Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nati32

30,40kg w dół. Zaczynamy.

Polecane posty

Gość Betka54
Witam serdecznie:) już zamieszczam przepis na krówki : Biorę jak najbardziej szeroki teflonowy rondel lub patelnię. Wlewam ok. 1,5 l mleka 3,2% i zostawiam na gazie. Nie dopuszczam do wykipienia więc gdy się zagotuje, zmniejszam gaz i ma bąbelkować delikatnie na małym gazie. U mnie to bąbelkownie słabe, raczej parowanie. No i tak paruje. Mieszam bardzo rzadko, jak trzeba , żeby się nie przypaliło. Ten proces u mnie trwa około 3 godz. Gdy mleko zaczyna gęstnieć, kolor zaczyna być taki lekko karmelowy, trzeba częściej mieszać. Nie wolno w trakcie wybierać kożuszka, tylko mieszać. Gdy już jest gęstawe, takie kawałki jakby porwany kożuch, jak zamieszamy robi się budyniowate, gęste, trzeba dodać słodzik i ulubiony aromat. Ja przetestowałam toffi, orzech laskowy i tiramissu. Najbardziej pasuje mi ten ostatni. Ale jeśli nie masz aromatów z Wypiekarni, to może być przecież waniliowy:) teraz trzeba mieszać, bo szubko przywiera. Tak do 10 min max ale ostatnio miałam chyba 5 min i gotowe. Przełóż na talerzyk, wystudź. Przełóż do prostokątnej formy i włóż na noc do lodówki. Masa i tak będzie plastyczna więc zdecydujesz czy ją kroić w prostokąty, czy lepić krówki - wałeczki. Ja jestem niepocieszona:( Wczoraj nie kupiłam mleka i nie mogłam zrobić. Ale dzisiaj oczywiście nastawię. Smacznego:) A, próbowałam też z mleka 3,5% i nie ma różnicy między 3,2 a 3,5. Żadne zagęszczane, zwykłe ma być. Tylko nie kupuj do krówek butelkowego w biedronce. Podobno niezbyt się nadaje. Raczej to kartonowe. Ja robiłam z Rolmleczu, z Zambrowa i z Mlekovity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Jakobina, dobrze, że działasz dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
A i nie przytyłaś 3 kg:D Skoro nie było toalety to przecież nie wyparowało to, co tam w jelitach zgromadziłaś. Próbowałaś wspomóc jelita senesem albo kapustą kiszoną o ile działa na Ciebie? Spróbuj też błonnik dodawać do jedzenia, może za mało jesz surowych warzyw. Spaceruj, a najlepiej ćwicz, musisz włączyć ruch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To woda , po tygodniu zejdzie i będzie ok.Niestety , alkohol najpierw odwadnia a potem organizm się broni i zatrzymuje wodę.Wiem to , przerabiałam wiele razy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
:-O Nie przechodzą wpisy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Hej, przy krówkach zapomniałam o jeszcze jednej czynności. Po przełożeniu na talerzyk i przestudzeniu, trzeba tę masę rozetrzeć łyżką i dopiero przełożyć do formy:) Ja zaraz piekę ciastka cynamonowe. Rozpusta:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Senes piłam kiedyś w herbacie. Owszem działa ale wolałabym nie wspomagać się takimi rzeczami bo czytałam że w tedy jelita się rozleniwiaja. Jutro mam zaplanowane surówki właśnie z przewaga kiszonek może to pomoże. A dziś na spokojnie rano jajecznica z papryka czerwona na obiad mięso z kurczaka gotowane w rosole bez skóry z brokułami jakiś jogurt naturalny no i na tyle. Kolacja jeszcze nie mam na nic ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
I weekend prawie za nami:) Widzę, że nie było tak strasznie Jakobina:):) A co do senesu sądzę, że gdy wspomożemy się raz na jakiś czas - sporadycznie, to nic nie narozrabiamy w organizmie. Ale skoro jutro masz takie naturalne probiotyki w menu, to może nie ma sensu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie ze nie. Spróbuję jutro a jak nie to do zielarskiego po żurawine i senes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
U mnie w piekarniku dukanowa pizza. Robię ją pierwszy raz:) Dzisiaj tyle dobroci zrobiłam, że waga znów zatrzyma się albo pójdzie w górę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćUla
Hej , jak dobrze ze kończy sie weekend.Jutro znowu pn. i mozna na zajecia basenowe pójść.Dzisiaj nie podam tego co zjadlam bo bylam poza domem i zjadlam kilka rzeczy malo detetycznych ale trudno jutro wbijam na swoje tory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Jakobina, dzisiaj to Ty byłaś najbardziej poprawna z nas:) Ula, ja też się cieszę że jutro poćwiczę. Samej mi się w ogóle nie chce. Dobranoc dziewczyny, miłego tygodnia, trzymajcie się celu, powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie przy kawie. U mnie miał być pracowity tydzień ale mój synus stwierdził, że będzie inaczej i lecę z nim do lekarza bo dostał gorączki. Jak to dzieci potrafią wywròcić wszystko do góry nogami nie pytając cię o zdanie. Miłego poniedziałku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Betka, to ja Cię prosiłam o przepis na krówki. Bardzo Ci dziękuję !!! :) Wypróbuję dziś albo jutro jak mnie dopadnie chęć na słodkie :) Ja nie potrafię tak kombinować by zrobić sobie coś słodkiego ale nie mającego kilograma cukru :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Betka 54 ty jesteś na dukanie napisz coś więcej co można jeść i ile twój przykładowy dzienny jadłospis z góry dziękuję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. U mnie całkiem dietetyczne. Zupka kapusniaczek na obiad. Jajeczka na kolacje. Po za tym dużo wody i soków pomidorowych. No i kapucha zrobiła swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
No, Jakobina, to teraz możesz góry zdobywać lekka jak pióreczko:) I same dobroci wsuwasz:) Ja dziś bez warzyw:) więc rano był serek ziarnisty, potem sernik dukanowy i 5 cynamonowych ciastek, łosoś, jajecznica ze szczypiorkiem, a po godzinnym fitnesie placek owsiany z grilowanym kurczakiem, na ciepło i posypany serem piórko. do tego ogórek konserwowy:) Gościu, nadaj sobie jakiś nick, łatwiej się komunikować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to betka idziesz z tym dukanem na ostro. Ja przystanelam na o + w + p. Mimo zwolnienia muszę pracować w domu przed kompem. Więc ani nie odpocznę ani nie posprzątam a do kitu takie wolne. W sobotę studia i egzamin. Więc jeszcze nauka. No i stres stres stres. A u mnie przy stresie żołądek zawsze głodny. No nic trzeba się uporać że swoimi sprawami i iść do przodu a kg zostawic razem z załatwionymi sprawami. Czego wam również życzę miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćUla
Czesc, musze sie pochwalic ze waze 90,04 kg :-),jestem mega szczesliwa ze spada pomalu ale spada.Chcę ważyć 82 kg,bo dobrze w tej wadze sie czulam i wygladalam.Dzis na sniadanko 2 jajka smażone ze cebulka +pół papryki.Na 2 bedzie grejfrut .obiad jeszcze w fazie wymyślania.Bylam wczoraj na basenie.Dzisiaj tez idę.Lepiej sie czuję jak chodzę.Kupilam wczoraj stevie ,pierwszy raz ja probuje -wogole ona dla mnie nie slodka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćUla
Na obiad dzisiaj warzywka na patelnie z pokrojoną kielbaska małą.Na podwieczorek serek wiejski a na kolacje warzywa krojone w plasterki z przyprawami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny (i chłopaki? ;) SAM SCHUDŁEM 40kg!!! (da się!) i chyba przetestowałam każdą dietę ;D Z doświadczenia wiem, że aby fajnie schudnąć dieta musi stać się raczej stylem życia, bo wtedy się do tego nie zmuszamy tylko to jakoś tak łatwiej przychodzi. Jest mega dużo rzeczy o których można by napisać, ale odsyłam tylko do tej strony https://www.fitczaja.pl/blog bo tam już jest pierwszy bardzo ważny artykuł na temat właśnie trzech pojęć, które na pierwszy rzut oka są takie same, ale NIE MOŻEMY między nimi postawić znaku równości czyli: • zdrowe jedzenie • utrata wagi • utrata tkanki tłuszczowej. Polecam ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakobina
Hej co tam u was? U mnie popołudnie leniwe z chłopakami. Dokończyłam kapusniaczek i surówki z kapusty i myślę że upięke sernik taki dietetyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćUla
Hej Jakobina wybieram sie na basen na 20 tą.Trochę późno te zajecia .Do napisania jutro! Ps.smaka mi narobilas tym sernikiem. :-) :-) :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Hej dziewczyny:) Ja właśnie dzis zjadłam ostatni kawałek dukanowego sernika. Może jutro coś wyczaruję, choć mam zajęcia. W piątek wyjeżdżam, wybaczcie więc, że wrócę do Was dopiero w czwartek 8.02. Nie wiem, czy nie zrobię urlopu od diety. Tzn. nie do końca, ale nie będę trzymać zasad. Ula, gratulacje. Jakobina, ja na studiach w czasie sesji pochłaniałam prince polo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się zastanawiam nad tym sernikiem. U mnie waga jak szalona skacze. Od soboty wchodzę na wagę codziennie. I znów 96.6kg nic złego nie robię a tyje. Jestem źla i zawiedziona. Betka życzę odpoczynku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćUla
Hej dziewczyny dopiero wstalam witam przy porannej kawce ,dzisiaj na sniadanko 2 jajka +surowka z marchewki na drugie bedzie banan z połową pomaranczy .Na obiad gotowany plaster karkowki z przyprawami ,2 lyzki kaszy gryczanej + surowka ,na podwieczorek bedzie grejfrut a na kolacje serek wiejski.Mam nadzieje ze mi sie uda wytrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćUla
Jakobina nie martw sie u mnie tez waga skacze to jest wlasnie wada codziennego wazenia.U mnie tez podnosi sie ,spada,by potem podniesc sie znow.Nie bierz do glowy.To nie sa bardzo wysokie skoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćUla
Dzisiaj raczej nie zjem kolacji ,bo za pozno zjadlam sniadanie ,chyba ze jak wroce ok.22ej z ćwiczeń to zjem ten serek albo jakies warzywo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćUla
Hej ,gdzie sie podzialyscie wszystkie? PIJE kawe bo nie moge bez niej zyc,to jak nałóg.Powinnam nie pic kawy bo mam niedobor magnezu,łapią mnie skurcze nawet w boku.Oczywiście nóg tez.Wczoraj na basenie ćwicząc zaczlo mi palce u nóg wykrecac.Moje menu na dzis : sniadanie 2 jajka i pomidor ,drugie: grejfrut i banan,obiad :2 łyżki ziemniakow z mieskiem gotowanym i surowka z kapusty,na podwieczorek ???nie wiem mam problem z podwieczorkami,na kolacje moze kawalek ryby z warzywem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×