Zaczniesz normalnie zarabiać pomyślimy o dzieciach

14:18 6000 praktycznie z jednej pensji a z dwóch to zasadnicza różnica

No i to jest ten dzisiejszy materializm . Kasa , kasa , kasa i czekanie do 35 roku życia bo wiecznie za mało kasy . x Myślę, że to raczej zdroworozsądkowe podejście do życia. A co jest złego w rodzeniu dzieci po 30? xxx Poszłabym dalej. Co jest złego w nierodzeniu dzieci. Drogie Panie, żyjemy w czasach, w których mamy wybór - możemy dzieci nie mieć. (skoro jest to taka ciężka harówka) . Skuteczna antykoncepcja jest powszechnie dostępna i dziś seks nie musi się równać zajściu w ciążę (jak to kiedyś bywało). Ciśnienia społecznego również nie ma i bezdzietne kobiety nie są już postrzegane jak dziwolągi. Do tego, jest tyle możliwości spędzania czasu wolnego, realizowania się, a dzieci to tylko jedna z nich.

"Maz autorki nie pracuje w kamieniołomach tylko w ubezpieczeniach . Wiec co wy sie tak nad nim użalacie ?" Autorka też nie pracowała w kamieniołomach tylko w korporacji. Po co więc się tak nad sobą użala?

do 14.19 ile jest ciężkich napraw w domu??? ile razy w ciągu miesiąca robisz remont kuchni? łazienki? A ile razy gotujesz? sprzątasz? Naprawdę uważasz, że podział na typową męską pracę i kobiece obowiązki jest sprawiedliwy? Napisałam powyżej o równym podziale obowiązków. Co nie oznacza, że mają po równo gotować, prasować i prać. Ale nie oszukujmy się ile razy kosisz trawę przed domem i myjesz samochód a ile razy musisz umyć całą kuchnię i zmyć naczynia, czy nawet włożyć do zmywarki i wyjąć?

gość dziś "Myślę, że to raczej zdroworozsądkowe podejście do życia. A co jest złego w rodzeniu dzieci po 30?" Jelsi ktoś ma prawie 6000 zł na miesiąc i twierdzi , ze ma za malo kasy zeby zdecydować sie na pierwsze dziecko to co będzie później ? Ile taka osoba musi mieć dochodu żeby wartości rodzinne byly ważniejsze od kasy ? xxx O czym Ty bredzisz? Perspektywa dla potencjalnie powołanej komórki nazywanej rodziną też wpisuje się jak najbardziej w ramy wartości rodzinnych. Dodatkowo pewna ambicja, zaradność, odporność na stres i wypracowanie kapitału finansowego umożliwiającego rozwijanie się, pokazania świata.I widać tu nierówny wkład, bo autorka jakaś wystrachana - pracy sie boi, ambicji nie ma, jakie wartości ona przekaże dziecku? Wszystko na barkach męża. I taka będzie jeszcze pozorować w razie w wielką zajechaną i jeszcze chłopa będzie zmuszać by się zrywał do dziecka w nocy. Poza tym nie wiem czy dysponujesz jakimkolwiek rozeznaniem co do niestabilności pracy w dzisiejszych czasach - a więc mąż może ową pracę stracić i co? Będą żyć za 1300 zł wygodnej mamuśki? Babka jest w sile wieku, niech się weźmie w garść i WSPÓLNYM WYSIŁKIEM odłożą te chociaż 100 tysięcy to wówczas może zluzować i iść do byle jakiej pracy, bo będa mieli wypracowaną poduszkę finansową i tylko kataklizm mógłby ich zaskoczyć.

gość dziś gość dziś Ja pracuje w markecie na piekarni i tez mam 1640 zł . Moja bratowa w laboratorium w mleczarni i tez ma 1690 zł . Koleżanka księgowa w duzej formie i ma 1710 zł netto . W moim regionie to sa normalne zarobki .Wiec co cie tak dziwi ktos zarabia 1600 zł ? xxx to dlaczego nie wyemigrujecie za lepszymi perspektywami np. do Warszawy?

14:08 w większości znanych mi przypadków jest równy podział obowiązków. Ja u nas nie myję okien a zawsze mam czyste. Kiedyś przed świętami przyjechała do nas moja kolezanka z dzieckiem. Mieli jakies badania w imid. Mąż miał wole. Ona wstaje i wchodzi do kuchni a on pucuje kafelki na ścianie. Ona w szoku jak to, c takiego przeskrobal... ona jest z tych wiecznie utyranych. moj maz dlugo mieszkal sam wiec gdyby nie sprzatal to by brudem zarosl... Z reszta tego go nauczyła teściowa, ze ma umieć zrobić koło siebie. I nie tylko bab jest od roboty.

gość dziś do 14.19 ile jest ciężkich napraw w domu??? ile razy w ciągu miesiąca robisz remont kuchni? łazienki? A ile razy gotujesz? sprzątasz? Naprawdę uważasz, że podział na typową męską pracę i kobiece obowiązki jest sprawiedliwy? Napisałam powyżej o równym podziale obowiązków. Co nie oznacza, że mają po równo gotować, prasować i prać. Ale nie oszukujmy się ile razy kosisz trawę przed domem i myjesz samochód a ile razy musisz umyć całą kuchnię i zmyć naczynia, czy nawet włożyć do zmywarki i wyjąć? xxx No to nie zakładaj rodziny jak Cię ledwie kilka prac przerasta. Jak po połowie to po połowie - a nie, że Ty zasłaniając się iluzją sprawiedliwości, że mąż ma Ci pomagać bo bla bla, ale jemu już w brudnych pracach nie pomożesz - bo są rzadkie to żadne uzasadnienie. Tak wygląda perspektywa manipulantek. Dobrze, że współcześni faceci mają je w pogardzie i nie chcą z takimi zakładać rodziny.

I gdzie tu miłość? hahaha teraźniejsze związki to tylko biznes. Mężczyźni wymarli.

xxx to dlaczego nie wyemigrujecie za lepszymi perspektywami np. do Warszawy? xxx I co? Mają całą kasę na wynajem mieszkania wydawać albo brać kredyt na 30 lat, żeby mieszkanie kupić? Emigracja do Warszawy jak się nie ma gdzie w tej w Warszawie mieszkać to nie taki miód.

No tak, lepiej siedzieć za 1600 netto i palić głupa, że nic się nie dzieje. Ogarnięci w Warszawie zawsze sobie radzą, bo jest więcej szans i jakoś nie przeszkadzało im to , że - o zgrozo - przez jakiś czas byli na wynajmie.

gość dziś gość dziś gość dziś Ja pracuje w markecie na piekarni i tez mam 1640 zł . Moja bratowa w laboratorium w mleczarni i tez ma 1690 zł . Koleżanka księgowa w duzej formie i ma 1710 zł netto . W moim regionie to sa normalne zarobki .Wiec co cie tak dziwi ktos zarabia 1600 zł ? xxx to dlaczego nie wyemigrujecie za lepszymi perspektywami np. do Warszawy? xxxxxxxxxxxxxxx jasne niech wszyscy wyjada za praca do Warszawy. ciekawe gdzie sie ci wszyscy ludzie tam pomieszcza. u nas tez w rejonie praca za 1600 zł to norma .

"Jelsi ktoś ma prawie 6000 zł na miesiąc i twierdzi , ze ma za malo kasy zeby zdecydować sie na pierwsze dziecko to co będzie później ? Ile taka osoba musi mieć dochodu żeby wartości rodzinne byly ważniejsze od kasy ? " Tu juz nie chodzi o to ze maja za malo (chociaz jak dla mnie to rzeczywiscie troche za malo) tylko o to ze praktycznie caly ciezar spoczywa na mezu ... ktory moze miec obawy co bedzie jesli on prace straci albo bedzie chcial zmienic... Wedlug standardow kafeterii on nie moze sobie pozwolic na luksus zmiany pracy na mniej stresujaca i mniej platna (a moze ma prawo i bedzie wszystko ok jak bede wegetowac z 3200 z dzieckiem ? :O ) ... ale ze zrobila to autorka to wszystko jest w najlepszym porzadku i mozna ja po glowce poglaskac :O

gość dziś xxx to dlaczego nie wyemigrujecie za lepszymi perspektywami np. do Warszawy? xxx I co? Mają całą kasę na wynajem mieszkania wydawać albo brać kredyt na 30 lat, żeby mieszkanie kupić? Emigracja do Warszawy jak się nie ma gdzie w tej w Warszawie mieszkać to nie taki miód. xxxx hahaha, jaką całą kasę na wynajem? :D niezbyt wymagająca praca w tzw. mordorze na domaniewskiej to jest już koło 4-6 tysięcy netto minimum. Gdzie Ty chcesz za wynajem płacić 4-6 tysięcy? Na Złotej 44 w mieszkaniu obok Lewandowskiego?

"niezbyt wymagająca praca w tzw. mordorze na domaniewskiej to jest już koło 4-6 tysięcy netto minimum. " Skąd masz takie dane?

Bo tam robiłam i spotykałam się w bistro na parterze w Horizon Plaza ze znajomymi z innych firm. Zarobki jak również hobby nie były tajemnicą.

"Jelsi ktoś ma prawie 6000 zł na miesiąc i twierdzi , ze ma za malo kasy zeby zdecydować sie na pierwsze dziecko to co będzie później ? Ile taka osoba musi mieć dochodu żeby wartości rodzinne byly ważniejsze od kasy ? " Tu juz nie chodzi o to ze maja za malo (chociaz jak dla mnie to rzeczywiscie troche za malo) tylko o to ze praktycznie caly ciezar spoczywa na mezu ... ktory moze miec obawy co bedzie jesli on prace straci albo bedzie chcial zmienic... Wedlug standardow kafeterii on nie moze sobie pozwolic na luksus zmiany pracy na mniej stresujaca i mniej platna (a moze ma prawo i bedzie wszystko ok jak bede wegetowac z 3200 z dzieckiem ? :O ) ... ale ze zrobila to autorka to wszystko jest w najlepszym porzadku i mozna ja po glowce poglaskac :O

Z jednej strony wiem o co mu chodzi. Sluchaj im wiecej kasy tym bardziej przy dziecku tym lepiej. Wroc do korpo na miesiac w tym czasie staraj sie o dziecko idz na L4 . Przynajmniej macierzynskie bedziesz miala normalne a nie 1000zl. 1000 zl to jest z mopsu dla bezrobotnej lekka egzystencja.

14:58 akurat tak się składa, że szukałam pracy właśnie w tych okolicach, bo mieszkam przy bocznej woronicza. Nie wiem jaka to mało wymagająca praca, ale szukałam czegoś na stanowisku administratora sieci ew. helpdesk. Qrwa gdzie nie poszłam na rozmowę to wymagania z kosmosu a o pensji większej niż 4000BRUTTO nie ma co rozmawiać. Gdzie doświadczenie i przy administracji systemami i w helpdesku miałam dosyć duże. Wow to jest może dla studenciaka, szału z zarobkami nie ma. A jeżeli twierdzisz ze jest inaczej to podeślij ofertę, na to mało odpowiedzialne i mało wymagające stanowisko za 6brutto, może zmienię pracę. Bo póki co to muszę do centrum i za mniejsze pieniądze.a tak przynajmniej na obiad do domu wpadnę.

No i co po roku gdzie wróci?

gość dziś 14:58 akurat tak się składa, że szukałam pracy właśnie w tych okolicach, bo mieszkam przy bocznej woronicza. Nie wiem jaka to mało wymagająca praca, ale szukałam czegoś na stanowisku administratora sieci ew. helpdesk. Qrwa gdzie nie poszłam na rozmowę to wymagania z kosmosu a o pensji większej niż 4000BRUTTO nie ma co rozmawiać. Gdzie doświadczenie i przy administracji systemami i w helpdesku miałam dosyć duże. Wow to jest może dla studenciaka, szału z zarobkami nie ma. A jeżeli twierdzisz ze jest inaczej to podeślij ofertę, na to mało odpowiedzialne i mało wymagające stanowisko za 6brutto, może zmienię pracę. Bo póki co to muszę do centrum i za mniejsze pieniądze.a tak przynajmniej na obiad do domu wpadnę. xxx hhaha to idź do TaxCare na dg więcej na słuchawie zarobisz (Domaniewska 39 A). Konkretnych ofert zaś nie będę wysyłać, wysil się.

ha ha ha ha słuchawie.... No 2 z kawałkiem zarabiają właśnie tam. To żeś odwaliła...

"Ktoś pisze, że tacy mężczyźni dostają zawału serca. Ja znam przypadki, kiedy tacy faceci czują się jak ryba w wodzie. To ich dowartościowuje." To tacy dowartosciowani szybciej zdechna. Ale co to kogo obchodzi?

ha ha ha otóż nie i przestań wróżyć z fusów i weź się do normalnej pracy, słuchawka na Ciebie czeka.

nie muszę włożyć, też mam znajomych którzy stamtąd pouciekali. Sluchawczka to na ciebie chyba czeka:-)

Po roku gdzie wroci. Jaka idiotka. Znajdzie nowa prace, a co. Przynajmniej macierzynskie sobie zalatwi i moze wychowawcze jak bedzie uwazala.

gość dziś nie muszę włożyć, też mam znajomych którzy stamtąd pouciekali. Sluchawczka to na ciebie chyba czekausmiech.gif xxx A kto ci każe wkładać? Weź się do pracy, tax care czarneckiego czeka żebyś wreszcie zarobiła jakieś normalne pieniądze. Ps. wymień kto z niezbyt ambitnych udanych znajomych sobie nie poradził w TaxCare. Pewnie takie jełopy jak i Ty.

gość dziś Po roku gdzie wroci. Jaka idiotka. Znajdzie nowa prace, a co. Przynajmniej macierzynskie sobie zalatwi i moze wychowawcze jak bedzie uwazala. xxxx no ta ponownie przy skręcaniu długopisów za 1600. Biedny ten jej mąż.

Co do zarobków, ja sama studia skończyłam w czerwcu i na kokosy nie liczę, ale nie wyobrażam sobie by mieć takie roszczenia do mojego faceta. Czym innym jest być wsparciem w trudnych momentach (a na to mogę zawsze liczyć i staram się by on mógł też liczyć mnie) a czym innym jest brać na kark całość utrzymania rodziny gdzie druga osoba MA MOŻLIWOŚCI. Ja teraz mam ciężką prace, ale kasa nie taka zła jak na start (tyle, że zlecenie) to tez powinnam p*****lnac ją i pójść za marne grosze bylebym się nie narobiła? Wtedy jest fair?

Wroc do korpo na miesiac w tym czasie staraj sie o dziecko idz na L4 . złodziejska mentalność