Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Uczennica334

Pomocy

Polecane posty

Gość Uczennica334

Witam mam prawie 12 lati w tym roku ide do 6 klasy.Moja mama zapisała mnie na zajęcia po za szkolne na które prawie wszystkie nie chce chodzić. Więc zaczne na tee które chce. Jedyna które chce to jazda konna w soboty 12 godz. Basen 1 godz 2 raz w tyg Angielski 2 raz w tyg 1godz i 15 min Niemiecki. 50 min 2 raz w tyg Tańce 1 raz w tyg półtorej godz Plastyka 1 raz w tyg 1 godz. Gdy nie mam zajęć to mósze sie opiekować młodszym rodzeństwem w tym niedługo dojdzie jeszcze jedno.Z przyjaciółkami moge widywać sie od czasu do czasu ale dlatego żw mieszkają dalej.Po za tym musze wszystko od razu po szkole solidnie odrabiać i uczyć sie.W wolnych chwilach też nauka .W wakacje też uczyć sie musze ale na szczęście jeżdżę tylko na konie. Jakby co mieszkam na wsi niedaleko miasta.Jak chce wyjść naa dwór musze sie pytać chociaż teraz czesto nic nie mówie.Jak jestem w śniegu krzyk pała krzyk.Często ide do babci która jest niedaleko i ma gospodarstowo żeby odpocząć.I nie piszcxie komentarzy że nie kockam mojej mamy czy co$. Bo ja kocham ją bardzo i nie zamieniłanym jej. Nażadną inną.Jakby co to rozmawiałam z nią i nic. Z góry dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz wymagającą mamę... Nie aranżuje Ci tyle zajęć żeby zająć Twój czas, bo jak piszesz bez nich masz co robić (opieka nad rodzeństwem)...więc ma to chyba być dla Twojego rozwoju...Mama chce dobrze, ale niestety niekoniecznie jej działania są dla Ciebie dobre. Masz za dużo różnorodnych zajęć, nawet dla dorosłego było by to sporo :-( Masz prawo do odpoczynku, kontaktu z rówieśnikami, który jest Ci bardziej potrzebny do prawidłowego zrównoważonego rozwoju niż angielski czy niemiecki. Rozumiem, że do Twojej mamy trudno "dotrzeć", może trzeba nią " potrząsnąć"...Widać jesteś rozsądna jak na swój wiek. Szkoda Cię. MOŻE SPRÓBUJ DOTRZEĆ DO MAMY POPRZEZ MEDIATORA...NP. SZKOLNEGO PEDAGOGA.Opowiedz mu swoją historię, niech porozmawia z mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrażenie, że mama próbuje dać Ci to, czego sama nie miała, gdy była w Twoim wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×