Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blueberries2808

Ciąża,planowanie,testowanie,temperatura,objawy,dyskusja :)

Polecane posty

Gość Agusiabedziejejnaimie
Kajcia czyżby ty następna? Wykrakałam ci to? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To skoro jeden wyszedł, może rzeczywiście coś jest na rzeczy...:D spróbuj jutro, choć rozsądna osoba powiedziałaby: poczekaj do dnia @.:D kurczę te dziewczyny, które długo się starają i nic - czy ginekolog stwierdził jednoznacznie, ze macie owulacje??? Czyli czy był pecherzyk Graafa, który później pękł??? PS u mnie będzie to tez pierwsze dziecko i dla mnie największe błogosławieństwo :) a czy będą inne dzieci - czas pokaże:) grunt, ze na pewno to jedne będę miała chociaż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1990
Czesc kochane...wiem dawno mnie nie bylo..jestem załamana popadlam w histerie calkowita nie mam sily ciagle placze....jeszcze @dotarla jak nigdy w 27 dc nawet nie spodziewalam sie jej....moja przyjaciolka zostala mama ciesze sie ale jednoczesnie glos w duszy jest rozdarty nie potrafie dluzej funkcjonowac z mysla ze nie moge zajsc w ciaze to jest tak silbe ze jestem w kawalkach czlowieka udaje ze jest dobrze a naprawde gdy jestem sama rycze nie spie po nocach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mery877
Lifeisgood, ja mam stwierdzona owulację. Wszystko wg badań jest okej. Nie mam pojęcia gdzie może być problem. Pozostaje chyba sprawdzić drożność jajowodów. Bo już sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mery87 hmmmm rzeczywiście posprawdzaj najpierw Ty wszystko, zanim swojego wyślesz... facetom chyba ciężej przychodzi badanie i chociażby przyznanie, ze może z nim być coś nie tak... To przykre, wiem po mojej jednej przyjaciółce - jej m ma ogromne problemy i przez to są małe szanse na to, ze kiedykolwiek zostaną rodzicami. Jest mi bardzo przykro z ich powodu, bo byliby wspanislymi rodzicami - takimi samymi jakimi sa ludźmi... Naprawdę złoci ludzie i nikomu innemu nie kibicuje tak jak im! Tym bardziej przykro mi z powodu Ciebie, gosc1990. Na Twoim miejscu ułożyłabym sobie plan (warto to zapisać), kiedy jakie badania wykonać, żeby tylko czuć, ze idzie się do przodu - może przyczyna jest błaha???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia mam nadzieje ze tak. jedyne co mnie martwi to te bóle w podbrzuszu. jak siedze albo leze to sie nasilaja. jak pochodze to mi przechodzi. nie bede narazie testowac poczekam do dnia @ chociaz ciezko bedzie . mam mieszane uczucia nie wiem czy sie cieszyc czy płakac jeden test pozytyw drugi negatyw. . juz głupieje i do tego te bóle nie wiem czy tak musi byc czy poprostu zbliza sie @ .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Interesantka25
Kajcia Z tymi bólami to różnie jest....ja w pierwszej ciąży to miałam takie przed @ i po teście też...ciąża byla książkowa...natomiast teraz od jakiegoś roku mam takie bóle od około 17 DC i trwają aż do jakichś 3 dni przed @...sama nie wiem od czego to...są takie mocne i tak niespodziewane że nawet żadne leki nie mają sensu bo musiała bym je brać przez około tydzień łykając co 3h tabletkę.Nawet nie wiąże ich już z potencjalną ciąża...miałam już nawet leki przeciwzapalne...usuwana nadżerkę która zdaniem lekarza nie była aż tak dużą żeby ją usuwać ale ja się uparłam bo myślałam że to powod,niedawno miałam leki na zapalenie....bóle dalej są....miałam leki na zrosty...bo lekarza myślał że może się jakieś porobiły po CC....ale na USG nic nie było....bóle Noe przeszły...jak ja bym chciała zeby mnie bolało coś tylko w tej dobrej sprawie....żeby zwiastowało ciążę...a tu boli bo boli poprostu....teraz też coś zaczyna się dziać....i ja sama nie wiem co to....czy owu się zbliża a wiem że ból się nasili bardziej...no chyba że ja owu mylę z tymi właśnie strasznymi bólami....ale żeby aż takie że się prawie funkcjonować nie da?życzę ci aby twje bóle były związane tylko i wyłącznie z tym dobrym....z ciąża....a tym bardziej że jeden test cos tam pokazał.... A z ciekawości w jakich odstępach czasu zrobiłaś testy....może pierwszy był z porannego moczu a drugi z popołudniowego i mocz był rozcieńczony?ja w październiku zeszłego roku miałam test pozytywny na 3 dni przed okresem a potem @ przuszla....poleciałam do gina jak głupia..mmz nadzieja że coś da się zroboc....a on zbadał mnie i powiedział żebym testu Noe robiła przed @ bo tylko niepotrzebnie się potem martwię i Dołuje...no ale jak to zwykle jest..ja do cierpliwych nie należę więc do @ nigdy z testem nie wytrzymam....nadzieja matka glupich,ale za ciebie trzymam kciuki mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Ci bardzo Mam nadzieje ze @ naprawde nie przyjdzie. dzis w nocy obudziłam sie z bardzo silnym bólem podbrzusza ale to dosłownie trwało 5 min i przeszło. testy wykonywałam wczoraj ale żaden nie był z porannego moczu. nordtest robiłam koło 11 (pozytyw) a pink test ok 13 (negatyw). tak jak wspominałam we wczesniejszych wpisach. 2 mies temu 3 dni przed @ miałam 2 testy pozytywne a małpa i tak przyszła. boje sie ze kolejny a zarazem 5 cykl tez bedzie bezowocny. ciezko mi bedzie wytrzymac ale poczekam z testami do dnia @ to tylko 2 dni w sumie to az 2 dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie 13dc i zaczyna się śluz płodny takie glutki ciągnące sie, ze starania nici bo pracuje do późna i z mężem się widze dopiero w łóżku jak już spi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Interesantka25
U mnie 17 DC...kłucia w prawym jajniku....ale wg testów owu owu brak ...więc wnioskuje że albo była albo jej nie było w tym cyklu bo testy owu robiłam od 15 DC...przytulanki od 12dc....codziennie więc raczej jak była to nie przegapiliśmy jej...później zrobię test owu żeby sprawdzić czy się czasem nie pojawi później....ale coś średnio wierzę tym testom...dziwne są jak dla mnie....muszę zamówić te z allegro bo te z apteki drogo wychodzą....Ten cykl szykuje się około 29 dyniowy...ciekawe co z niego wyjdzie...bo nigdy aż tak mojego Męża nie molestowała żeby aż codziennie jak już to co 2 dni....w pierwszej ciąży też aż tak bardzo się nie staraliśmy....sex w okolicach owu co drugi dzień i ciąża szybko się wykluła....zobaczymy co po tym cyklu bd....miłego dnia dziewczyny...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlutealna
u mnie tez raczej owu nie bylo i nie bedzie :-( temperatura w pierwszej fazie strasznie mi skakala, szyjka byla otworta i wysoko, ale caly czas twarda (normalnie podczas owu jest bardzo miekka), teraz sie obniza i chyba zamyka, ale temp. nadal bez wiekszych skokow :-(... a robilam sobie duze nadzieje, bo zaczelam brac niepokalanka i wiesiolka... no coz skoro nie czerwiec, to moze lipiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Interesantka25
Eeee....może coś z tego bd....ja nie badam szyjki patrzę tylko na śluz....o noc więcej....idziemy na żywioł....jak ma być drugie dziecko to bd....nic na siłę nie zrobimy...mój już chyba powoli ma dość...bo dzień w dzień go mecze....ale ciągle mam w głowie że mogliśmy coś przegapić...dlatego w tym miesiącu ostre staranie...wypadało by jeszcze 3 dni podzialac...oj boże boże dlaczego to takie ciężkie musi być....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sadze, zeby cos z tego bylo :-( ten cykl uznaje za stracony :-( a do kolejnego jeszcze tyle czasu :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusiabedziejejnaimie
Gość Interesantka25 ja z mężem też codziennie bo bałam się przegapić ten moment. Ale udało się i zaskoczyło. Więc ja osobiście nie wierzę że częste zbliżenia osłabiają plemniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Interesantka25
Agusiabedziejejnaimie Ten mit dawno został obalony....ja też nie wierzę....a powiedz....jakie masz cyklach i w jakich dniach celowaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mosabia
Takasobie kochana byłaś na becie? Jak wyniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKaSObieMaMamaMa
Mosabia bylam na becie ale wyników jeszcze nie ma. Denerwuje sie no ale co zrobic... panie w lab powiedzialy mi tylko tyle ze ten pierwszy przyrost byl piekny. Teraz bede tu mniej zagladac. A przynajmniej do momentu pogrzebu tescia. Te rozance to wszystko. Nie wiem czy to przez ciaze i hormony ale wczoraj na modlitwach wieczornych plakalam jak by to byl moj wlasny ojciec :-( Nie potrafilam przestac. A jak jeszcze popatrzylam na tesciowa. Boze dziewczyny jak ona strasznie cierpi, az slabnie :-( Taka milosc, takie piekne malzenstwo :-( Braklo im 3 mce to 50-lecia :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzis
Zawsze jak umiera ktoś bliski to jest to ciężkie i okropne przeżycie,uważaj na siebie żeby te emocje żle nie wpłyneły na dzidzię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajcia323
Mam pytanko odnosnie sluzu przed miesiaczka czy jak jest ciaza to ten sluz sie u was pojawial kilka dni przed@ czy byl okres suchoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKaSObieMaMamaMa
Kajcia tak jak juz nawet mi dziewczyny napisaly kazda z Nas jest inna. Ja mialam sluz praktycznie taki sam jak przed @. Od kad natomiast zaczelam aplikowac luteine w wiekszosci mam taka suszę jak na pustyni i tylko raz na kilka dni wycieka ze mnie zwlaszcza z rana prawie ze woda. Co do przezywania smierci tescia, wiem ze musze starac sie byc spokojna zeby nie zaszkodzic dzieciątku. Mysle ze najgorsze jeszcze przede mna dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKaSObieMaMamaMa
Dziewczyny mam wynik beta hcg. W pon 25.09 -127.5 Dzis po 48 godz - 249.5 Chyba juz moge byc spokojna skoro po 48 godzinach przyrosla prawie o 100 procent a musi byc conajmniej powyzej 60 % przyrost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusiabedziejejnaimie
Gość interesantka25 mam zazwyczaj cykle 28-29 dniowe. Myślałam że dni płodne miałam zawsze w okolicach 14-15dc. Co się okazało u mnie dni płodne to 11-12dc. Codzienne starania zaczęliśmy od 7dc do chyba 20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mery877
Takasobie, chyba możesz odetchnąć z ulgą co do swojego stanu bo jesteś w ciąży :) gratuluję jeszcze raz. Natomiast współczuję co do sytuacji rodzinnej związanej z teściem. Trzymaj się mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lutealna to ja
takasobie gratuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKaSObieMaMamaMa
Dziekuje Wam dziewczyny. Wiadomo ze obawy zwiazane z ciaza beda zawsze. Na kazdym etapie ciazy beda tylko dotyczyly czego innego. Ja jestem juz troche spokojniejsza ;-) Tfu tfu oby już tylko szlo ku lepszemu. Mam nadzieje ze tesciu bedzie nad nami czuwał. Teraz jeszcze musze tylko dotrwac do wizyty u gin i chyba wybiore sie na nia w przyszla srode. Wiec jeszcze tylko tydzien takich leciutkich nerwow. A co do moich objawow to : Piersi raz bola raz nie, Podbrzusze dzis dawalo sie troche we znaki , Czasem mnie mocno ciagnie w jajnikach a zwlaszcza w tym z ktorego byla owu , dzis bol mnie zgial w pol, Ciagle jestem glodna, Sikam minimum co dwie godziny ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mery877
U mnie końcówka owulacji także zadziałamy jeszcze dzisiaj dla pewności :P a za półtora tygodnia okaże się czy przyjdzie @ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlituaniaeu
TakaSobie. Ty chyba masz coś na prawdę z głową. Uważasz , że każda kobieta ma obawy na każdym etapie ciąży ? Nie przekładaj swojego toku myślenia na inne kobiety . To że Ty masz urojone obawy to rzutuje na wszystkich innych . Teraz masz obawy czy serce będzie biło , potem czy nie ma downa , a za chwilę wymyślisz czy w ogóle zdołasz urodzić . Wyluzuj babo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKaSObieMaMamaMa
Gosciu wyzej nie emocjonuj sie tak bo nie ma potrzeby. Tak ,mysle ze kazda ciezarna ma swojego rodzaju obawy w ciazy o dzieciatko itp. No chyba ze ktos ten wyjatkowy stan olewa. W drugiej ciazy o synka nie martwilam sie.. nie robilam bety na poczatku. Pozniej natomiast zaczely sie obawy o mala ilość ruchu i okazalo sie ze mial wezel prawdziwy na pepowinie. W dodatku przezywajac obecnie stres zwiazany ze smiercia osoby ktora darzylam szacunkiem i kochalam praktycznie jak wlasnego tate sila rzeczy poteguje we mnie roznego rodzaju mysli i obawy. Wiec nie wysmiewaj sie gosciu bo jest to bardziej niestosowne niz moje pisanie o obawach. Zreszta chyba po to jest to forum. Dziewczyny starajace sie trzymam za Was mocno kciuki żebyście jako kolejne chwalily sie swoimi dwoma kreseczkami. Serdecznie Wam tez dziekuje za okazana mi zyczliwosc i wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×