Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nati32

30,40kg w dół. Zaczynamy.

Polecane posty

Gość gość
Hej hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej u mnie jako tako. Mam masę spraw i stres że studiami no ale jakoś się trzymam. Trochę jestem zniechęcona no ale co mi pozostało tylko czekać na efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćUla
Jakobina trzymaj się i nie martw sie . Bedzie dobrze !!!!! :-) :-) :-) :-)Ja do poniedzialku robię przerwę ćwiczeniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćUla
Jakobina nic sie nie stalo, może zle napisalam ,robie przerwę bo nie ma ćwiczeń przez 3 dni na basenie.Sa od pn.do czw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam przy kawie, zaraz zmykam na studia i egzamin miłego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćUla
Hej ,Jakobina tez życzę Ci milego weekendu :-) chyba tylko my dwie zostalysmy bo nikt nie pisze.Ja tak jak mowilam nie poddam sie mimo że mi ciężko .Mam wzloty i upadki.Musze sie pochwalic ze dzisiaj rano bylo 89,9 kg ,spadlo malutko.Zobaczylam w koncu 8z przodu.I tak malutkimi kroczkami do przodu.! :-) Dzisiaj bylam na wyjezdzie udalo mi sie pilnowac godzin,nawet wybralam sobie takie jedzonko w knajpie : surowka porowo -marchewkowa, grilowana cukinia z papryka i do tego zraz maly . Juz dzisiaj zjadlam 5 posiłków ,więc na dzisiaj koniec z zarciem.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćUla
Jakobina jak Ci egzamin poszedl?mam nadzieję ze dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ula egzamin na 5 jutro zaliczenia i na jakiś czas spokój. Ja się trochę pogubiłam i pokusiłam się na małe przekąski mało dietetyczne i w ogóle godziny mi się poprzestawialy. No nic od poniedziałku praca więc stały rytm co mi ułatwia trzymać się w ryzach. 8 z przodu gratuluję ja na nią czekam od ohoho już nawet nie pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćLila
Czesc, przeczytałam cały wątek. Trzymam za Was kciuki i wierzę, ze dacie radę z takimi pysznymi przepisami. Ja mam 77 i utknęłam, bo jest mi ciężko schudnąć przez cukrzyce i niedoczynność tarczycy. Bilans kaloryczny powinien wyglądać tak. Śniadanie 40 % dziennego zapotrzebowania kalorycznego, II śniadanie 10, obiad 30, podwieczorek 5, kolacja 15%. Będę tu zaglądać i Was motywować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćUla
Hej ,Jakobina dzięki ,fajnie ze egzamin poszedł dobrze! :-) :-) :-) W końcu stres bedzie mniejszy to i dieta lepiej pójdzie czego Tobie życzę ,dziewczynom i sobie.:-) :-) :-) Do jutra :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćUla
Gdzie jest Alla12 ??? I inne dziewczyny ktore chcialy dołączyc ? Bo Nati i Betka wiemy czemu nie pisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćUla
Lila to pisz ,zagladaj jesli masz ochote :-) :-) :-) zapraszamy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No po tygodniu stresu i siedzenia w domu z chorym synkiem wracam do pracy i do 100% diety. Zapał wrócił wiara wróciła motywacja wróciła. Do dzieła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćUla
Hej,Witam wieczorową porą :-) dzisiaj bylam poza domem,staralam się jak moglam trzymac godzin posiłków.Mialam dzis bardzo stresujacy dzień , wiec nie wyszlo super ale najgorzej też nie bylo.Od jutra powinno byc spokojniej to moze bedzie lepiej szlo.Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćUla
Hej ,witam przy porannej kawce :-) u mnie na sniadanie : 1 pulpet z surówką z selera,drugie grejfrut a obiad w fazie wymyślania.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćUla
Hej ,witam przy porannej kawce :-) u mnie na sniadanie : 1 pulpet z surówką z selera,drugie grejfrut a obiad w fazie wymyślania.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ula chyba zostałaś sama na polu bitwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakobina
Jestem ale nie mam co pisać raz lepiej raz gorzej ten sam problem co zawsze do 17.00 na diecie a potem różnie. Dzis trzymam się dzielnie, dietetycznie ale do wieczora jeszcze daleko. Za kilka dni @ więc wagę omijam z daleka ostatnio też leci mi krew z nosa nie wiem od czego, być moze od mrozu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćUla
Witaj Jakobina moze z przemęczenia ta krew leci.Pisz chociazby o menu codziennym .Bo zostane sama i bede sama do siebie pisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam chodzic na zajecia basenowe ale niestety odwolali do odwolania :-).I caly plan poszedl sie.......:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćUla
Jutro wraca Betka to nie bedziemy same.:-) :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alla12
Witajcie nie było mnie tak długo bo miałam kryzys i się wstydzilam pisać bo same wpadki teraz od tygodnia dietą nielaczenia schudłam kiedyś na niej 25 kg i teraz trwam od tygodnia na niej i 2 kg na minusie nie umiem robić diet na których się głoduje na tej nie jestem głodna zobaczymy ile wytrwam bo nie idzie mi to odchudzan . A czemu Beatki nie ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W styczniu zawsze dużo osób a potem cisza znów się obudza jak słońce zawiesi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Witam Was po kilku dniach:) Ula, gratuluję ósemki:):) Jakobina, kiedy koniec sesji u Ciebie? Wróciłam do domku dziś o 15.30:) Mój urlop był cudowny, niedietowy i w otoczeniu najbliższych:) Lot w obydwie strony był spokojny, bez turbulencji i przy pięknej pogodzie. Nawet odważyłam się pooglądać widoki z góry:) Wracam do diety od piątku, jutro jeszcze odpuszczam. A i przyznam, że się nie ważyłam:P Zrobię to dopiero za tydzień:( Wiem, ze jutro nie dałabym rady dietować. Stąd decyzja - od piątku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-)))&4::/+"986&&_);

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bhfsd ty iopkgddfgl :-) ggkll :-) ff ed vzzz,,jkll łby fg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×