Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chcę rozwodu z mężem przez jego siostrę

Polecane posty

Gość gość

Mam już naprawdę dosyć. Cały czas tylko siostrzyczka najważniejsza. Jak była w ciąży to wszystko wokół tej księżniczki się kręciło, trzeba było jej pomagać bo ona nawet kawy nie mogła zrobić (bo ona jest w ciąży). Ja byłam w drugiej ciąży i miałam jechać do niej z malym dzieckiem i jej usługiwać bo jej mąż wyjechał na tydzień a ona sama przecież sobie nie poradzi. Teraz rozwodzi się z tym mężusiem, rozbiła dwa małżeństwa swoje i nowego gacha, który zostawił dla niej żonę i dziecko. Ale co z tego ona jest cacy, chodzący ideał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra, ale to już się raczej nie zmieni. Porozmawiaj z mężem, powiedz mu co myślisz o tym wszystkim i daj czas np. 1 miesiąc na poprawę. Jak nie nie uda to zostaje separacja albo rozwód bo potem może być już tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym czytala o swojej szwagierce... tez pepek swiata, jak jej brakowalo uwagi to wymyslila, ze ma raka piersi, jak byla w ciazy to trzeba bylo z nia co drugi dzien (a w zasadzie to noc) do szpitala jezdzic bo ja cos bolalo... teraz jej dziecko ma rok, a ona nadal nie jest w stanie niczego zrobic, bo mam male dziecko. ktore nonstop placze, ma biegunke, goraczke albo jakiegos wirusa... ( odkad jest na swiecie, nie uslyszalam, ze sie dobrze czuje albo ze Jet zdrowe) najlepszy numer to byl roczek, zaprosila ponad 40 osob na dzialke tesciow i nie skiwnela palcem, zeby cokolwiek zrobic, ze zdziwieniem patrzyla, jak powiedzielismy, ze idziemy o 18:00, bo moi znajomi przychodza na kolacje (zapytala nawet meza, czy nie moge sama zrobic wszystkiego :-)) Baby nie zmienisz, jedyne co mozesz zmienic to nastawienie meza do siostrzyczki - mi sie udalo (zrobilam awanture, ze ma sie zastonowic co dla niego wazniejsze - siostrzyczka czy zona i dziecko), 3mam mocno kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tak jak siostra mojego meza. Ma jedno dziecko i jest w kolejnej w ciazy. Juz przy jednym dziecku pol rodziny bylo zaangazowane w pomoc. Mieszka z tesciowa tesciem i druga siostra. Doslownie wszyscy latali kolo niej i jej dziecka. Obiadek zrobiony przez tesciowa oczywiscie dla dziecka odobno, pozmywane, posprzatane, babcia zabawi dziecko, nauczy sikac do nocnika itp. A ona z dzieckiem tylko sie bawi jak ma czas a jaj jej sie znudzi to podrzuca babce. Jej maz chcial sie juz dawno wyprowadzic ale jej za wygodnie. Nawet nie chce sobie wyobrazac co bedzie tam sie dzislo jak znowu urodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz nie meza tylko doope wolowa skoro sobie na to pozwala... nie zwalaj winy na szwagierke bo normany facet tak by przy siostrze nie skakal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prowo juz bylo,powtarzasz sie,autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 12:18 niekoniecznie, oni sie razem wychowywali, ta siostra pewnie zawsza taka byla i maz autorki jest poprostu przyzwyczajony do takich cyrkow i nie zauwaza w tym czegos zlego... to tak samo, jak to ze Tajlandczyc nie widzi nic zlego/dziwnego w jedzeniu karaluchow z frytkownicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kazał Ci ktoś do niej jeździć? Zmuszał? Masz faceta peesde i ty też jesteś memeja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile tematow jeszcze dziś zalożysz ? przez siostrę / brata / kolezankę. Ile tych prowo napiszesz?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz szalejesz z kolejnym prowo na uczuciowym.Tam rozwod z powodu ...chomika !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×