Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nati32

30,40kg w dół. Zaczynamy.

Polecane posty

Gość Meliskaaa
Cześć dziewczyny.Moja waga 83,3 czyli 0,7 mniej.Ciesze się ale wczoraj niestety popłynęłam(słodycze)Jestem jednak teraz zmotywowana do dalszej walki o sukces i mam nadzieje ze nie zejdę z dobrej drogi. Chciałabym na koniec października zejść poniżej 80,0.Zobaczymy. Gratuluje nati.Betka ja kiedyś schudłam na dukanie ok 20 kg. Teraz jest mi trudno wytrwać na sb co warzywa można od początku, i nawet te strączkowe a co dopiero samo białko. Kiedyś chciałam powtórzyć bo rzeczywiście waga szybko leciała ale No nie mogę przełknąć tego twarogu cz kurczaka bez warzyw lub chleba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki. Ja jestem na diecie wysoko tłuszczowej. Czyli żeberka boczek jaja kielbasa kabanosy sery żółte i pleśniowy majonez, warzywa. Nie jem owoców i nic słodkiego ani chleba, kasz. Każdy musi sobie znaleźć coś na czym dobrze się czuje. Jak betka dobrze ci na samych bialkach to może się to udać. Tylko nie można jeść tak zbyt długo. Potrzebne są albo tłuszcze albo węglowodany żeby dawały energię. Gratulacje Melisa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Dziewczyny, trzymam się drugi dzień. Dziś rano na wadze było -1,10kg. Aż ciekawa jestem ile będzie jutro. Nati, ja chyba wolałabym Twoją dietę. To co piszesz bardzo mi odpowiada. Uwielbiam żółte sery, jaja w majonezie, sałatkę jarzynową z majonezem, mięsko dobrze przyprawione. Warzywka grillowane, faszerowane miesem. Pysznie sobie dietujesz:)Meliskaa, ja chcę zgubić 10 kg. No właściwie już 9:) Mam nadzieję, że moja motywacja nie spadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betka gratulacje, trzymam kciuki za motywację! Ja nie czuje się jak na diecie tak mi smakuje. Mój plan na następne wazenie to 89 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Dzięki Nati, mnie tez cieszy moje nastawienie. Twój cel jest realny sądząc po dotychczasowych wynikach.To kiedy się ważymy? 15.10.? Mój cel: do końca roku rozmiar 38. Na 15.10 dążę do 66 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Trzymam się dzielnie, dzięki za wsparcie:) W czwartek ważę się ostatni raz i waga też wyląduje na strychu:D Nie może wszystko kręcić się wokól ciężaru ciała;)Dopiero wejdę na nią 15.10.2017.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
czwarty dzień protalu. Jeszcze jutro a w piątek wejdą warzywa. Póki co dziś na wadze trochę mniej niż wczoraj:)Wszystko na razie zgodnie z planem. Na śniadanie owsianka, potem zawijaski z szynki, twarogu z jogurtem, natką i korniszonkiem, 2 jaja, kefir, serek ziarnisty, placuszki dukanowe (plackożercom polecam). Pulpety z indyka i jeszcze czeka mnie kolacja ale gdy wrócę z fitnessu.Przepis na dukanowe placuszki wrzucę, moze wykorzystacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meliskaaa
Hej Kobietki. U mnie z dieta zle. Wczoraj zjadłam kilo słodyczy. od dzisiaj sie ogarniam. Pózniej dam znać. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nati32
A ja zrobiłam sobie dzisiaj kawę kuloodporną i tak mną trzepnęło, że bałam się z domu wyjść, taka pobudzona byłam, no i nadal głodna nie jestem tak się nią zapchałam. Nie będę już jej stosowała, bo jednak z moim zdrowiem, gdzie mogę tylko słabą kawę pić to nie zdaje egzaminu, ale jeśli ktoś nie ma problemów z ciśnieniem i jest śpiący rano i na diecie to zdaje to egzamin i nieźle pobudza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Nati, kawa kuloodporna, to po prostu mocna kawa? Co to takiego? Ja tu różnych rzeczy się uczę na tych forach:D Dzisiaj cd. białka, od jutra warzywka dodaję, mniam. Waga stanęła. Meliskaa, nie przejmuj się, nawet Ci nieco zazdroszczę tego momentu konsumpcji;) Może to Twój cheat day? A teraz po prostu dietuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawa kuloodporna to kawa parzona z 2 łyżeczkami masła i 2 oleju kokosowego, to zblendowac. Smaczne nawet i sycace, zastępuje śniadanie. Ale niestety nie dla mnie... do tej pory mnie trzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Nati, poczytałam o tej kawie. Dodajesz masło klarowane? Można też przyprawy cynamon, kardamon, wanilię. Kiedyś muszę spróbować. Na razie to wykluczone na diecie białkowej. Za dużo tłuszczu niestety. Dla Twojej diety jest idealna. Ale mówisz, że nie każdy może? No pewnie wysoko-ciśnieniowcy niekoniecznie. Takie podwójne espresso, nieźle kopie;)Zmykam w objęcia Morfeusza, kolorowych snów, dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meliskaaa
Hej Dziewczyny. Nati piekny wynik na poczatek pazdziernika.Betka podziwiam za ta dietę białkową,kiedyś dawałam radę teraz sobie nie wyobrazam na samą myśl mam dosyć. Z warzywkami bedzie juz duzo lepiej. A gdzie Goya i Lena? Ja nie mam sie czym pochwalić jeżeli chodzi o diete. Jak się popłynie to trudno wrócić ale sie staram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meliska skoro popłynęłaś, to może ta dieta nie była dla ciebie? Może znajdź cos mniej restrykcyjnego. A jeżeli nie jesteś gotowa na diety to może zacznij od wyrzucenia jednej rzeczy np słodkich i gazowanych napojów. Mała zmiana, a już da efekty. A jak nie możesz się powstrzymać to może dieta 8h albo 5:2? Moja mama je wszystko, nawet pączka i jest na 8h i chudnie, wolno, ale chudnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
witajcie :)Zgłupiałam doszczętnie, nie wiem co gotować. Wczoraj zrobiłam leczo, zjadłam je dziś po powrocie z pracy. Na kolację zjem omlet z jakimś smacznym dodatkiem, może z brokułem lub cukinią? Ale zrobię też rybkę po grecku, oj zaraz wstawię w garnku na parze. Waga w dół:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super Betka! U mnie też. Zaraz kawa, zwykła. Tak piłam z masłem klarowny i olejem kokosowym brzmi tragicznie a smakuje nawet nieźle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
świetnie Nati gratulacje. wiesz ta kawa mnie intryguje:) kiedyś, już po diecie ją wypróbuję. Na dziś wszystkim życzę mocnych postanowień i dużo asertywności na różnych spotkaniach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
nie przechodzi chyba albo zjadło mi posta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
przez ciągłe wyłączanie światła nie wiem, czy post przeszedł, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nati32
U mnie mija tydzień kolejny i -1kg na wadze. Odchudzam się dwa miesiące z czego tydzień był przerwy i dwa cheat days. Ogólny wynik to -12kg w 2 miesiace. Czuje się dobrze i nie czuje głodu, nie podjadam. Aktywność to tylko wspomniane spacery. Widać najbardziej na brzuchu i nogach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Nati, to wspaniały wynik. Gratuluję:)Ja też się trzymam. Wczoraj zrobiłam takie pyszne placuszki i zjadłam wszystkie:) Nie mogłam się opanować. Ale one były zgodne z dietą, więc nie złamałam zasad. A tam im więcej spożytego białka tym korzystniej. Minął tydzień a ja czuję po ubraniach, że dieta działa:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati32
To najważniejsze, że czujesz po sobie. Fajnie, że się trzymamy. A jak reszta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Goya, Meliskaa, Lena! Meldujcie się dziewczyny:D czytacie chociaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adanadiecie
Hej dziewczyny! Przyjmiecie mnie do grupy? Co prawda jestem na etapie diety warzywno owocowej Dabrowskiej ale tez mam do zrzucenia 25 kg. Mam nadzieje ze znajdziemy wspolna motywacje. Zaczynalam diete 29 wrzesnia i schudlam 2,2 kg w tydzien. Waze sie raz w tygodniu choc czasem czesciej. Z warzywami jest ciezko bo czesto napychaja brzuch wiec czasem masz uczucie ciezkosci. Chociaz po tyg. Moge smialo powiedziec ze widac pierwsze male postepy. A jak Wam idzie? Wspomagacie sie balsamami, zabiegami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa ja Lena
witacie dziewczynki przepraszam za długą nieobecność ale jakoś forum nie było mi po drodze.. :) zaraz piszę co u mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymam wagę, trzymam dietę, chociaż odchudzanie idzie mi bardzo powoli ale waga opornie bo opornie ale idzie w dół...tak pamiętam 15 ważenie i chciałabym dobrze wypaść i móc się pochwalić jakiś fajnym wynikiem w naszym małym gronie :) witam serdecznie nową koleżankę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio rozkręcam mały interes gastronomiczny taka knajpka z klimatem i duszą w uroczym miasteczku i z tego powodu nie mam na nic czasu ..jest dużo obowiązków i ogrom pracy, dodatkowo nadal pracuję jeszcze w innym miejscu i połączenie tych dwóch zobowiązań jest nie lada wyzwaniem i wyczynem gdy doba ma tylko 24 godziny ale pewnie i Wy czasem coś o tym wiecie ...gdzie upchnąć jeszcze ćwiczenia i układanie posiłków ..teraz jeszcze szybciej się ściemnia, dni są krótsze, jest mega zimno , nieprzyjemnie i czasem człowiek zaszył by się na dłużej pod pierzynką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×