Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego fajni faceci wybierają nie pasujące do nich kobiety?

Polecane posty

Gość gość
Daj im spokój!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Złapała faceta z kasą lepiej pozbyć się pasji niż pieniędzy proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lalalalalla Lalalalalalala Lalalalalalala Lalalalal Hej ho Lalalalalal Lalalalal Hej ho hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie uraz mu przeszkadzał dlatego zrezygnował. Autorko Ty juz opowiadasz jaką jaka ta jego żona zła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie jest zła? Przecież sprzedał motor zaraz po zaręczynach. Czyli zmusiła go bo do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to ona jest jego żoną. Wybrał ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybrał albo musiał wybrać ze względu na interesy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co Ciebie to obchodzi? jest z nią, widać jest im dobrze skoro robi sobie przerwę w pracy na szybki numerek z żoną. Ty masz obsesję na jego punkcie, jesteś chora psychicznie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam obsesji. Jej nawet nie powinno tak być. Do nas rodzina nie przychodzi. Jest mi go zwyczajnie szkoda. Nigdy nie zrezygnowałabym z pasji dla faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest takim profesjonalistą, zawsze wszystko idealnie, ale bardzo mało mówi o sobie. Tak samo jak z wakacjami nie powiedział gdzie jedzie, z wypadkiem też nie powiedział szczegółów tylko powiedział że to uraz po wypadku. Ona ma pełną kontrolę nad jego życiem i pieniędzmi. Żaden pracownik nie wie gdzie jest sejf w jego gabinecie- ona wie, ma dostanę do jego konta, osobną kartę. Ona niby ma firmę a w tygodniu jest u nas z 2-3 razy tak i na kawę przychodzi albo z obiadem jakby nie mogła w domu zjeść. Wątpię, żeby on wytrzymał na urlopie ponad miesiąc. W pracy jest codziennie pierwszy przychodzi ostatni wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu on ma opowiadać o sobie sekretarce? nie jesteś jego koleżanka czy dziewczyna która chce wyrwać tylko pracownikiem. on nie będzie ci mówił gdzie jedzie i co robi! tobie może co najwyżej powiedzieć jaką kawę lubi :( psycholko idź się leczyć i odwal się od tych ludzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest zamknięty w sobie po prostu. Ale o tym, ze ma zamiar zatrudnić asystente powiedział mi. Mało tego kiedy spytałam czy to ja mam uczestniczyć w przejrzeniu dokumentów powiedział, ze nie, Bo decydujące zdanie będzie miała jego zona. Takie rozmowy chodźby o wakacjach są nornalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trochę brzmi jak mój narzeczony - też plot nie zwija w pracy, jak już to odpowie dwa jak ktoś go zapyta i tyle. Moim zdaniem dobre podejście. Swoją drogą, musiałoby faceta popierdolić żeby mówił pracownikom gdzie trzyma pieniądze. Żona wie dlatego, że to też jej pieniądze (wspólnota majątkowa, mówi ci to coś?). Po co dziunia od podawania kawy miałaby wiedzieć gdzie są jego pieniądze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On pieniadze ma na koncie. A w sejfie trzyma ponoć ważne dokumenty. Ale jest tam ukryty, ze nawet nie wiadomo gdzie jesy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj spokój przecież on ją kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli miał wypadek to zrozumiał jak niewiele może sprawić stratę życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taki chyba jest cel sejfu, nie? Przecież żona mu tych papierów nie ukradnie, ale chora psychicznie sekreterka już by mogła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem chorą psychicznie sekretarką. Tak jakby zakochałam sie i im więcej czasu spędzamy razem tym bardziej zdaje sobie z tego sprawę. Nie wiem jak wytrzymam ponad miesiąc bez niego. Zresztą ja nigdy nie pracowałam z jego ojcem. Przecież on nawet nie powinien przeciążać się, żeby nie bolała go szyja. Brakuje mu prawdziwej, ciepłej, kochającej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwne, bo wygląda na to, że jest bardzo zakochany w żonie i nawet nie może poczekać aż wrócić do domu tylko kocha się z nią w pracy :D Jemu niczego nie brakuje, tylko tobie piątek klepki. Poza tym nudne babsko z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze on ją w jakiś sposób kocha, ale ona jego nie. Bo gdyby kochała to nie kazalaby mu rezygnować z pasji, skoro ma jakiś uraz to zrobiłby cos z tym, na pewno seks nie jest wskazany, szaleje za jego pieniądze i z jego kartą. Ona nie kocha go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakim cudem dostałaś pracę? Nie ciągnęłabyś faceta na wakacje bo on się przemęczać nie może, ale namawiałabyś go do pasji która do reszty może wykończyć mu kręgosłup. Nic dziwnego, że jesteś sama - mało jest facetów którzy zniosą taką głupotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale skoro jeździł tyle lat po wypadku to znaczy, że uraz mu nie przeszkadzał. Przecież on to kochał a ona tak zwyczajnie odebrała mu to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mie wyobrażam sobie odebrać pasji facetowi. Bo z jakiej racji? Kocha motory to niech jeździ. Wypadku na nim nie miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może starają się o dziecko i nie chciał ryzykować? Albo planuje dużą inwestycje i wolal sprzedać motor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Motor sprzedał zaraz po zaręczynach. O dziecko nie starają się bo w śmietniku byla prezerwatywa, a w laptopie opakowanie z niej. Co ma inwestycja do pasji ? To ona jest winna przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On był świrnięty na punkcie motorów, ten jego super ekstra ścigacz kosztował bardzo dużo. Kochał to. Jutro zapytam o cos związanego z motorem i podpytam. Nie uwierzę, że on nie chce do tego wrócić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A teraz jest świrnięty na punkcie żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrozum że on mógł umrzeć przez to. Może wypadek miał na motorze albo kolega miał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona wszystkie detale ma od koleżanki z pracy która też pewnie g****o wie bo facet o sobie nie opowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ona pracuje u niego dłużej. On jeszcze był menadżerem jak ona juz pracowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×