Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Takich osób nikt nie zrozumie

Polecane posty

Gość gość

Czy matkę trzeba kochać? Jak pije, bije i ma gdzieś, pewnie nie. Nikt jednak nie zauważa dramatu znęcania się psychicznego. Matka na zewnątrz wzorowa, wpedzila mnie w depresję i zmarnowala mi kilka lat życia zanim się pozbieralam. Ma paskudny charakter, choć z pozoru jest miła i sympatyczna. Zawsze się mną opiekowała, ale tylko fizycznie. Psychicznie to się nade mną znęcała, wyzwiskami, krytyka. Całe moje życie się kręciło wokół niej i jej humorkow. Jest choleryczna, despotyczna, zakompleksiona, przemadrzala, wiecznie wszystko krytykuje i jest wrogo nastawiona do świata. Nigdy mnie nie akceptowalna, zresztą ona NIKOGO nie akceptuje, we wszystkich widzi wady i zlo. Nigdy mnie nie szanowala, lekcewazyla moje problemy i potrzeby. Traktowała jak g****o. Nie lubię jako człowieka, nie lubię z nią rozmawiać, przebywac w jej towarzystwie, słuchać jaka to jest wszechwidzaca i nasmiewa się z innych. Mam ja gdzieś szczerze mówiąc. Jak będzie trzeba to pomogę, ale w chwili obecnej to moje życie jest dla mnie najważniejsze. Ona by chciała, żebym się nią zajmowala, pomagala jej we wszystkim, mimo że jest zdrowa. Bo ona nie ma nikogo -na własne życzenie. Zresztą kto by z nią wytrzymał? I tak przez nią zmarnowalam tyle lat życia. Ona jest śmiertelnie obrażona i ciągle wyzywa mnie od egoistek. Wyzywanie to jedyne to co ona umie. Wiem że o mnie dbała w jakiś tam sposób i chciała pewnie dobrze, nie jej wina, ze ma problemy ze sobą. Ale nie ma refleksji nad sobą, uważa że jest idealna, a ja ta zla. Nigdy nie zastanowiła się dlaczego nasze relacje są jakie są. ROZMAWIAC SIE Z NIA NIE DA, ona jest jak dziecko, tylko obrażać się umie i krzyczeć. Z Zjednej strony nie chce się od niej odciąć, z drugiej nie mogę udawać że jest moja kochana mamusią. Bo nie jest i ona to wyczuwa. Jest mi przykro. :( Bardzo mnie skrzywdzilia, a jak to komuś mówię to to bagatelizuje. Miałam co jeść matka nie była pijana to na co narzekać? A to że byłam traktowana jak śmieć i żyłam w stresie, nie mogłam się rozwijać? Ma ktoś podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiekszosc ludzi to falszywe qrwy, kiedys wspomnisz te slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam też taka matke, niespełniona życiowo i ciągle próbuje mnie ustawiać pod siebie, sprzeciwisz się to albo wrzeszczy, albo płacze. Całe życie nieszczęśliwa. Tylko czy to moja wina? Nie! Najgorsze to wpędzić się w poczucie winy nie daj sobie grać na emocjach, nie jesteś egoistką. Gdyby tak było już dawno byś ją olała, a jednak cię to martwi. Pozdro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed zajściem w ciążę powinno się robić jakieś testy psychologiczne.. w pracy często takie są, a macierzyństwo to taka odpowiedzialna slrawa. Masakra takie matki. Same jak dzieci i rodzą dzieci, którymi nie potrafią się zająć. Czy to fizycznie czy emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja matka miała ciężkie dziecinstwo. Tylko robota od najmłodszych lat. Zero uczuć ze strony swego ojca dyspoty i niewiele od swej matki. Zimny dom. I mnie też tak wychowała bez uczuć. Nigdy nie przytulała nie mówiła kocham cię. Czyli powieliła to co miała w swoim domu. Dlatego nie wiem czy powinnam jej to mieć za złe. Sama była jakby ofiarą. Błąd rodzi błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trochę jak mój stary...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zrozumiem. Tak samo jak słysze oklepane teksty, że matkę i ojca trzeba szanować. Hm, czyli np. taką matke jak od Madzi z sosnowca, co zabiła własne dziecko tez trzeba szanować? albo ojca co gwałci własne dziecko, to tez szacunek się nalezy? zresztą przykałdów można mnożyć, dla mnie jest głupotą takie ślepe stwierdzenie, że rodzicom się należy szacunek i koniec kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×