Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nati32

30,40kg w dół. Zaczynamy.

Polecane posty

Gość Betka54
Nati, gratuluję wyniku. Jestem pełna podziwu zważywszy na okoliczności. Tak trzymaj:)Faktycznie śpię za mało. Szczególnie gdy mąż wyjeżdza i jestem sama. Nie lubię:( Ale po kilku takich nockach jestem wykończona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Sorry, raz napisałam że ważymy się 30.09 a raz, że 1.10. Cyba jednak 1.10, co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Meliskaaa, dałaś radę na imprezie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meliskaaa
Betka niewiele grzeszyłam jak na to ile było rózności.Tylko krem z borowików i winko wytrawne. Ale dziś wróciłam grzecznie na sb . To już 8 dzień. Czyli wazymy sie 1.10. Ja zważe sie tez po 2 tyg sb czyli w przyszłą niedzielę i podam Wam wynik,mam nadzieję że nie będe zawiedziona-liczę na conajmniej 3 kg. trzymajcie sie kobietki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żre właśnie chipsy i popijam piwskiem a potem będę jeść maka i pić colę potem frytki i pizze i kebsa zjem... i wypiję bęczke piwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
już wiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trolle niech jedzą co chcą i niech nie zaśmiecają kafe. SPADAĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Meliskaaa, napisałam Ci na wspólnym przepis na kotleciki z mielonego indyka. Może wykorzystasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati32
Dopiero dzisiaj mi się kafe odblokowalo... no ja mam plan 91 ważyć za dwa tygodnie, plan ambitny, ale dziś juz było 92.9. Melisa ja jestem na niskoweglowodanowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Nati, jestem pod wrażeniem, braaaawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meliskaaa
Betka muszę sobie sprawdzić ten przepis,dziękuję. Nati rzeczywiście pieknie Ci idzie, niedawno miałaś 3 cyferki a zaraz będzie 8 z przodu:) Dzisiaj dzień 8 sb bez grzeszków.Przygotowałam pieczen z indyka mielonego i fety, z orzechami włoskim jakiś taki ciekawy przepis-zobaczymy,napiszę. Zjadłam sobie tarty seler z jogutrem i stewią no przepyszne-serio. jakoś po tych kilku dniach lepiej mi na tej sb niż na początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny coś mi forum nie działało przez ostatnie dni, nie wiem czy podobnie było u Was, to strasznie denerwujące ... mam nadzieję, że będzie już ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już pisze co tam u mnie, córka ma duże problemy z koncentracją, przyswajaniem i kodowaniem informacji jesteśmy pod opieką poradni pedagogicznej i neurologa, jest ciężko bo wymaga codziennej długotrwałej pomocy przy odrabianiu lekcji, obecnie jest w 7 klasie a to już nie przelewki, biologia, chemia, fizyka, 2 język obcy, matematyka ...niestety będzie mi teraz bardzo ciężko wygospodarować czas na ćwiczenia, wracam późno ...siedzimy nad lekcjami długo, niby ma opinię o dostosowaniu wymagań edukacyjnych ale niestety nauczyciele tego nie egzekwują ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dietetycznie całkiem ok , wczoraj się wyłamałam bo byliśmy na rodzinnej imprezie u męża w pracy i działo się oj działo , było w ramach imprezy gotowanie z kucharzem takie warsztaty kulinarne a na nich robiliśmy leczo węgierskie, mussakę, kaczkę z ziemniakami, był pyszny aromatyczny bigos, karczek, pierś z kurczaka w curry, ciasto, lody, piwko z sokiem :) i wolę się póki co nie ważyć , ostatni pomiar wpisałam na dzisiaj ale w sumie ważyłam się 2 dni temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Lena, odskocznia czasem jest konieczna. Mój wczorajszy grzech to szampan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Goya
Witaj Meliska :) wczoraj zjadłam prawie całą czekoladę. Dzisiaj impreza rocznicowe moich rodziców. Synek coś niewyrazny jest. Także dieta hmm :) jutro będzie na pewno lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Goya, ja też się nie rozdrabniam . Wychodzę z załozenia, że dla 1 kostki nie warto rozpoczynać czekolady:) Ale później już nie jest tak miło;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nati32
Dobrze, że dziś kafe się odblokowała. Lena mam nadzieję, że będzie ok! Co do grzeszków to ja dzisiaj imieniny mam babci, i nie wiem, z tortu zrezygnuję, bo i tak nie lubię, ale co z resztą, ja nie przyznaję się, że jestem na diecie, bo mi głupio jakoś, z resztą tam same chudzinki, które nigdy na diecie nie były, więc nie zrozumieją pewnych rzeczy, a mi się nie chce tłumaczyć. Zjem coś w miarę dietetycznego, na szczęście mam dodatkowo IF, u mnie szybciej waga leci jak jestem na oknie żywieniowym (10h) jem od 7-17. Wieczorem i tak nie bywam głodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale, ale co do grzeszków to ja jestem jak najbardziej za raz na jakiś czas, naładować się, na razie jestem silna, ale jak będę mieć spadek motywacji to coś sobie niezdrowego kiedyś zjem. A czekolada brzmi wspaniale. Ja codziennie jadam imitację czekolady -> piję białko o smaku białej czekolady, smakuje jak prawdziwa, ma mało kcal, a to prawie samo białko i trochę tłuszczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meliskaaa
hej dziekuję za miłe przyjęcie. widze ze prawie wszystkie mamy teraz imprezki i trudno się na cos nie skusic. No nic- wszystkie wiemy mozna czasem odrobinę odpuścic ale trzeba zawsze wrócic na prawidłowa drogę. Trzymajcie się i piszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
U mnie tak: słodyczy zero ale na kolację zjadłam 3 ruskie pierogi a na obiad mielonego smażonego. Rano do jajecznicy 1 kromkę chleba. Nati, zawsze tak miałaś, że wieczorem nie potrzebowałaś jeść, czy wypracowałas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nati32
Chyba przez te wszystkie diety, już tak od 8 lat rano jak nie zjem śniadania to umieram z głodu, ale wieczorem mogę nie jeść. Może wypracowałam to, bo pamiętam, że w szkole i trochę na studiach to jadłam dopiero koło 10, a wieczorem przed snem. Ale moja teściowa nie je w ogóle śniadań, za to je przed snem i jest szczuplutka. (i jak tak patrzę na siebie to byłam szczuplejsza jak jadłam wieczorem, niż teraz jak jem rano hehe). Podobno wg badań z 2016 śniadania obfite i kolacje ubogie jednak nie mają znaczeń. Znaczenie ma nawet nie dobowe, a tygodniowa kaloryczność... Ale ja i tak wolę na śniadanie porządną jajecznicę na boczku lub kiełbasce i na maśle zjeść nic nie jeść nic, a kolację symboliczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Goya
Hej i jak tam dzisiaj? Ja się wczorwczoraj najadłam ale starałam się nie szaleć tak jak zawsze :) dzisiaj z nowymi poglądami energii wróciłam na dobre tory. Jeszcze synek jest chory i wczoraj zrobiłam mu rosołek i małe zraziki. Ja też czasem jem smażone kotlety mielone. A do tego nakładam sobie dużo sałatki lub pokrojonych warzyw. Bułkę namoczoną mam już w kotletach. Także jeśli Betka lubisz to nie jedz do mielonych ziemniaków tylko warzywa: )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Goya
Może założymy nową część skoro ta się tak wiesza? Pomoże to coś? bo ja zielona w tym temacie; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kafe nie działa. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Goya
Wczoraj pobiegalam ale potem mnie tak ścięło ze zasnęłam na kanapie. Ale co się dziwić jak nockę przed ledwie spałam bo synek chory. No ale czekolada też był a 4 kawałki :/ zimno na dworze i chyba cukru potrzebuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Goya
Wkurzaj mnie już ta kafe :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Goya
I znów posty nie dochodzą :/ X Puk puk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Goya
Normalnie cud :P X Co tu tak cicho? Nie poddawać się: ) do wiosny będziemy mega laskami. Tylko żeby wytrwać do Cho.le.ry ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×