Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Beckham

Zakochany i rozdarty żonaty

Polecane posty

Gość gość
a to ja nie doczytałam uważnie,jak to nic nie wie???? ukryłeś że jesteś żonaty? niemożliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybym ja nic nie czuła do męża i była z nim tylko dla dzieci to miałabym potajemny romans a potem bym zdecydowała co zrobię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwiedź się z żoną. Po co wylewasz żale na forum ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chemia umarła nic jej nie wskrzesi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale idiotyczne tłumaczenie się "jestem tylko człowiekiem" Od razu wiem że taka osoba nie przedstawia żadnej wartości A co byś zrobił gdyby twoja żona zrobiła loda sąsiadowi z połykiem gdy dzieci śpią obok w pokoju ? A gdyby powiedziała ,że jest tylko człowiekiem i nie mogła się oprzeć pokaźnemu drągalowi który odznaczał się w spodniach ? Jeśli chodzi o żonę to dziwne nie ? A ty możesz wszystko , iść na pierwszym spotkaniu z cizią i grzmocić ją , śniąc o niej później dniami i nocami.Jeszcze uważa że to takie słodkie i fikuśne bo ma wspanialą żonę która jest złotą kobietą :O Pewnie układała dzieci spać głaszcząc po główkach kiedy ty siorbałeś piździoche cizi na którą się napaliłeś bo potrzebowałeś odmiany.Możesz mi wierzyć ale życie kiedyś ci za to odpłaci, nie wiadomo kiedy ale zobaczysz że żywot jest sprawiedliwy.Spotka cię sprawiedliwość np będziesz miał wypadek, będziesz sparaliżowany a twoja żona znajdzie sobie nowego partnera z którym będzie szczęśliwa .Coś się stanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbaba
mężatki lubią straszyć jak ksiądz z ambony :-) straszak i wizja piekła to zawsze działało na masy nieee? :-) a jak radość jakby coś się stało grzesznikowi ,to jest miłosierdzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest straszenie tylko fakty z zycia.Przed sprawiedliwością w życiu nie uciekniesz.Kiedyś przyznasz mi rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbaba
a tak,złorzeczenie zanieczyszcza :-) od myśli się wszystko zaczyna w świecie iluzji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:14 masz racje . One strasznie sie boja , ze to o nie chodzi i wczuwaja sie w sytuacje . Do czasu az jedna z druga sie zakocha i wtedy zmienia sie punkt patrzenia . Mozna sie oprzec roznym rzeczom , ale na pewno nie zakochaniu , tym bardziej " nieplanowanemu " .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbaba
miłość jest dobra i nie przykuwa łańcuchami i karami ,przekornie gdy jest łagodna i nie oplata to przyciąga najsilniej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakochanie nie ma nic wspolnego z koorestwem!Ja tez kogos kocham juz 8 lat a nawet z nim na kawe nie poszłam bo jestem mezatką.Mozna byc wierną/wiernym?Można !tylko trzeba myslec głową a nie wiadomo czym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proponuję Ci mały test. Spróbuj sobie przypomnieć przebieg waszej znajomości (Twojej i kochanki) od samego początku, krok po kroku a gdy już to zrobisz - wymaż siebie i wstaw do identycznego scenariusza swoją Żonę i kochanka z netu. Odtwórz smsy, rozmowy, sex, przytulanie, pocałunki tylko tym razem z udziałem żony i jej kochanka (jednak trzymaj się faktów, przebiegu Twojego romansu!). Jak już skończysz to będziesz wiedział czy chcesz ratować swoje małżeństwo i czy wciąż kochasz żonę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbaba
zakochanie i miłość trzeba by rozróżnić,na pewno jest siła hormonów u samca ,dokładnie taka sama jak siła rozmnażania u samic ,to już natura ,jeśli samica wybrała samca o najlepszej sytuacji ekonomicznej co z miłością nie ma nic wspólnego i teraz czuwa nad gniazdem i bezpieczeństwem to wcale nie znaczy że jest dużo lepsza od samca który uległ hormonom ,miłośc to jeszcze coś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbaba
a ty 19.28 jesteś z lekka obłudnicą zdradzasz myślami i sercem ,co z tego że nie spełniasz swoich pragnień fizycznie :-) więc nie mądralkuj i nie bij innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikogo nie zdradzam bo osoba nie wie o moim uczuciu co prawda mąz sam najchetniej popchnąłby mnie w jego ramiona ale dla mnie wiernosc i wiara w Boga są credo.Mąż oczywiscie zdradza mnie fizycznie i wie rowniez o moim skrytym uczuciu do tego drugiego.Czasem sobie zartuje ze on tez go kocha:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie mam zadnych pragnien a jak juz to raczej chcialabym miec wreszcie spokojny stabilny i szczesliwy zwiazek i bezpieczenstwo.Sex mnie nie bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem żonaty , kocham inną i marzę o tamtej drugiej. Gdyby czuła to samo, to był bym z Nią i tyle. I nie mam wyrzutów sumienia i mam gdzieś , że jestem ch-m. Ale prawda jest taka- codziennie jak zasypiam z żoną, myślę o tamtej , aż nie dobrze mi jest od tego( bo żona jest dobrym człowiekiem i dobrą żoną).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to przeżyłem i co gorsza trwam w tym. Moja żona po urodzeniu dzieci zajęła się w głównej mierze nimi. Poznałem w górach koleżankę i tez na pierwszym spotkaniu był seks. Sęk w tym ze jestem z kochanka już rok i zaczynaja się fochy, widzę ze nie jest tak wspaniała jak na początku. Już czasem udaje ze muszę zostać w pracy żeby do niej nie jechać. Teraz sobie myśle ze za szybko zgodziła się na seks i ze jest łatwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś 17-30 Jesteś, myślałem o Tobie. Czyli minęło Tobie, jeszcze na Sylwestra rozważałaś , czy nie napisać do Niego, a tu minęło, no i dobrze, jak nie możesz , to niech to uczucie mija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:36 i co z tego masz ? Kase ? Maz cie zdradza , a ty sie cieszysz ? A moze jest jak jest , bo nie mialas odwagi nic zmienic , a moze kasa jest dla ciebie wazniejsza , ale pieknie ubierasz to w slowa ? Milo sie zyje ze zdradzaczem w domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:54 jak nic nie ustaliles na poczatku to tak bedzie . Ktos dla ciebie poswieca czas , jakbys sie czul gdyby to twoja kochanka miala meza i do niego wracala . Tez mialbys fochy . Masz wygodne zycie , domek i kochanke , a kochanka nie ma nic , powinna kogos poznac i cie zostawic .Ewentualnie tez byc w zwiazku spotykajac sie z toba . Gwarantuje , ze poznalbys co to zazdrosc o kochanke , na razie jest ci dobrze , bo ona nikogo nie zdradza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.59 jaką kasę?Na wszystko sama pracuję.Nic mi nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to nie jest kwestia odwagi tylko kwestia zasad moralnych i życia w wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.36 a ja mogę cie zapewnić że Bóg czyli zródło wszystkiego wcale nie chce męczennic i jest mu obojętne czy dwie osoby uzgodnią że sobie pożyją dalej w innych mieszkaniach żeby szukac spokoju i szczęścia czy będą mieszkac razem i zanieczyszczać atmosferę złymi uczuciami do siebie ,to drugie utrudnia rozwój więc pierwsze by mu się bardziej podobało,ale nie uwierzysz mi bo ksiądz powie pewnie inaczej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:10 tak sisi / Sylwia/ patasolka . Tak tak ;) Jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.46 a doszło do zbliżenia ?jaka ona jest też jest dobrym człowiekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.46 a dzieci w jakim wieku są?Małenstwo z miłosci czy z rozsądku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:12 ja dodam a propo bycia ze soba dla dobra dzieci . Nie ma czegos takiego . Tam gdzie nie ma uczucia , sa klotnie , nie ma milosci , sa awantury , przemoc czy alkohol nie dobra dzieci . I to mowily osoby , dla ktorych rozstanie rodzicow bylo wybawieniem .Woleli miec rodzicow szczesliwych , osobno , bez klotni niz pod jednym dachem z awanturami i zyjacy jak obcy , obojetni sobie ludzie . Ale argument dla dobra dzieci czesto sie pojawia . Popytajcie lepiej doroslych " dzieci" , ktore to przezyly co bylo lepsze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadne zakochanie, po prostu szukasz odskoczni w szarzyznie zycia, a od zony oddalily cie dzieci i praca.jak zwiazesz sie z ta druga i bedziesz miec kolejna dwojke, znajdzie sie trzecia laska, bezdzietna i pozytywnie nastawiona do zycia w ktorej tez sie zakochasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×