Wasze dzieci też chcą mieć rodzeństwo tej samej płci?

Moja córka ma 7 lat i nie chce słyszeć, że mogłaby mieć brata, a jestem w 4 m-cu ciąży. Zawsze marzyła o siostrze, teraz szuka dla niej imienia, odkłada dla niej swoje zabawki, nawet robi dla niej miejsce w pokoju. Dzieciakom na placu zabaw rozpowiada szczęśliwa, że będzie miała siostrę. My jeszcze nie znamy płci dziecka i nie chcemy się nakręcać, ale córka skutecznie obrzydziła nam posiadanie syna. Moja sio0stra ma podobnie z tym, że ona ma syna, który nie chce słyszeć o niczym innym jak o braciszku. Jak było u was? A może dzieci same się potem przekonują?

Na szczęście w ogóle nie chce rodzeństwa :D

A Ty autorko masz dziecko czy terrorystke? Co to znaczy, że ona nie chce słyszeć żeby mogła mieć brata? A co jeśli będzie chłopiec i wielka księżniczka nie będzie chciała tego faktu zaakceptować? Oddacie dziecko bo się pannicy nie podoba?

Tak tak,teraz zwalanie winy na dziecko.:-) Przeciez to szurniete mamuski zakladaja tematy na kafe o tym jakie to one biedne i nieszczesliwe bo nie chca miec syna.Ale prowo calkiem ciekawie napisane.

mój syn jak nie chciał siostry to po urodzeniu jej oddałam do domu dziecka i zrobiłam sobie kolejne, i ma braciszka, cale szczęście, bo ciekawie ile razy musiałabym się zapładniać i rodzić, aby urodzić mu na brata.

16:11 Jezeli to nie jest jakis tani zart to jestes naprawde powalona.

Wytłumaczcie, że nikt nie ma wpływu na to czy urodzi się chłopiec czy dziewczynka, puść jakiś film, bajkę gdzie siostra z bratem fajnie się bawią albo pokaż wszystkie rzeczywistości. To tylko od was rodziców zależy czy się przekona.

Nie wiem co chciał, bo jak urodziłam mu siostrę to miał 2 lata i było mu wtedy wszystko jedno :D

Ludzie,przeciez to prowo jest.Ok,jeszcze zrozumialabym fakt,ze dziecko po prostu nie chce rodzenstwa bo jest zwyczajnie zazdrosne (zdarzaja sie takie przypadki),ale jak przeczytalam reszte postu,gdzie autorka opisuje,ze jej corka nie chce braciszka choc tak naprawde jeszcze niewiadomo co urodzi sie to od razu przypomnialy mi sie te durne tematy o synach,o tym,ze dziecko plci meskiej to samo zlo.Jakas idiotka zakladala je bez przerwy.A teraz historia o corce,ktora nie chce miec braciszka.

Glupki jestescie!!! I tyle.. Do autorki: moja ma 11 lat, jak sie dowiedziala tez uznala ze ma byc siostra i tematu nie ma. Od poczatku moj brzuch nazywa "Madzia" i mimo ze rozumie ze to nie ja wybieram plec, to jednak innej opcji nie bierze pod uwage! Pierwsze pytanie : no a jezeli bedzie chlopak?- podmienisz w szpitalu... i zaczela sie smiac Po dlugich rozmowach i przekonywaniach, uznala ze ewentualnie moze byc "Maciek" To ze chce siostre to pikus, ja mam dylemat jak ja przekonac ze "Madzia" to nie jest to jedyne i wyjatkowe imie...

11- letnia dziewczyna jest taka dziecinna? To chyba prowo

Nie kuzwa, zyjemy w koncu w kraju gdzie 11 letnie dziewczynki wychodza za maz, a 12 letnie maja juz dzieci :D