Ciąża,planowanie,testowanie,temperatura,objawy,dyskusja :)

Swiat jednak jest niesprawiedliwy, cholercia... Ciekawe co u zalozycielki tego tematu... Udalo sie?:)

Wiesz ona z natury jest egoistka...wiem ze nie ladnie sie wyrazam o siostrze ale widze i wiem ze jest nia.ona nie interesowala sie nigdy sprawami rodzinny tylko mowila"zycie"i szla dalej...wazne bylo to co dla niej o niej itd.a co do mnie jak powiedziala zebym sobie urodzila to dodatkowo powiedziala ze jest "pierwsza"w sensie urodzenia dziecka....a ja bede ostatnia albo wcale...poprostu boli mnie to przez nia moja mama tez sie zrobila po jej stronie i ja najgorsza...nie mam wsparcia w nikim:-(boje sie komus opowoadac z rodziny co mnie boli co przezywam jak bardzo mnie to boli...ale obawiam sie ze uslysze "nie panikuj bedzie dobrze a jak nie to duzo par jest bez dzieci"co prawda moze byc inaczej ale to ale jest.

Wiesz ona z natury jest egoistka...wiem ze nie ladnie sie wyrazam o siostrze ale widze i wiem ze jest nia.ona nie interesowala sie nigdy sprawami rodzinny tylko mowila"zycie"i szla dalej...wazne bylo to co dla niej o niej itd.a co do mnie jak powiedziala zebym sobie urodzila to dodatkowo powiedziala ze jest "pierwsza"w sensie urodzenia dziecka....a ja bede ostatnia albo wcale...poprostu boli mnie to przez nia moja mama tez sie zrobila po jej stronie i ja najgorsza...nie mam wsparcia w nikim:-(boje sie komus opowoadac z rodziny co mnie boli co przezywam jak bardzo mnie to boli...ale obawiam sie ze uslysze "nie panikuj bedzie dobrze a jak nie to duzo par jest bez dzieci"co prawda moze byc inaczej ale to ale jest.

gosc1990 wiesz rozumiem cie troche,postanów sobie ze nie dasz sie tak obrzucac tym wszystkim,może unikaj kontaktu z ludzmi ktorzy sprawiaja ze sie smucisz,bądższczesliwapodobno to takich ludzi wkurza najbardziej

Magdzis, mam tylko jedno, ktore ma prawie 5 lat. Przed slubem to ja chcialam miec gromadke dzieci, a moj maz mowil ze tylko jedno. Po porodzie stwierdzilam, ze jedno wystarczy, ale maz zaczal nalegac haha no i moja mala tez placze, ze nie ma rodzenstwa. Postanowilam wiec sprobowac jeszcze raz, a czasu faktycznie malo. Tak naprawde to nie mielismy jeszcze taken prawdziwej szansy, Bo albo zaczelismy po owulce (maz pracuje na zmiany) albo gin daal my duphaston zamiast clomidu i prawdopodobnie w ogole wstrzymala mi owulacje. Teraz wrocilam z wakacji, ale tez bylo juz chyba po owulacji, wiec nastawiam sie na kolejny cykl. Magdzis, damy rade: ) ja daje sobie jeszcze w lata : )

ja tez takmówie ze daję sobie czas do 40stki.poszukam nowego ginekologa,zrobie sobie badania itd i zobaczymy

Moj m tez mowi zeby sie odciac od nich mimo ze to rodzi a ale czasem najblizsi wiexej bolu dadza

Dziewczyny, dacie radę!:) Ja mam trzydziechę. Ostatnio słyszałam gdzieś, że wyniki badań wykazały, że kobiety rodzące po 30,35 roku życia żyją dłużej:D Tego się trzymajmy

A ktoras z was ma niedoczynnosc tarczycy?

ja wczoraj odebralam wyniki krwi od rodzinnego takie dosyc szczególowe,wyszły ok,nadczynnosc tarczycy gdyby yła to chyba takie badanie krwi by ją wykazało,mam nadzieję

Gosc1990, magdzis dobrze ci radzi. Zrob cos dla siebie i odetnij sie od ludzi, ktorzy sprawiaja, ze czujesz sie zle. Ja mam tesciowa, ktora faworyzuje druga synowa i jej dziecko i wiecznie czuje sie przy niej nic nie warta. W koncu powiedzialam dosc, przestalam zabiegac o jej wzgledy, stwierdzilam tez, ze jestem za stara by przejmowac sie tym co mowia i mysla o mnie inni. Najwazniejsze jest jak my siebie widzimy. Trzymaj sie kochana : )

gosc1990 myślę że twój mąż ma rację,odtnij sie od nich odwiedż w świeta i wystarczy

goscmalahala dokladnie tak,niema sensu marnowac dni miesiecy lat na to zeby sie na siłe komus przypodobac,trzeba zyc własnym zyciem,być szczęsliwym i mieć gdzies co mówia i mysla o tobie inni

Wiecie jestescie kochane...dla mnie szczezcie to zdrowie moj maz i maluszek...ta pustka rozdziera mi serce....tak zrobie mysze sis odciac...

wiadomo zeniejest łatwo,to w końcu ,,rodzina,, ale ogranicz spotkania,zobaczysz ze to im ciebie prędzej bedzie brakowało niż tobie ich,może w końcu zrozumieją.

Magdzis wiesz kiedys sie odcielismy co prawda pierwsi sie odezwali po 3 lub 4 miesiacach ale co sie okazalo to tylko byla przykrywka na ich korzyc jak cos chcieli to sie odezwali potem znow zaczeli....moj tato byl wporzadku takze zawsze byl za mna ale od kiedy zmienil prace moja mama zaczela wywierac duzy a nawet ogromny wplyw to sie zmienilo nawet przyklad z dzis i wczoraj chcialam pojechac do domu rodzinnego spotkac sie z tata i pojechac nad wode lubie wedkowac.. ale moj tato stwierdzil wczoraj ze moja siostra przyjezdza i jesli mnie zobaczy to wiecej z mala nie przyjedzie i oni pod ta presja sa boba sie ze malej nie zobacza....a dzis...twierdzi ze niby w pracy jest. Ale to tez przykrywka boi sie ze przyjade mimo tego ze ona ma tam byc ...boi sie ze nie zobacza wnuczki...wszyscy maja dzis robic grilla moi rodzice babcia siostra z dzieckiem druga siostra z hlopakiem i brat.. a mnie sie nie wlicza czuje sie okropnie ibto wszystko przez siostre i to ze nie moge zajsc w ciaze

Lifeisgood, pisali cos o tych po 40? ; )

Moja mama nigdy nie znosila tego ze moj tata tak mnie bardzo kocha rozpieszczal mnie jako dziecko.zaszla ze mna w ciaze jak miala 19 lat z tego co wiem nie chciala tej ciazy pila ukradkiem piwo i palila papierosy.. potem jak ja nakryli przestala ale ja mam problemy przez to z zebami itp ..chciala mnie usunac zawsze podczas klotni mowila ojcu a raczej krzyczala ze ja jestem jej najwiekszym bledem zyciowym ona nie chciala mnie i do dnia dzisiejszego nie znosi...odzywala sie normalnie jak cis chciala a ja tak pragne aby sie zmienila.matka jest kims kto powinien wspierac a nie plotkowac po ludzic i wymyslac cuda niestworzone.

gosc1990 tak czytam i az nie wierzę a jednak jest to mi znane,mamy dużo podobnych przeżyc tak mi sie wydaje,twoja mama jest straszna ,tata też troche bo jednak mimo wszystko nie masz w nim wsparcia i tez przy pozostałch członach rodziny cię odtrąca, mysle ze powinnas im wszystkim powiedziec co myślisz o nich co cie boli,odwrócic sie na pięcie i sobie odejsc i życ swoim życiem

a może za tym wszystkim kryje się jakas rodzinna tajemnica?

ja mojej mamie az za bardzo powiedzialam co mysle ale to byly emocje ale nic sobie z tym nie zrobila sama mnie obrzucila blotem nie nawidzi mnie od zawsze nie mialysmy relacji dobrych.

goscmalahala po 40stce to minimum setki dozywaja:D lekarze wypowiadali sie, ze teraz coraz starsze kobiety zachodza w ciaze i z roku na rok widac podniesienie wieku:)

Potwierdzam znajoma zaszla w ciaze majac 38 lat i to jej pierwsza a starala sie 12 lat i nic a teraz ma zdrowa blizniacza parke

więc może i mi się uda,mam taką nadzieję,zaczne zażywać inofem i na bieżąco będę wam pisac

Godzine po zrobiemu testu - negatywnego z resztą dostałam @. No nic nowy cykl nowa nadzieja. Dalej łykam wiesiołka i do roboty

Gosc1990, moja kuzynka ma niedoczynnosc tarczycy, ciagle jest na lekach i wiem, ze kiedys miala operacje. Teraz ma dwoje dzieci : )

Agusiabedziejejnaimie, powodzenia w nastepnym cyklu. Dziewczyny, kiedy teraz testujecie?

Lifeisgood, poprawialas mi humor hahah. W koncu ktos znalazl pozytyw poznego macierzynstwa : )))

u mnie dzis @ na całego,z bólami brzucha comi sie rzadko zdarza,aż musiałam wziąć przeciwbólową.teraz nowy cykl i nowe starania,tym razem wspomagająco z inofemem

Dziewczyny skoro macie już tyle lat to naprawdę polecam wam zioła ojca sroki, bo szkoda każdego roku. Ja kupiłam zioła w sklepie zielarskim ale można je też na allegro kupić, działają na owulację wystarczy poczytać fora jest dużo opini u których sprawiły ciążę niemal po pierwszym cyklu picia ziół. A kosztują jakieś 20 zł. POLECAM .