Dlaczego fajni faceci wybierają nie pasujące do nich kobiety?

i co z tego? Myślisz, że jej się spowiadał z każdego swojego wypadku? Albo przyszeł jej opowiedzieć o wypadku znajomego?

Prosty przykład na fb znalazłam życzenia od jakiegoś kolegi - zdjęcie tego kolegi i moj szef przy motorach ubranych w strój motorowy i komentarz ,,Wszystkiego najlepszego stary, moze jeszcze kiedys dasz namówić się na szybką jazde" z własnej woli nie przestał jeździć. Koleżanka mówila o jednym wypadku i wyszedl cało. O żadnym wypadku znajomego nie pisałam.

bo o tym pewnie nie wiesz, a jak facet nie daje się namówić to pewnie ma mocny powód. po prostu kup wibrator i odwal się od niego i jego żony

Swoją drogą nie rozumiem -wyszedł cało z wypadku a jakiś uraz ma.

Pewnie ona zabroniła mu, chciała mu zabrać pasję i zabrała.

bo koleżanka nie zna detali, może mu dysk wyskoczył? może ma uraz nerwów? Może któryś z kręgów jesk uszkodzony?

Przykład mojego znajomego - miał mały wypadek na motorze, nic strasznego, ale jakoś tak upadł, że odezwał się uraz który zrobił sobie prawie 10 lat wcześniej i do dzisiaj go boli. Więc przestał jeździć. Tu mogło być podobnie.

Kolejny komentarz ,,Stary dziadku nie życzę Ci nowej Yamaha'y (przestałem mieć nadzieję, że wrócisz), ale życzę Ci spełnienia tych wszystkich Waszych marzeń podróżniczych."

czyli masz odpowiedź, zmienił hobby i teraz pakują pieniądze w podróże. Pewnie zaraził się od niej :)

Nie zna detali, bo on mało mówi o sobie. Jest bardzo tajemniczy. Na motorze też podróżował, co prawda on sam zdjęć nie wrzucał ale znajomi go oznaczali.

Tak sie zastanawiam co Ci ludzie mają w głowach ze składają takie życzenia.

a teraz woli z partnerką jak większość ludzi w uanych związkach

Pod tymi życzeniami jest komentarz jego żony,,Tylko spróbował by wrócić ;p" czyli jednak to ona mu zabroniła.

pewnie się o niego bała, co ma sens biorąc pod uwagę jego uraz szyi. Tylko jedmu to widać nie przeszkadza bo woli żonę niż tępych kolegów, motocykl i sekretarkę

Jaką trzeba być kobietą, żeby zabrać facetowi kawałek jego życia? Jak widać uraz nie był na tyle poważny żeby nie jeździł zanim ją poznał. Dzisiaj przyjął mnie do znajomych na fb więc mogę sobie oglądać wszystko.

ale będą jaja, wejdę tutaj za jakiś czas i pewnie będziesz bezrobotna :D

Dlaczego mam być bezrobotna?

bo masz jakieś zaburzenie i prędzej czy później pokarzesz szefowi jaką wariatkę ma za ścianą

Gdybys byla taka swietna to na pewno by Ci zaproponowano bycie asystentka - to fucha wymagajaca jednak większych umiejetnosci niz odebranie telefonu czy przekazanie papieru do kadr. A po Twojej pisaninie widać, ze nie masz nic innego do zaoferowania, Do tego masz sie za nie wiadomo kogo i masz pretensje, ze szef jedzie na urlop a wniosku nie widzialas :D Pozostaje mi zyczyc by ktos z firmy znalazl te Twoje tematy i doniosl szefowi. Bo jeszcze zaczniesz im malzenstwo niszczyc

Zakochał się w nim. I uważam, że byłabym lepszą żoną niż obecna. Nie byłabym z nim dla pieniędzy, pozwoliłabym mu zająć się swoją pasją a nawet sama usiadła bym z nim na motor i pojechała gdzieś daleko. Bo wniosek nie poszedł do kadr. Kocham go każdego dnia coraz mocniej.

Jeszcze jedne życzenia dające wiele do rozumienia ,,Życzę Ci, abyś wrócił do nas i znowu poczuł to co tylko motocykliści rozumieją." Jego odpowiedź ,,Nie namawiaj" czyli jednak mu tego brakuje.

nie przeceniaj jej - nic nie zniszczy. widać, że jej tam nie szanują. nikt jej nie zaproponował żeby chociaż próbowała składać cv na bycie asystentką, sama przyznała, że szef kochał się z żoną w biurze jak ona siedziała za drzwiami, nie odzywa się do niej i kazał jej sprzątać papiery które spadły na podłogę jak się z żoną świetnie bawił.

Uraz kręgosłupa a ty byś mu jeździć pozwolila. Spoko

pewnie jakby palił mająć astmę to też by mu pozwoliła

Postawił mnie przed faktem dokonanym, ale z firmy nikt nie stratuje na asystente. Zreszta ponoć ma mu żona pomagać tak jakby to ona asystentki szukala. On się z nią nie kochał tylko zrobił szybki numerek. Odzywa się do mnie, ale o sobie mało mówi. Dokumenty faktycznie układałam, bo z biurka spadło wszystko łącznie z lampką, a biurko jest ogromne z jednej krawędzi nie dostanie sie ręka do drugiej. On nie ma urazu kręgosłupa, boli to tylko tylnia część szyi.

A tam by pozwolila :D ubzdurala sobie, ze jest lepsza od tej zony to wymysla. A zycie pokazuje gdzie jest jej miejsce. "Bylabym lepsza" jak widac nie wg niego. I szczerze to sie nie dziwie - podwalanie sie do zajetego faceta jest zenada w ogole, a co jeszcze gdy ten facet kompletnie zlewa te babe co sie podwala.

ale z ciebie idiotka...a co jest z tyłu szyi? kręgi xD i tak, szybki numerek z kimś kogo się kocha to też kochanie się. Że ty nie wyszłaś... i tak, zostawił cie przed faktem dokonanym bo nikt nie chciałby mieć takiej durnej asystentki

Ale jakby mial poważny uraz kręgosłupa to nie funkcjonował by normalnie, nie chodził na siłownię (swoją drogą dziwne, ze nie musiał tego rzucic dla niej). Bo byłabym lepszą żoną dla niego. Szybki numerek to zwykłe przelecenie łatwej panny, potraktowanie jak worka na spermy i tyle.

Jak czytałam pierwszy temat tej idiotki (znaczy pierwszy dla mnie - o tym seksie). to wahałam się czy to jest troll czy serio taka idiotka. Teraz widzę, że serio nasza ziemia nosi nieziemskich idiotów na sobie :D

Wiem jaka mieli piosenkę na pierwszy taniec- Powerful feat. Ellie Goulding & Tarrus. Straszny tekst. Strasznie mi sie nie podoba.