Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąż mnie nienawidzi

Polecane posty

Gość gość
No sory, ale ja mam depresje, wiec tez powinnam pisać bez składu i ładu , jak 9 letnia dziewczynka? Jednak po stylu wypowiedzi mozna ocenić poziom intelektualny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój mąż to buc. Ja bym mu już nigdy obiadu nie ugotowała na Twoim miejscu. Skoro zarzuca Ci, że nic nie robisz to faktycznie nic nie rób. Po co codziennie szorujesz te podłogi i łazienki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko podział ról jest taka on zarabia, Ty zajmujesz się domem i dzieckiem i ok taki podział ról będzie w tygodniu kiedy on pracuje. ustal sobie priorytety co jest ważniejsze do zrobienia. Przede wszystkim dziecko, a kiedy dziecko śpi obowiązki domowe. oducz dziecko spania na Tobie, odłóż do łóżeczka. codziennie niech będzie jakiś obiad i ogarnięte mieszkanie bez pucowania. Dziecko jest wspólne zatem zostaw małego w pokoju gdzie jest tata, a Ty w tym czasie poprasuj czy zrób kolację. w weekendy jednak sytuacja musi się zmienić. zostaw w sobotę małego na 2-3 godzinki, w tym czasie zrób coś dla siebie, zrób zakupy itp. egzekwuj opiekę nad dzieckiem. w weekend nie sprzątaj tylko spędzajcie razem czas. w piątek wieczorem niech on wykąpie dziecko a Ty zrób obiad na cały weekend. ile mały ma miesięcy? może czas aby był u siebie w pokoju a Ty wrócisz do sypialni. u nas mały jak miał 2 miesiące spał osobno a że pokoik blisko to wstawałam do niego w nocy. Może nie angażowałaś męża w opiekę nad małym. często tak jest że matki uważają, że zrobią coś lepiej. mój mąż od początku kąpał ze mną, przewijał itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana jesteś wartościowa osoba. Ja miałam to samo haha maz na początku spał osobno. Ja z********alam po porodzie jak głupia nie widział tego co zrobione tylko to co nie. Dzień noc dzień noc. Powiedziałam dość. Do cholery to że on pracuje to żadna wymówka. Ja też pracuje ciężko w domu wtedy gdy on jest w pracy. A więc nie dałam sobie wejść na glowe i gdy mały w nocy płakał albo na początku udawałam z nie słyszę aż poszedł albo szłam go budzić i rozkwzujwcym tonem kazalam iść go nakarmić (mm) i przebrać. Tak się nastawil ze później robił to automatycznie. Nie raz usłyszałam że nic nie robię co ze mnie za matka. Zagroziłam odejściem odpuścił. I przez kilka dni robiłam tylko koło siebie i małego. Nie uważam się za zła matkę bo nieraz poszłam z małym polozylam koło niego i poszłam robić swoje. On też jest ojcem do cholery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeszcze raz ja wyżej. I ja mu nie gotuję. Jak chce niech sobie po pracy zrobi sam. Gotowalam ale raz w kłótni wyrzygal mi że nic nie umiem tylko drzec morde no to jak nic nie umiem to gotować tez nie. To niech sobie robi sam. Ja z małym z głodu nie zdechniemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i niestety to jest prawda, że i facetem trzeba zająć się po porodzie, żeby nie czuł się odrzucony i już nie kochany. wiem, że to może wydawać się śmieszne, ale faceci to duże dzieci. i można się oburzać, że przecież to dorosły facet i może zadbać o siebie itd. ale oprócz tego że jesteśmy matkami to również pozostajemy dalej żonami, także warto poświęcić trochę czasu tylko i wyłącznie dla siebie. jak dziecko śpi to się poprzytulać i obejrzeć razem np film. może jakaś babcia by się chętnie zajęła małym żebyście mogli wyjść w weekend chociażby na obiad, wyrwać się gdzieś poza dom. i nie, nie jestem uziemioną kurą domową nie mającą swojego zdania. sama mam 3,5 letnie dziecko. jak miał 6 dni zostałam z nim sama, mąż przyjeżdżał na weekendy, ale bardzo chętnie się nim zajmował. teraz też nie ma z tym problemu. uczestniczy w obowiązkach domowych, czasem też mnie wkurza bo zmęczony i nic mu się nie chce, tylko leżeć przed TV i pić piwo. no ale ja przecież też pracuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i fakt, gdyby facet by mi powiedział, że nic nie robię to faktycznie nic bym nie robiła:) musiałby radzić sobie sam. chociaż jak mój syn był malutki miałam wszystko w domu zrobione, teraz z tym gorzej bo mam absorbującego 3,5 latka. chodzi do żłobka więc codziennie nie gotuję. mąż często robi sobie coś sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie cierpię jak ktoś pisze ze facetem trzeba się zająć. Cholera jasna. To to jakaś ameba bez mózgu? to facet po porodzie musi wspierać a nie umeczona kobieta ma się zajmować facetem dzieckiem i domem . kto się zajmie kobieta??? Od takich właśnie kobiet facet odejdzie najszybciej. Przyzwyczaja takiego a później jakaś choroba i klops faceta nie ma. Bo nie ma się nim biednym kto zająć. I przestańcie ja cisnąć o pisownię idiotki. Ja też piszę na szybko i słownik zmienia.. I nie chce k mi się wstawiać znaków. Przeszkadza-nie czytać. Takie niby mądre to powinnyscie sobie poradzić z rozpracowaniem tekstu. Autorko a Ty jesteś bardzo mądra i inteligentna co widać pisownia nie ma nic do rzeczy. A Cie te wiesniary zjada zaraz jaka jesteś niedouczona. Frustratki dające doopska mężowi tydzień po porodzie byle tylko nie odszedł do innej. Chce niech idzie. I seksem czy opieka nad nim go nie zatrzymacie jeśli jest g****o wart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze raz ja. I co chcecie mi powiedzieć że biedny zaniedbany potrzebuje seksu?? To co mam rozumieć że zanim was poznał to był pospolitym roochaczem??? Który 6 tygodni nie wytrzymal bez seksu???? No to gratuluję tym mądrym paniom faceta. To nie dziwie się że panie takie sfrustrowane tutaj skoro musza trzymać mezusia tylkiem. Bo odejdzie. Zbulwersowalam i w doopie mam słownik i interpunkcje Dajcie biednej dziewczynie spokój. Chciała pogadać a boginie seksu kobiety wyzwolone i zarazem perfekcyjne panie domu (full serwis )zaraz zbesztaly nie wiadomo za co. Jak zwykle nie mają nic do napisania to czegoś doczepic się trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wygladalo wasze zycie i prace domowe wczesniej - przed ciaza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteśmy przecież tylko matkami, ale też żonami. z tym zajęciem się facetem to chodziło mi o wspólne spędzanie razem czasu. trzeba dbać o wzajemne relacje. ja poświęcałam czas mojemu mężowi chociażby na rozmowę na inne tematy niż dziecko, mąż chętnie zajmował się małym i nie trzymam go "tyłkiem", w ciąży musiałam długo leżeć i seksu nie było. był dla mnie cały czas wsparciem bo walczyliśmy o nasze dziecko. x no właśnie jak było u was przez urodzeniem małego, przed ciążą? czy był podział obowiązków? może to nieodpowiedni dobór partnera a teraz po porodzie wszystko się nawarstwiło. a może go nie dopuściłaś do małego, bo sama stwierdziłaś ze wszystko robi źle, że źle założył pieluszkę i musiałaś poprawiać.. może też dawałaś mu uwagi, że się zniechęcił. tego nie wiemy, bo nie wiemy jak było i jest między Wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno autorka była taką samą służącą jak obecnie, bo nie wierzę, ze pracowity facet, który jest partnerem dla swojej zony, w ciągu kilku tygodni zmienia się w roszczeniowego, chamskiego leniwca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też w to nie wierzę, że facet nagle zaczyna nie robić nic i odpoczywa. może zawsze taki był a Ty to akceptowałaś? no bo sorry jeśli nie egzekwowałaś od początku podziału obowiązków, to nie licz na to, ze facet się zmieni. Jeśli wyniósł z domu, ze mamusia wszystko za niego zrobi, a Ty po ślubie nie próbowałaś tego zmienić no to już klops totalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zająć się facetem? A co mąż autorki to jakaś ofiarą losu czy bezmózgi? Że ona ma się nim zajmować? A nią kto się zajmie? A dzieckiem ? A domem? A i jeszcze sex najlepiej zaraz po porodzie bo biedny facet tak się natrudzil że mu żona dziecko urodziła że od razu musi mieć sex. Weźcie wy się wszystkie jebnijcie w te puste łby. Niby portal o sprawach kobiecych , niby same kobiety, niby pomocne ale muszą dowalić. Autorka była jak wnioskuje z opisu zmęczona i pewnie zdziwiona reakcja męża chciała ie wygadać ..... A tu hejt.... Źle napisane .... Nawet jakaś bidulinka z depresją musiała sobie odbić na tej młodej kobiecie. Babki gdzie nasza solidarność? Powinnyśmy wesprzeć choć słowem inna druga nam podobna kobietę a nie czepiać się o pisownię. Prawda jest taka tu nie chodzi o pisownię tu chodzi tylko by inna podobna do nas zgnoic. Żal mi was kobiety. Ja sama ze swojej strony współczuję autorce topiku. Do autorki: nie martw się kochana, masz poprostu rozpieszczonego męża, jedna z dziewczyn napisała jak sobie z takim osobnikiem poradzila, weź z niej przykład i zastosuj to wszystko słowo w słowo. I nie daj sobie wmówić że jesteś gorsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgodzę sie z tym, mój maz tez w domu nic nie robil bo nie musial, mama wszystko za niego robila. Ja go nauczylam wszystkiego tzn pokazalam co trzeba codziennie ogarniać zeby nie żyć w syfie i jakoś sie nauczyl i teraz wszystko zrobi, czasem sam, czasem trzeba się upomnieć ale pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość 2017.07.09 Popieram! + uważam, że kobieta powinna decydować się na dziecko wtedy, gdy uzna, że jest wystarczająco silna, aby je wychować albo ewentualnie zostać samotną matką. Z mężczyznami różnie z tego co widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie egzekwowałaś to od początku mieszkania razem. nie wiemy jak to wyglądało u autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś już dobrze wcześniej napisał. Zero sexu zabija wszystko. Autorko ile razy kochałaś się z mężem jak mały się urodził?? Gwarantuję że jak on poczuje że jesteś jego kobietą zmieni się bardzo, nawet nie zdajesz sobie sprawy że on zapewne jest zazdrosny o własne dziecko, bo teraz jesteś tylko dziecka. Zaproś męża do wspólnej kąpieli jak mały pójdzie spać, nie normalne jest to że śpicie osobno.. To Was zniszczy bądź już Was zniszczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki nie dociera, że miejsca męża w łóżku zająć synek. Sexu pewnie też mąż nie ma z autorką, pomijam fakt że nie powinien się tak zachowywać.. Kto wpadł na tak durny pomysł że śpicie osobno? jesteście mężem i żoną czy znajomymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wstaje w nocy...ktoś musi się wyspać, żeby pracować na ciebie i dziecko. Ty możesz odespać w dzień, on nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie już nienormalne jest to, że małżonkowie śpią osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym wszystkim brakuje tematu: -mój buc mąż chyba ma kochankę i mnie chyba zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też chodził do pracy, rano wstawał, a mimo to synek spał z nami w pokoju. W tygodniu ja do niego wstawałam, mąż często w weekendy. I nie było problemu z wysypianiem się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, chodzi o to, żeby wspierać się wzajemnie. i takie niby drobnostki: spanie osobno, brak czasu dla siebie powodują że osoby dotąd sobie bliskie oddalają się od siebie. a skoro facet czuje się zaniedbany to już nie chce mu się starać i angażować i chce mieć święty spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a często kobiety wcielają się w rolę matki polki, której nie interesuje nic poza własnym dzieckiem i już nic oprócz dziecka się nie liczy. zgrywają umęczone, a tak naprawdę kto im w domu nabrudzi. wiadomo zmyć podłogi i odkurzyć trzeba ale nie codziennie. łazienki 2 osoby też nie wiadomo jak zabrudzą jeśli każdy spłucze np po sobie wannę. obiad można zrobić szybki makaron, nie trzeba dwudaniowego obiadu i ciasta na deser. pranie trzeba zrobić, ale prasować już wszystkiego nie trzeba jeśli się dobrze powiesi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam pomysł :-) Wstań rano, zrób mężowi śniadanie, pocałuj go i powiedz, że go kochasz, potem zawieź małego do babci na nic, ubierz się ładnie, pomaluj, uczesz, kup fajne ciuchy i zrób dobrą kolacje. Przywitaj tak męża. Zobacz jego relacje :-) Jeśli będzie stronił od Ciebie - odpowiedz jest prosta :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozważna i nieromantyczna
Twoj mąż to buc i kawał chama. A Ty, Autorko pokornie się na to godzisz. Tak masz, bo na to się zgadzasz. Najwyzsza pora buca wychować a jeśli się nie da, to niech pakuje bety i wraca do mamusi. Ty teraz jesteś matką i to Twoje dziecko jest teraz najważniejsze. Dziecko musi mieć pełny, brzuch, czyste ubranie i suche gacie i to Ty masz być wypoczęta by dziecku to zapewnić. A tymczasem z tego co piszesz wszystko kręci się wokół buca bo on odpocząć musi: po pracy, przed żarciem , po żarciu , po kąpieli i przed spaniem. Nosz k***a mać! Ty czytasz to co nam piszesz??? Jebła bym go w cymbał aż w koncu by wytrzezwial. Nianczysz Dziewczyno 2 dzieci i pora najwyższa z tym skończyć bo się zaorasz a on i tak tego nie doceni bo uważa że mu się należy jak psu micha. Nie dawaj chamski. O sex aż skruszeje a jak znajdzie sobie kochankę to i dla Ciebie lepiej. Niech s*******a. Widocznie nie dorósł do małżeństwa. Nie każdemu się to udaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale Ty głupia jesteś, facet ewidentnie jest czuje się odrzucony, nie ma bliskości z żoną, przestał się starać itd... Jak już pisali, wstań rano pocałuj męża, malucha do dziadków, ubierz spódniczkę szpileczki niech poczuje że ma super sexowną żonę itd... Jak będzie szalał za Tobą to proste o co chodzi, gorzej jak będzie miał Cię autorko w poważaniu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozważna i nieromantyczna
Ojeej no co ty nie powiesz? facet jest odrzucony, jak mi przykro. Pocałuj go w dupkę na dzień dobry , zrób loda, pyszną kolację a najlepiej przeproś idiotko za wszystko , za dziecko za to ze się pojawiło. Rzygać mi się chce jak czytam te brednie. Kobieta się zarzyna a ta jej radzi poniż się jeszcze bardziej i rzuć panu na kolana. Aaaahahahaha Niektóre baby są j*******e słowo daję, potem się takie wywłoki dziwią że ich nikt nie szanuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×