Nie rozumiem zachowania faceta

Drogie kafeterki, mam problem z facetem i nie wiem jak z nim sie uporać. Byłam z chłopakiem ponad rok. Bywało różnie, klociliamy się, rozstawalosmy się, ale zawsze do siebie wracaliśmy. Kilka dni temu bardzo ostro się posprzeczaliamy i mój facet w nerwach ze mną zerwał (wszystko poszło o to, że od kilku dni mnie olewal i nie dotrzymywal słowa). Wieczorem tego samego dnia zadzwonił do mnie i sie pytal co u mnie i czy żyje. Powiedziałam, jemu, ze nie chce go znać i ze że ma zniknąć z mojego życia, on powiedział no dobra i sie rozlaczylam. Napisałam do niego dzisiaj, że chciałabym porozmawiać, Powiedziałam, że głupio wyszło bo rozstalismy sie przez głupotę i jest szansa to wszystko jeszcze naprawić. Odpisał, ze chce zabrać swoje rzeczy i ze nie chce, żebyśmy byli wrogami i że można sie spotkać, zgodziłam się, a potem Powiedziałam, Ze nie wiem kiedy mam czas. Zaczął do mnie pisać tak jakby nic się nie stało, ale ja mu przestałam odpisywać, kiedy nie zwracałam uwagi na niego to napisał, Ze chyba jednak spotkamy sie tylko po to, żeby wziąść swoje rzeczy. Tak naprawdę nie wiem dlaczego sie rozstaliśmy i szkoda mi tego wszystkiego. Nie wiem jak zinterpretować jego zachowanie. Najpierw chciał sie spotkać, pogadać, a teraz chce tylko wziąść swoje rzeczy. Nie wiem juz co robić :/

daj mu spokój

Jak to nie wiesz dlaczego? Piszesz ze od kilku dni Cie olewal. Widać tez ze tym zerwaniem jakoś specjalnie się nie przejął. Odpusc, jemu nie zależy. Gdyby zależało to walczyły o Ciebie, wiedziac, ze to on nawalil, ze przez niego sie posypalo.

jak myślisz dziewczynko, skoro chłopak cię olewa i okłamuje to jest dobrym materiałem na życiowego partnera? zapewniam, z wiekiem i z czasem będzie tylko gorzej.

pogoń go, głupia babo

On nie chciał z Tobą zerwać, tylko doprowadził Cie do takiego stanu, w którym to Ty powiedziałaś, że ma zniknąć z Twojego życia. Dzięki temu on pozornie ma czyste sumienie bo w sumie to Ty z nim zerwałaś, dlatego pewnie nie będzie miał wyrzutów sumienia, że Cie zostawił.