Czy tylko ja uważam że jeśli kobieta zdradza to jest to wina mężczyzny???

Jeśli facet zdradza to wiadomo ze to jego wina bo skusiła go inna kobieta seksualnością. Jeżeli zdradza kobieta tz ze jej partner, mąż, chłopak coś musieli spieprzyc. Przecież kobiety nie skusi facet seksualnie tylko wygladem wiec tutaj musial zawinic jej partner. Czy ktos uwaza inaczej?

tak, tylko ty. wina jest tego ktoś się puścił

jak trzeba partnera się prosić to w końcu nadarzy się okazja

prosi to się... chrum chrum :P

wina zdrady lezy po stronie tej osoby, ktora sie zdrady dopuszcza. p.s. jesli wylaczasz brak logiki, to nie widze powodu, zeby miec wlaczony swoj i w takim wypadku mam 100% prawo twierdzic, ze jest calkiem na odwrot niz w tej prowokacji - FLAME WAR MODE ON bawcie sie dziatwa:D

SRalis mazgalis niedorobiony kurduplu .

Też uważam że w normalnym związku, w którym niczego nie brakuje nie ma zdrady. Niestety czasem kobiecie tudzież mężczyzny brakuje adrenaliny, którą daje zdrada, a której nie ma możliwości miec w związku.

Wina jak w kazdym konflikcie leze zawsze po dwoch stronach