Czytanie, to lubię 2

Terix, Ploteczko dzięki za wiarę, ze mnie ona ulatuje...

muszę popchnąć, bo się zacięła nowa strona

jeszcze dwa wpisy

Teklo wyspałaś się już? ogarnęłaś po powrocie? melduj kochana

Betulka nununu, gdzie się podziałaś? jesteś przecież na miejscu, co się dzieje?

Fruwająca, rodzinka już na miejscu? powiedz, ich powrót ma związek z brexitem?

Daisy, bo oczy wypłaczę, aż się boję pytać:(

Orsejko, przypomnij proszę kiedy obchodzicie święto szanownego Jubilata? cz to już po, bo straciłam rachubę:o

ale jestem zła, raptem 6/7 strona, a znów zacięło się na amen:(:(:(

ile jeszcze????

no ile?

co za licho:o

Vanilia, co porabiacie? jakieś krótkie wypady, czy na miejscu siedzicie?

szlag, nowa strona otworzyła się dopiero po 14 wpisie:o

jak tak dalej będzie, to musimy coś innego zorganizować

a teraz wystarczy mojego marudzenia, do potem

Zuleczko mało nas niestety,Zuleczko musimy wierzyć. Zulko tez sie dziwie,ze bez problemów młody dostał skierowanie,a dostał dlatego ze tez kręciło mu sie w głowie,a laryngologicznie,neurologicznie niby wszystko ok,a jakis problem jest.On tak jak ja ma ciągły katar,alergie niewielka takze jakas przyczyna musi byc. Dzisiaj juz pojechał,mi zostaje na jutro ogarnięcie chałupki i musze zabrac sie za moje i małzykowe ubrania Aż sie boje. Worków przybywa.Powinno sie na bieżąco wszystko likwidowac.Teraz juz wiem.

Korzystałam dzisiaj z pięknej pogody. Zulka od niektórych lekarzy ciężko dostać skierowanie na TK. Dziewczyna w pracowni powiedziała że nie rozumie zachowania lekarzy, bo to nie z ich puli idzie opłata, tylko bezpośrednio z NFZ. To tylko dobra wola lekarza, której większości brakuje. Zulka ty musisz wierzyć za dwoje Tekla gdzie się podziewasz? Daisy zawsze możesz przyjść i się wypłakać Plotka ja już dwie przeprowadzki przeżyłam, ale nie były straszne. Jestem odporna na remonty i wszelkie zmiany, gorzej z M. On jest chory na samą myśl o remoncie:P Betulka jest na fb, nie wiem dlaczego do nas nie zagląda:( Spokojnej nocy

Witajcie Koleżanki w letni, świąteczny wieczór :) Zulko, Terix dobrze radzi, musisz mieć wiarę i nadzieję za dwoje. Ja wiem, że to jest bardzo trudne. Ale przecież możliwe! M. odzyska zdrowie bo nie ma innej opcji! Coś Wam opiszę. Dziś po południu wyszłam z mamunią odpocząć na ławeczkę. Przyszła do nas pewna Ukrainka, która wyszła za mąż za naszego niedalekiego sąsiada. Pijaka i próżniaka. Mają dwoje dzieci i żyją tylko z jej zaradności i bystrości. Jest bardzo pracowita, z dwóch parówek potrafi zrobić obiad dla całej rodziny. Pomaga starszym osobom w sprzątaniu, w gotowaniu, w praniu.... Oczywiście piszczy u nich bieda, ale ona nigdy nie narzeka, bo na Ukrainie jest jeszcze gorzej pod każdym względem. Ta kobieta jest bardzo wierząca. Jak pójdzie do kościoła to nigdy nawet nie usiądzie, stoi przez całą mszę, taką sobie robi pokutę. Dziś wracając na rowerze z kościoła miała kraksę. Bardzo sie potłukła i poraniła kolana. Gdy wróciła do domu mąż zaczął się z niej podśmiewać, że dziś nie musiała jechać do kościoła bo to nie niedziela i powiedział dosłownie " masz głupia swój kościół i Boga". A ona mu odpowiedziała " Oj, głupi Ty, głupi jesteś. Gdyby nie Bóg to ja mogłaby już nie wstać po takim upadku..." Mnie zamurowało jak nam to opowiedziała.... I może tego się Zulko trzymaj....nad każdym jest Pan Bóg" Dobranoc Czytelnio. Całuję każdą bardzo serdecznie .

Dobry wieczór! A właściwie noc... nie mogłam się zalogować na innych tzw nośnikach a mój laptopek okupował M... Macie rację, jestem na fb bo tam mam ciągły dostęp... Mam wciąż dołek i czasem chciałabym z siebie tak wiele wyrzucić a jakoś nie potrafię...i nic nie piszę Dzisiaj znów ścięłyśmy się z sis (jak to pisze Zulka)...

nie wiedziałam, że żałoba tak może zdołować....powinnam to wiedzieć, taka była moja profesja...

Ale szewc bez butów chodzi...

Nic więcej nie napiszę bo i tak was teraz nie ma...gdy tylko zaczynam coś pisać to zaczynam płakać, wyć, szlochać... Muszę znaleźć jakiś sposób żeby się ogarnąć...

Ale nie wyrzucajcie mnie...jesteście bardzo potrzebne dla nas wszystkich!

Może nasze Anioły nam tzn. mnie pomogą!

Witam kochane kawunia więc zapraszam :)(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)jest herbatka (_)(_)(_)(_) Zulko.... wszystko skończy się dobrze przejdą te czarne chmury i zaświeci słoneczko wlaśnie dla was i tylko dla was ..tego musimy się trzymać ...wszystkie jesteśmy z tobą i bardzo przeżywamy ..będzie dobrze innej opcji nie ma W niedziele mamy uroczystość Taty no i rodziców ..wiecie zyczę nam wszystkim tak długiego wspólnego bycia razem :) oni nigdy nie byli na urlopach i wcale nie narzekali ani nie narzekają .... Terix... trzymam już kciuki za szpitalny pobyt ... terix.. moja sis.tak ma dla niej niema żalu ani też trudności że zmianą mieszkania :D Teklo... czekamy i martwimy się już :O Daisy ... pomachaj i opowiedz co sie dzieje u ciebie Dorix.. bardzo ładnie powiedziane wracając do twojej wsi mnie by wystarczy jedynie by jedno drugiemu ukłoniło się :) Fruwająca ...hallo ..!!!! Beatulko... ciesze się że jesteś Vanillko... gdzie wybyliście z M.. Ploteczko.. ja mam tak że nie żałuje rzeczy jak coś mi nie pasuje lub czego nie włożyłam przez cały rok wtedy pakuje i wystawiam jak coś pasuje mojej sąsiadce dalszej jak tylko do mnie zaglądnie to pokazuje bo wiem że ona uszanuje i się nie obraża ..jej to pasuje...a moja c. to już chomik i prosi by to ja wyrzuciła bo ona nie może :D choć coraz częściej udaje się jej segregować bez żalu :) Bastylko... czekamy tu na ciebie Wszystkim miłego dnia

Napije sie kawusi od Orsejki ,mam własnie tez i swoją Dziekuje Orsejko ze jestes rano. Orsejko moja córka spokowała ze4 wory ze swojego pokoju ubrań w koncu. Postawiła i mówi do zięcia jedz ty sam bo mi szkoda. Pojechała jednak i ona. Wszystko potrzebne. Ale teraz selekcja gruntowna w domu. Orsejko duzo zdrowia do rodziców juz teraz bo jutro po południu jadę. Betulko a własnie moze potrzeba wtakich chwilach byc ze soba ,własnie tutaj.Pogawedzic o tym i o niczym.Przeciez nikt Cie nie skresla. Dorix ja tez mam czasem watpliowości odnosnie zycia,dlaczego,takiej wiary jak Twoja sasiadka trzeba zazdroscić.Ale widzisz daje sobie rade.

Heloł jestem jestem mieliśmy jeszcze końcówke urlopu. W niedziele prałam i porządkowałam wypakowane syfy a poniedziałek wyrwaliśmy sie na cały dzień do Węgierskiej Górki :) Tutaj lata ciąg dalszy: piękna pogoda i chce sie żyć. Z WG przywieźliśmy 3 łubianki leśnych jeżyn. Wczoraj miałam "młodych" na obiedzie, upiekłam tarte z jeżynami. Pycha Młodzi z dziećmi byli od rana nad naszym jeziorem i potem do nas przyjechali: byli tak wygłodzeni, że wszystko smakowało wszystkim :D :P Tylko F był z Mamą w Rycerce i dopiero dzisiaj dziadków odwiedzi ;) Orsejko dziękuje za kawusie z przyjemnością wypijam i ide zaraz do Lidla po ocet bo będe robiła ogórki ;) wg Betulkowego przepisu

BeTulko przydałaby Ci się jakaś bratnie dusza z którą mogłabyś rozmawiać ale tak niespiesznie: nie jak z terapeutką tylko spokojnie niby o niczym a jednak przemycać to co dręczy i boli. Dobrze, że płaczesz - pozwalaj sobie na to a jak jesteś sama to na cały głos Uciekaj od FB - to nie jest dobre miejsce dla Ciebie. Wirtualny świat, pełen złych emocji, dramatów i chaosu nie poprawi Twojego samopoczucia i pogrążasz się bardziej. Zostaw te filmiki, linki, cudze sprawki niecne. Powodują poczucie zagrożenia i panikę. Postaraj się żyć swoimi przyziemnymi sprawami, z dobrą muzyką i zapachami ogrodu. Jeśli muzyka Cię boli to zagłuszaj myśli audiobookami, filmami kulinarnymi itp Ja miałam faze oglądania Maji w ogrodzie - leci na HGTv i mają sporo powtórek w nocy. Uspakajało mnie zajmowanie się cudzymi ogrodami Boli jak cholera ale niestety głęboki smutek jest przypisany do naszego wieku i etapu życia. Jeśli się w nim rozsmakujesz i dobrze "przeżujesz" to zaczniesz lepiej znosić. Skup sie na sobie: rozpieszczaj się i użalaj nad sobą, masz prawo do tego. My jesteśmy z Tobą, obserwujemy Cię i nie zapominamy. Boję się o Ciebie dlatego jeszcze raz prosze UCIEKAJ od FB! uciekaj od tego wirtualnego świata! to nic dobrego. Masz wystarczająco bogate wnętrze żeby żyć pięknie bez cudzych "głupot"

Jeśli Cię BeTulko coś dotknęło lub wkurzyło w mojej wypowiedzi to przepraszam Zulko Wszystkie Was Dziewczynki pozdrawiam i ściskam Terixiu Fruwająca Ploteczko Vanilko Daisy - mów co i jak :O