Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość globus

Kobiety dojrzałe część siódma

Polecane posty

a guzik... w pomarańczowej kiecce jestem... hmmm... może teraz na niebiesko uda się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, w opisie zupy zapomniałam o blenderze... gdy cebula i pomidory (obrane ze skóry i pokrojone) są już uduszone, to zatrudniam właśnie blender... bo ja lubię gdy pomidorówka aksamitnie gładziutka jest...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Ada:-) Widzę,że dzień masz zaplanowany;-) Pomidorówka,może być.... U mnie indor duszony i zupa grzybowa z Horteksu;-) Kiszone,swojskie ogóry... Cieszę się,że gruntowne porządki mam za sobą,po remoncie jestem...tak tylko na bieżąco. Byłam u fryzjera,głowa lżejsza :-D Dobrego dnia Aduś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyferko, Twoja głowa po fryzjerze... fajnie...:) i dobrze masz, że dzięki generalnemu remontowi nie musisz gruntownych sprzątań uskuteczniać...:D a u nas w domu czyste wariactwo... piętro wyżej od wtorku nowe meble składają... wszystkie śrubki za pomocą wkrętarki... i odbywa się to dokładnie nad pokojem w którym śpię... a jeszcze do tego wyrosły nam dwa rusztowania... widocznie kończy się czas gwarancji na niedawno przeprowadzaną termomodernizację i ekipa budowlana, przy pomocy ogromnych wiertarek udarowych, usterki usuwa... jak tylko obiad ugotuję, to słuchawki na uszy nadzieję, nastawię głos prawie na maksa i jakieś filmy będę oglądała... mam nadzieję, że w ten sposób te masakryczne hałasy zniweluję...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, zupa zrobiona... włosy nowym szamponrm z rokitnikiem umyte... później maska Kallos z czarnymi jagodami i awokado na 5 minut nałożona i chłodną wodą spłukana... na koniec skóra i włosy polane chłodnym naparem z ziół... turban na głowę i pół godzinki relaksu... teraz już go zdjęłam... włosy schną bez suszarki... to dla mnie nowum, bo do tej pory zawsze suszara w dłoń... i widzię, że te moje rude włosięta lśnią cudnie... a w dotyku delikatne i mięciutkie... normalnie jedwab...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witam Was Koleżanki. x Podaję adres ósmej części naszego topiki: x .kafeteria.pl/temat/f1/kobiety-dojrzale-czesc-osma-p_6870053. x Mam propozycje żebyśmy zaczęły pisać w nowym miejscu. Wczoraj napisałam długi list.Niestety nie przeszedł. Na kafeterii zalogować się już nie można. x Idę w nowe miejsce.Wołam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Globusiku,jakieś zniszczenia po wichurze?

Imuś jak u Ciebie?

Trzeba Adę odnaleźć,macie pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witaj Cyferko

u mnie  wiało ze dwie godziny, tak od 13 do 15tej.Na szczęście nic się nie wydarzyło.Mój blok jest tak usytuowany, że

stoi w takim zaciszu.Nie byłam świadoma co się  działo w innych rejonach. Jak u Ciebie Cyferko.?

No  właśnie główkuję  jak powiadomić Adę. Myślę ,ze tylko przez pocztę . Może Imuś  ma jakiś pomysł.

Imuś

Jak u Ciebie po wichurze?

Może masz jakiś pomysł żeby odnaleźć Adę.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witajcie !!

Kobitki, jestem, jestem...🤗

Od wczoraj nie mogę dostać się tam gdzie pisałyśmy. Tchnęło mnie, żeby tu zerknąć. No i BINGO...!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imuś

Witajcie😘

Coś się nam kaffe zepsuło

Napiszę Adzi na fb wiadomość ale nie wiem czy odczyta

U mnie było spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imuś

O!

I Adzia sama się znalazła😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Globusiku wiało umiarkowanie od 16 do 17...

A potem od 22 do rana.

Nocny wiatr był o wiele silniejszy.

Rano jechałam po synową,ulice zaśmiecone gałęziami...

także drzewa odczuły.

Po za tym w lokalnej gazecie nic nie piszą o zniszczeniach.

Dobrze,że u Ciebie też w miarę spokojnie.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imuś

Adzia,nasza spryciula😊

Adziu

A co z Twoimi zabawkami,które miałaś dostać?

Nic się nie chwalisz...

No bo taka ciekawska jestem:classic_biggrin:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to jesteśmy wszystkie.Bardzo się cieszę.

Adziu

kapitulne😀 wyczucie!!!!!!!!

Babki walczę dzisiaj z ciśnieniem.Chyba pogoda tak wpływa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imuś

Globusiku

Ja też walczę

Strasznie niskie ciśnienie u nas:classic_ohmy:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A u nas, tak jak wczoraj pisałam, lało oraz wiało. W moim mieście straż pożarna interweniowała ponad 50 razy. Nam nic złego się nie przytrafiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Walczycie z niskim ciśnieniem?? To ja zapodam kolejną dawkę kofeiny:

☕🍫🍹

☕🍫🍹

☕🍫🍹

☕🍫🍹

I jeszcze czekolada... i drink z parasolką... wszystko to ciśnienie pięknie podnosi...😋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Imuś,

moje zabaweczki cudne są. Telefon jest mi bardzo wygodny, bo ma duże litery. Córka ściągnęła, jako dzwonek, moją ukochaną piosenkę Carlosa Santany. A zięć, jako sygnał, SMS-ów, śpiew ptaków.

Tablet też mam już opanowany. Zakładam słuchawki (takie duże, klasyczne) i jadę sobie z filmami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Adziu fajne 🙂 zabaweczki.

 Ja podczas podróży to wolałabym mieć 

oczy szeroko otwarte...:-D

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufajcie MATCE

Moc modlitwy różańcowej objawiła się także na Filipinach. W latach 80. XX wieku dyktator F. Marcos rozwiązał parlament i rozpoczął aresztowania. Część ludzi zbuntowała się i odmówiła mu posłuszeństwa. Wiedzieli jednak, że sami nie mają szans. Poprosili o pomoc kard. J. Sina, prymasa Filipin. Kardynał zamknął się na półtorej godziny w swojej kaplicy. Kiedy wyszedł, wezwał ludzi przez katolickie radio, aby wyszli na ulicę i bronili przyjaciół. Ludzie usłyszeli i odpowiedzieli. W ciągu kilku godzin w Alei Objawienia stanęły 2 mln. ludzi. Przyszli całymi rodzinami z różańcami w rękach. Po 4 dniach na ulicę wyjechały czołgi, które ruszyły wprost na tłum. Zebrani modlili się głośno na różańcu. Czołgi zatrzymały się, a po chwili sami żołnierze przyłączyli się do modlitwy. Gdy nadszedł rozkaz rozpędzenia tłumu gazem, zmiana wiatru sprawiła, że ci, którzy go wykonali, sami zaczęli kaszleć i uciekać. I tak w dniach 22-25 lutego 1986 r. w stolicy Filipin Manili, w Alei Objawienia się Świętych dokonała się pokojowa rewolucja, a moc modlitwy przyczyniła się do pokonania dyktatora.

Niesmoawity cudowny przebieg wydarzeń! adonai.pl/cuda/?id=28

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cyferko,

hyhyhyyy... podczas podróży też mam oczy szeroko otwarte. Z filmami na tablecie jadę na swojej kanapie, ewentualnie we własnym łóżku.😉

No i patrzcie Kobitki, dopiero co lato było i ani się obejrzałyśmy, a mamy już październik.😰

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry.

Zalewam kawę,wpadajcie.

Nasze stare miejsce chyba na dobre zamknęli 😄

Albo to ja narozrabiałam.Setny wpis był mój 😉

Pada i pada....coraz trudniej rano wstać.

Jak Wam się spało?

Adziu tak możesz jechać nawet bez trzymanki 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×