jak wyglądało u Was przyznanie właściwych tabletek anty?

Pytam, bo wiele koleżanek robi przeróżne badania, a inne dostają odrazu recepte bez żadnych badań.

u moich "rejonowych" ginekologow wygladalo to wlasnie tak, ze od reki praktycznie wypisywali mi recepty na przerozne tabletki antykoncepcyjne.. zero badan, zero wywiadu - bierz pani i lykaj.. a ja glupia lykalam. tylam, mialam bolesci, czulam sie ospala, mialam wachania nastrojow.. az w koncu z glupoty trafilam do ginekologa prywatnie - z zapaleniem. okazalo sie, ze tabletki ktore bralam mialy za wysoka zawartosc hormonow jak na moj organizm i dlatego tak sie czulam. dopiero wtedy zrobiono mi badania hormonalne i dopasowano belare. moje zycie wrocilo do normy. okazalo sie, ze nie jestem wiecznie zmeczona i obolala, poprawila mi sie cera, a bole wydaja sie coraz slabsze. szkoda, ze nasza wiedza na temat antykoncepcji jest wciaz tak niska, bo robimy sobie same krzywde:c

ja mialam zrobione badania hormonalne i wywiad :) na podstawie tego ginekolog dobieral mi antykoncepcje pytajas mnie ktora metoda mnie interesuje :)

Ja miałam bez badań pierwsze były już ok ale potem zmieniłam chyba po roku bo nabrałam strasznej złości na płeć męska po zmianie brałam tabletki parę lat jedne i było ok potem ciąża i o dziwo po niej te tabletki totalnie rozwalily mi życie emocjanalne potrafiłam wybuchnąć o klucze na stole jakby to dziura w suficie była. Musiałam odstawić. Ale przez lata było super.

Chodze do ginekologa-endokrynologa. Miałam robiony pełen pakiet badań - ale tylko przed samym braniem. w trakcie brania raz czy 2 chyba jakiś tam hormon został oznaczony. Brałam od końca 2012 do połowy 2016. Przerwałam właściwie nieco na własne życzenie by sprawdzić ponownie oznaczenia hormonów - ale miałam z mojej winy prawie 9 miesięczną przerwę bo się do lekarza nie mogłam wybrać i trochę źle to na moje jajniki wpłynęło (i na owłosienie...). Aczkolwiek wyniki wyszły spoko - jajniki nie pracują dobrze, ale hormonalnie tragedii nie ma. Teraz znowu wracam do tabsów W trakcie wizyt to standardowo - badanie, wywiad i USG. Przegrzebując neta doszłam do wniosku, że miałam ok dobrane - jedyne co to miesiączki miałam boleśniejsze niż wcześniej (ale naturalnie mam je co kilka miesięcy więc to też nie jest dobre porównanie), ale tak zero problemów z libido, wagą (mam niedowagę i nie przytyłam nawet), cera mi się poprawiła, włosy mi się zastopowały. A to moje pierwsze i jedyne tabletki. No jedyne co to jestem trochę zła, że krzepliwości w trakcie nie miałam sprawdzanej - ale to teraz na własną rękę chcę sobie zrobić.

A i biorę Madinette, ma taki sam skład jak Belara :)

u mnie trochę to trwało, 3 razy zmieniałam tabletki. W końcu jak zaczęłam brać belarę to mój organizm przestał wariować i czuję się po nich najlepiej. To też wlaśnie mało co się zdarza, że od razu trafia się na odpowiednie tabletki.