Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy to nie dziwne ,że synowa mowi do tesciowej pani zamiast mamo?

Polecane posty

Gość gość

synowa mojej ciotki mowi do niej na pani pomimo ,że sa rodzina już 20 lat troche dziwne ,nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak mówię. Dla mnie okropnie brzmi teściowo. Nie mogę się przełamać żeby do nich tak mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jestem 5 lat po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mowie pani. Moja mama zmarla nie wyobrazam sobie mowic do niej mamo dlatego, ze jest toksyczna. W poprzednim jednak malzenstwie tesciowa mialam wspaniala i mowilam mamo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie dziwne. Każda sytuacja jest inna. Może nikt jej nie zaproponował mówienia inaczej? Może widują się raz na ruski rok i nie ma okazji do przełamania lodów? Może teściowa jest niemiła dla synowej i ta nie może się przełamać? Może być milion powodów, dla których tak jest, i nie jest to Twoja sprawa, żeby oceniać, że to "dziwne".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam. Ja jestem z mężem 15lat, z czego 12 po ślubie, i też nie mówię mamo, tato do teściów. Czemu? Bo najpierw mieliśmy bardzo złe stosunki, m.in. byłam obwiniana za rzeczy, których nie zrobiłam, długa historia- a jak te stosunki się poprawiły, to nikt mi niczego nie zaproponował. Mówię generalnie bezosobowo, nie chamsko, grzecznie, w stylu "to kto napije się herbaty", "dzień dobry, co tam słychać", "Jak tam w pracy", itd, nie zapytam np "mamo, jak było w pracy". Taka drobna różnica. Czasem nastręcza to trudności, jak np niedawno opowiadam że ktoś tam nie wiedział że mój mąż jest synem teściów (bardzo dalecy znajomi), i teraz jak? "Nie wiedzieli, że Adam jest państwa synem", "że macie państwo syna", "że Adam to Wasz syn"? No nijak, ani na Ty, ani na Pan/pani... ale na co dzień da się funkcjonować, uznałam że nie chcą się określić, to też nikomu w odwłok włazić nie będę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym duzo dała zeby móc mówic pani albo po imieniu ale tesciowa sie nie zgadza wiec mówie ogólnikowo i bezosobowo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlogiczniej jest mówić po imieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też bym wolała po imieniu, ew. "Pani Aniu", no ale jakoś tego nie widzę, obraza by była...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz mało kto chce mówić mamo, tato do teściów. Ja tam nie słyszę, żeby teściowie mówili "córka, syn" o zięciu czy synowej, więc czemu sami wymagają bycia tytułowanymi mama, tata?- mnie np teściowa zawsze przedstawia "Moja synowa" lub "Zona Michała" np- ja ją tak samo "moja teściowa" lub częściej "mama Michała". Jakoś nie słyszę "córcia, córko". Bez sensu z tym mamowaniem, powinno się mówić teściowo i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do teścia mówię tato :-) Odrazu po ślubie. Jednak do teściowej bezosobowo. Wg mnie mama jest jedna, a poza tym moja teściowa do najlepszych nie należy. Mój mąż mówi do mojej mamy MAmO, a do tatypo imieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z mężem jesteśmy razem 15 lat i też mówię Pani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne to jak mówi mamo. Co to dla niej za matka? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak musze bo ogólnikowo nie idzie. 10 lat po ślubie. Sa denerwujący wiec nie mam ochoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie nowie mamo tato 7 lat po slubie. Moj maz owszem alw ja uwazam Ze mam jednych rodzicow i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mówię na Ty ale też nie mówię "Mamo" wychodzę z założenia że Mama jest tylko jedna ale moje szwagierki mówią Mamo,w sumie teraz jest łatwiej są dzieci i mówimy Babciu i jest ok :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co zrobić, jeśli między teściami a zięciem/synową jest malutka różnica wieku (tak powiedzmy do 13-15 lat, że nie bardzo by nawet mogli być rodzicami), a teściowie nie deklarują się jak się do nich zwracać? U mnie jest taka sytuacja- mąż jest młodszy od mojego taty o 14, od mamy o 13 lat- bardziej mogliby być rodzeństwem, niż mamą/tatą... Nawet pan/pani średnio przez tę różnicę wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje zdanie jest takie, że to teściowie określają jak się do nich zwracać, nie ma co wyrywać się przed szereg z mamo, tato, bo mogą sobie tego nie życzyć. A zdarza się tak, oj zdarza. I wtedy jest podwójnie głupio, jak synowa wypali z "mamo", a "mama" powie że nie chce tak być nazywana. Dużo lepiej jest na zachodzie, gdzie albo wali się po imieniu bez względu na różnicę wieku, albo "Pani Smith". Bez sensu mamo, tato do obcych w sumie ludzi mówić; owszem, będą dziadkami dla dzieci, są rodzicami męża/żony, ale bez przesady. Jak umrą, będzie zięć/synowa po nich dziedziczyć? Nie. Za życia zięć/synowa są traktowani jak własne dzieci? Nie (bardzo rzadko wyjątki). Szwagrowie/szwagierki stają się automatycznie rodzeństwem? Nie. To po jaki gwint zwracac sie mamo/tato do teściów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie pani brzmi dziwnie, ale w sumie pani, więc nie ma się za co obrażać ;-) ja do mojej mówię bezosobowo, kulturalnie, ale nie wprost na ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mowie po imieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez chcialam mówić pan/pani, ale za każdym razem jak tak powiedzialam ktoś sie przypierdzielil ze nie ladnie itp... I to tak przy wszystkich, i nie byla to tesciowa czy teść a tylko np dziadek, ciocia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi tam nikt nie powiedział, jak mam się zwracać- ani teściowie, ani dziadkowie, ani bliskie ciotki. Lawiruję bezosobowo, ale założę się, że jakbym zaczęła na pan, pani, byłaby obraza majestatu, bo jak to tak? Ale żeby mi ułatwić sprawę, zdeklarować coś, przywitać jakoś w rodzinie, to po co, niech się młoda sama męczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większość ludzi mówi bezosobowo co w tym dziwnego? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mówię trochę bezosobowo (na Ty) bo nie bardzo wiem jak, ale mój narzeczony do moich rodziców po imieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mówię do niej babcia... bo tak do niej mówi moje dziecko :) To nie jest moja mama, więc nigdy przez usta nie przejdzie mi to słowo. Pani też jakość dziwnie, ale gdyby nie dziecko to wolałabym powiedzieć do niej pani niż mamo. Ona nigdy nie będzie moją mamą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahaha mamą nie jest ale babcią tak. Ja takiej bym strzeliła focha by się dowiedziała kto dla kogo jest wnuczkiem. To bardzo niegrzecznie jest gdy synowa zwraca się do przybranej matki takimi słowami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syna za męża się zaakceptowało a słowo mamo przez gardło przejść nie może. Jakie to smutne a wręcz żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie rodzony ojciec był tatusiem a matka mamusią. Teść tatą, teściowa mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo logiczny i rozsądny jest zwrot teściowa i teściu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×