Po czym pierdzicie 2

Hopka opka i dawac dawac raz raz

Nie ómaru, prosze nie byc pesymistom

Bonk mam nadzieje ze nie poszedles na randke z ta zdesperowaną ktora pytala czy masz zone i dzieci aaaaaaaa T

upcik

Bonk mam nadzieje że nie puściłeś bonka podczas randki :) T

ja nie puściłem ale ona za to pierdziała jak wściekła :o mówiła że to po to żeby podtrzymać rozmowę :o:)

prawdziwy bonk by sie cieszył gdyby mu laska pierła

O matko

Witajcie kochaniiii! Chwile mnie tu nie bylo a tu takie rewolucje... Tak czulam Trolino ze za tymi zainteresowaniami o paznokciach cos sie kryje ;) oby tylko Bonk nie okazal sie Bonkolina bo wyjdzie na to ze baby sa bezwstydne :P a z tego co widze on Wam zaginal wiec mam nadzieje ze nie przechodzi wlasnie transformacji :P Moj kontrakt z Niemcami skonczony, ale jeszcze ostatni tydzien wytezonej pracy i nareszcie bede mogla pocieszyc sie upragnionym urlopem! Juz sie nie moge doczekac! :) A poki co walcze z pryczkami, ostatnio zauwazylam ze po jogurtach faktycznie jest jazda :P

Karolinko omijaj jogurty szerokim lukiem, to bomba pierdowa. Owocow po 15 tez nie jedz bo fermentuja wieczorem, musisz sobie opracować jadłospis. W Rodos tez uwazaj co jesz zebys nie zaczadziła kolezanki :) masz tendencje do bączków , niektorzy bączkują wiecej, ale mozna unikac niektorych rzeczy, kupuj mleko bez laktozy, dorosły czlowiek nie trawi laktozy tylko dzieci do lat 3 . Trollusia

No slonce ja jestem na diecie bezglutenowej i bezlaktozowej pod ponad roku wiec wszystko co spozywam nie zawiera laktozy mimo wszystko wzdyma. Co do diety to ja akurat bardzo uwazam co jem a przynajmniej staram sie i czytam tez etykiety. Niestety takie chorobska mnie dopadly i nauczyly nieco odzywiac sie zdrowo ;) ale jednak baczki sie mnie lubia przyczepic :P widzisz np jedne z najwiekszych wzdec a potem pryczki mam po zwyklych salatkach... a inni beda Cie namawiac na zielenine bo to takie zdrowe a mnie od razu pompuje jak materac i chodze jakbym w ciazy byla co najmniej a potem jak juz znajdzie to swoje ujscie to wiadomo... lece z koksem hehe

Witajcie ;) Tylko przyszedłem dać znać, że żyję, o ile to kogoś interesuje :D I że w moim przypadku żadna transformacja nie miała miejsca ani nie będzie miała, bo nie jestem żadnym transem ani planuję zmiany płci - w przeciwieństwie co do niektórych akurat po mnie tego możecie być pewni ;) Jestem prostym facetem, który zna 8 kolorów, składa się w większości z wody i mocznika - jak każdy chyba oraz uwielbia towarzystwo kobiet i nie wyobraża sobie bez nich życia, traktuje je może nieco nieporadnie, ale ma więcej szacunku do nich niż wszyscy casanovi razem wzięci ;) Może o nieco dziwnym i trudnym charakterze, ale taka już moja natura i w przeciwieństwie do pewnych osobników i tutaj i w otoczeniu nie mam potrzeby udawania nikogo. Już dawno się uodporniłem na hejt, którego z resztą i tak już nie doświadczam praktycznie, bo jestem tak charakterystyczny, że tylko sadomasochista by się odważył mnie skrytykować. Tak naprawdę miałem tu już nie wchodzić i nawet miałem zamiar zniknąć bez pożegnania i bynajmniej nie z powodów osobistych. Ale stwierdziłem, że jest szansa, iż są tu osobniki, które nie grają tu nikogo i może akurat będą się o mnie martwić, więc żeby ich serca uspokoić po prostu daję znać, że żyję i trzymam się względnie. :) Było parę smutnych momentów, parę wesołych, ale nie ma co się rozwodzić na ten temat. Nie ukrywam, że te ostatnie akcje tutaj mi jeszcze bardziej otworzyły oczy na to, że nie warto się tu obnażać... zresztą po co, skoro inni sobie tu grają? Troll jak troll, po nich nigdy nie ma co się spodziewać szczerych intencji, ale jestem ciekaw co jeszcze mnie tu zaskoczy i kto jeszcze okaże się dowcipnym trollem... :P Z góry przepraszam osoby szczere, nie chciałem Was urazić. Jesteście fajnymi, wartościowymi osobami i życzę Wam powodzenia we wszystkich sferach życia! :) Miłego wieczoru wszystkim. Przykro mi, że niektórym musiałem go zepsuć, ale taki już jestem konsekwentny i nic na to nie poradzę

Bonk strzelił focha

Jezu Bonku co sie stalo?! Nie rozumiem tej reakcji, przeciez wszystko bylo wporzadku... no mnie jest przykro ze tak o nas myslisz nie wiem kogo tu masz na mysli piszac o udawaniu kogos innego ale ja mam czyste sumienie wiec pytam co sie stalo?! Jestem w szoku :o

Przecież dziewczyny żartują , co ty taki delikatny. Nikt cie tu nie hejtowal. Zostan z dziewczynami. Nic tu po mnie

Bonku nie odchodz od nas, ja dwoilam sie i troilam zeby do Was napisac, nie wiem co sie dzialo ze nie moglam wyslac wiadomosci ani jako gosc ani bedac zalogowana po prostu tekst robil sie siwy bez zadnego komunikatu moja wiadomosc po prostu sie nie wysylala ani z tabletu ani z telefonu. Jakos zzylam sie z Wami juz tak, ze chetnie zagladam i nawet gdy nie moglam pisac to na biezaco sledzilam Wasze posty. Outhtorko! Powiedz mu cos no! Ja nie wiem co Bonka ugryzlo bo ze pszczola jakis czas temu to wiem ale co teraz? :P

Hej Kochani! Pozwolcie, ze sie odniose do tego wszystkiego moze jutro.. Rowniez musze troche pomyslec nad cala sytuacja. Znam Cie na tyle Bonczku, ze od razu wiedzialam co Cie zabolalo i ze pewnie Cie nie zobaczymy juz wiecej. Tez mam niesmak po tym wszystkim. Caroline, to nie Twoja wina, swietnie, ze jestes :) Ja rozumiem Twoje nieobecnosci, bo tez miewam awarie. To nie to!! Na dzis tyle, dobrej nocki Kochani.

Ok, wiec mozna powiedziec ze temat sie rypnal... :o

Caroline ale nikt nie ma do Ciebie pretensji o to, że forum od czasu do czasu choruje i nie działa jak trzeba, przez co nie możesz się wypowiedzieć ;) Ja sam miałem małe problemy i to nawet z załadowaniem strony... Poza tym szyscy doceniają, że mimo niewielkiej ilości czasu potrafisz znaleźć chwilę i tu wpaść :) Każdy ma swoje życie i swoje obowiązki, więc tylko ktoś, kto jest nierobem na zasiłku i nie ma żadnych zainteresowań może mieć pretensje do kogoś, że nie siedzi całe dnie na kafe :D Nie mam też wątpliwości co do tego, że są tu ludzie, którzy mają czyste sumienie i też mnie boli niemiłosiernie fakt, że niesłusznie dotknęły ich moje słowa. Ja na prawdę tak nie myślę o Was! :( Po prostu doszło do tego, że już nie wiem komu tu można zaufać, a komu nie... I to nie jest żaden impuls, już od pewnego czasu się tu dziwnie dzieje zauważyłem. Na początku to olewałem, ale ostatnio stwierdziłem, że mam dosyć i wysiadam. Nic nie poradzę na to, że bardziej od chamstwa i wszystkiego innego nie trawię faktu, gdy ktoś robi ze mnie idiotę i jeszcze obraca kota ogonem śmiejąc się w twarz. To się nigdy nie skończy, więc stwierdzam, że nie ma sensu tego dłużej ciągnąć. Jeszcze bardziej przez to mnie boli serce, bo dla osób, z którymi się tak tutaj zżyłem miałem zamiar jak gdyby nigdy nic wrócić i zacząć pisać, ale jak powiedziałem jestem konsekwentny do bólu (nie obrażalski jak ktoś stwierdził) i czasem trzeba wiedzieć kiedy powiedzieć "Basta!" Oczywiście Wy możecie tu pisać sobie dalej beze mnie, temat przecież może sobie istnieć. Zresztą wątpię, że moja nieobecność cokolwiek zmieni :)

Hej. Nic wiecej nie wymysle, wszystko juz napisales. Mysle, ze przeploszyles stad zle moce wiec wracaj, bo jakze taki temat moze istniec bez dobrego Bonka.. :D Wiem o co chodzi, co, jak, kto, ale to forum publiczne i wybieram przemilczec, bo nie chce moze oberwac szmata :D Kochani zostancie. Caroline ma racje, zzylismy sie ze soba, pomagamy tym sobie. Tyle. Zreszta jak ktos pryknie w mieszkaniu, to sie je przewietrza, wpuszcza swieze powietrze, a nie sprzedaje i kupuje nowe.. ;) :D Pozdrowionka :)

Witajcie, wlasciwie to tez juz mialam nic nie pisac bo stwierdzilam ze to Wasze zachowanie jest niemniej smieszne :O Gdy inne trolle atakowaly nasz temat to nikt fochami nie walil tylko wspolnie walczylismy ze wszystkich sil o trwalosc watku p, utrzymujac przy tym odpowiedni level. Sory, ale nie rozumiem problemu. Kiedy uczesniczysz w wirtualnym swiecie, to chyba masz swiadomosc ze po drugiej stronie monitora moze siedziec ktos zupelnie inny niz tego oczekujesz, a zawyczaj na forum i w internecie mozna byc kim sie chce, a jesli oczekuje sie powazniejszych relacji niz p*****lamento o szopenie to warto zmienic portal... Jesli nie chcesz nie obnażac sie ze swojego prywatnego zycia na forum to tego nie robisz! Piszesz po czym pierdzisz i siema nara pozdro! Jesli uwazasz ze ktos przekroczyl pewna granice to co za problem ignirowac takich ludzi?! Moglabym wiele napisac o tym co w tym momencie mysle o takim podejsciu do sprawy ale zwyczajnke nie chce mi sie. Sorry kochani, tez niecierpie klamstwa ale chyba zapomnjeliscie co tu robicie...

Caroline, ja tu zostaje. Przeciez prosilam zostancie.. Staram sie jakos kazdego zrozumiec, ale jak widzisz po moim apelu ostatnim ... cisza.. Bardzo sie ciesze, ze napisalas. Ciagle mam problemy z laptopem, znowu musialam oddac do naprawy, choc wczoraj odebralam niby naprawiony. Niby dysk twardy wymieniony, ale nie, pogrzebali pewnie troche i mysleli, ze sie uda. Lapek pochodzil 30 min i siadl znowu.. Jesli masz zamiar zostac, to ja tez bede. Outhtorka

No i troche níe rozumiem, dlaczego mi tez sie oberwalo, bo caly czas Was przywoluje.. Nawet ktos z zewnatrz kazal mi przestac podbijac temat.. No ale ilez mozna, zreszta znam na tyle ludzi, ze mnie juz nic nie zdziwi.. Chcialam zaprowadzic pokoj, kazdego co innego moze zabolec, no ale hmmm.. nic nie zrobimy. Proponuje juz przestac to rozgrzebywac, bo i tak nic to nie da.. W ogole adresowanie czegokolwiek do kokokolwiek nic nie da, bo i tak nie bedzie odpowiedzi. Proponuje pisac na biezaco, no chyba, ze nikt juz nie ma ochoty. Ja poraz setny namawiac nie bede.. :) ;) :D

Fuj

nie ma to jak relacjonowac swoje pierrdy na forum :D może jeszcze zaczniecie się zaciągać i chwalić się jaki zapach wyszedł :o ;o

Po ogórkach kiszonych

fuuuu :o

hm

najgorsze pierdusy sa w wannie..

Wąchać wszyscy chcą, tylko pierdzieć nie ma komu