Co wy macie z tym "zabieraniem cc bardziej potrzebującym"???W każdym temacie się

o to plujecie do dziewczyn dajacych koperte lekarzowi, ze niby zabierają innej kobiecie cc!!! Pogrzało was, co wy macie z tym "zabieraniem komuś cesarek"??? przeczytajcie sobie w ustawie, że poród przez cc podobnie jak sn jest świadczeniem nielimitowanym, czyli nfz nie ustala na to limitu i zapłaci szpitalowi za każdy poród!!! nie ma takiej możliwości, zeby ktoś nie miał cesarki bo pula się kończy, na cc nie ma żadnej puli, czy będzie ich 100 czy 200 szpital dostanie kase za wszystkie!

Ehhh a Ty myslisz ze ile maja sal do cesarek? 30? Najczesciej jedna. Dlatego jak zajmie ja ktos bez potrzeby, to jest duzy problem z pilna cesarka. Latanie sie zaczyna, a jak blok operacyjny taki zwykly zajety to juz w ogole... Musza czekac. O to chodzi z zabieraniem. Zabierasz sale, personel, ktorego ktos moze pilnie potrzebowac.

Nie pitol, bo tu zawsze były komentarze, ze zabierasz KASĘ na cc, okradasz nfz i szpital, a nie, że zabierasz salę i personel.

Ja mialam planowo ner cc. Kazano mi przyjsc na 8 rano do szpitala i od razu pielegniarka powiedziala ze byc moze sobie poczekam bo najpierw ida nagle przypadki. Ciecie mialam o 13 Nikt nikomu idiotko nic nie zabiera

O zabieranie sali i personelu to się plujcie do połamanych pijaków co spadli z roweru po pijaku i ich przywożą do szpitala bo zamknęli izby wytrzeźwień.

10:21 dokładnie, a czasem takie umawiane cc są w weekend kiedy normalnie operacji nie ma i nawet tego nagłego przypadku wtedy nie operują tylko przetrzymują do poniedziałku lub robią w piątek żeby mieć weekend wolny. Poczytajcie sobie statystyki, ze najwiecej porodów jest w pt i pon, w wekendy personel palcem nie kiwnie.

Ja mialam zabieg gin w weekend bo wlasnie mieli wolne od planowanych cesarek. Mialam duzy polip.

NFZ płaci dokładnie tyle samo za poród SN i CC. Do SN wystarczy jedna położna i jeden lekarz na dyżurze, mogą obstawiać kilka porodów równolegle. Do cc potrzebny jest anestezjolog i pielęgniarka anestezjologiczna, dwóch lekarzy operatorów i najmarniej jedna pielęgniarka (instrumentariuszka). Cięcia są dla szpitala droższe, wiec jest presją ze strony dyrekcji żeby ograniczać ich liczbę. Stąd lekarz jak zrobi cc "swojej" pacjentce, to w innym przypadku będzie ryzykował poród SN, np. przy dużym dziecku, bo może jakoś to pójdzie, ale co kobieta wycierpi i dozna obrażeń, to już nikogo nie obchodzi. Na tym polega paradoks - w Polsce jest mnóstwo cesarke, prawie 50% porodów. A nadal jest sporo sytuacji gdzie dziecko zmarło, jest niepełnosprawne albo kobieta jest ciężko pokiereszwana, bo na czas nie zdecydowano o cesarce.

To jak to jest, że jedna przez drugą chwali się, że dzięki lekarzowi prowadzącemu jej ciążę i pracującemu w danym szpitalu, nie odesłano jej gdzie indziej, znalazło się dla niej miejsce, a inną pacjentkę, z regularnymi skurczami, ale "nie swoją" odesłano gdzie indziej? Naprawdę macie się czym chwalić, że cudzym kosztem i lewizną, która powinna być karana, coś sobie załatwiłyście? Pacjentkę, której nie stać na prywatne wizyty albo takiej, której ciotka nie jest położną/ewentualnie kochanką, ordynatora można posadzić na korytarzu, niech rodzi na podłodze, bo liczę się JA i mój komfort, a państwowy szpital potraktuję jak prywatny folwark i mają koło mnie skakać, bo chodziłam prywatnie do pana x, a jakaś Andzia jak nie robiła taka jak ja to niech się wali, jej dziecko może być niedotlenione, urodzić się na podłodze, ale ja mam mieć komfort? JA się liczę.

Pluję się o koperty dawane lekarzowi, bo to nie jest w porządku. Jesteście durne z tymi kopertami. Jest jak jest, bo same w tym uczestniczycie, ale oczywiście wy nie oszczędzacie na dziecku i uważacie, że przestępstwo należy pochwalać i w nim uczestniczyć. Tego nauczycie dzieci jak już dorosną? Że niby zdrowe dziecko jest tylko z załatwionej nieuczciwie cesarki? Inaczej zdrowe nie będzie? Chcecie walczyć o lepsze warunki, godne traktowanie, ale robicie to od dooopy strony i o to mam żal.

10.21 Pijaka na porodówkę nie przywiozą. Odwracasz kota ogonem. Tak, uważam, że zabiera się cc bardziej potrzebującym. Przyjdzie panienka na planowe, załatwione oczywiście w prywatnym gabinecie i ona ma mieć wypas, a trudny przypadek przywieziony w tym samym czasie albo 5 minut później niech się wykrwawi, prawda? Co wy myślicie, że polskie szpitale mają od groma sal, personelu i sprzętu? O to się chodzi, a nie o zwroty z nfz na ten cel.

Bo to jest głupi kraj głupich ludzi. Lapowkarstwo jest przestępstwem, to po pierwsze, ale jedna z druga dalej dają w łapę i tak sie państwo lekarze nauczyli i to sie juz chyba nigdy nie zmieni. Drugie - tną sie na potegę, bo tak sie panicznie boja, a CC ze wskazaniem, jest jak sama nazwa mowi z jakiegoś powodu. Ja nie jestem za żadnym CC na życzenie, co innego, gdy sytuacja tego wymaga. Co chwile tu jakis temat zakładają, ze "jak załatwić CC" :O Zal baby, zal. Tak natura ułożyła, ze kobieta rodzi, a nie wycinają dziecko, bo sie boi pipa jedna czy druga, ze ja troche poboli:// bolec i tak bedzie, bo skurcze nasilające przed partymi bolą; ale parte to juz duża ulga, plus adrenalina i juz niejedna opinie słyszałam u kobiet po CC, ze teraz rodzilyby SN, a nie dążyły do ciecia różni sposobami:/ bo czuły sie złe i złe zniosły.

gość dziś zgadzam sie. jest malo personelu, sprzetu. Jak rodzilam, robili cc dziewczynie, bo miala martwy plod, strasznie sie meczyla i czekala, bo przedtem sala byla zajeta. Pomijam, ze ja zostalam tylko z salowym ( a to bylo na patologii , wokol same dramaty) i omal nie urodzilam na podloge, bo caly personel byl postawiony na nogi przy cc. Ale ja jakos urodzilam,a gdyby na moim miejscu byl ciezszy przypadek wymagajacy natychmiast cc, zagrozenie zycia? Te dziewczyne ledwo odratowali. Wg mnie cc na zyczenie w prywatnych klinikach

Gość 16:11 Boże, to dziewczyna przeżyła Piekło:( racja, CC na życzenie w prywatnych. A ciebie w ogóle zdążyli dowieźć na porodówkę?

Polka uważa, że nie urodzi jak nie będzie chodziła na prywatne wizyty do ordynatora szpitala albo jak jej kuzynka nie jest położną i nie szepnie słówka komu trzeba. Polka uważa, że te co nie dają w łapę to same są sobie winne, nie kochają swoich dzieci i narażają je cholera wie na jakie nieszczęścia. Dla nich ta co nie daje to pewnie taka, co to na nfz chodziła całą ciążę, a usg miała na sprzęcie pamiętającym Breżniewa. Jedna przez drugą się chwali, że chodziła do ordynatora i jak położna zobaczyła w karcie jego pieczątkę to kapcie jej spadły. Naprawdę jest się czym chwalić? To nie jest temat cc kontra sn. To jest temat o histeryzujących ciężarnych i lekarzach, którzy golą je z kasy, bo taka kobieta to bardzo wdzięczny pacjent. Miałam cc, bo musiałam, dziecko wcześniak. Kasa nie da ci gwarancji, że wszystko będzie dobrze. Znam takie co wydały jej mnóstwo, lekarzy miały najlepszych, a dziecko ledwo odratowane. Często swój lekarz w szpitalu powie ci "dzień dobry" i na tym się kończy specjalne traktowanie.

16:27 - u mnie w mieście jest lekarka, ktora słynie z cesarek. Jedna jej pacjentka dała jej jeszcze w łapę za CC - uwaga uwaga - lekarka ta nawet nie przyjechała do szpitala, gdy ta pacjentka rodziła. Ogólnie zgodzie sie z twoim wpisem w całości.

Ale to chyba normalne ze jak cos chcemy na swoje widzimisie to robimy prywatnie i nie tylko o cc chodzi ale o badania i innej masci zabiegi to ide do prywatnej placowki

Miałam cc, bo musiałam, dziecko wcześniak. xx to ci się poszczęściło ze trafiłaś na ludzkiego lekarza, bo NIE MA nigdzie napisane, ze przy wcześniaku MUSI być cc (był tu niejeden temat i większość lekarzy woli osłabić wcześniaka porodem sn żeby szybciej odszedł, taka prawda)... więc nie pisz, ze cc są tylko bezpodstawne i na życzenie "lal" bo jakby ci lekarz nie zrobił wtedy cc to nie ratowałbyś dziecka za wszelką cenę? Rozumiem, ze wstałabyś z lóżka i pojechała do prywatnej placówki gdzie jest miejsce "lal", czy jednak dałabyś w łapę??? Innymi słowy, cc w państwowym szpitalu bez łapówki nie czynicię uprawnioną do mówienia, ze "musiałaś" ją mieć, tak samo jak cc innej kobiety która zapłaciła nie upoważnia cie do nazywaniea jej "lalą" bo może ona miała wskazania wieksze od ciebie, winne jest tylko prawo, bo nie ma jasnych procedur kiedy należy się cesarka i z jakich wskazań, dlatego wszystko odbywa się wg widzimisie danego lekarza, to co wg jednego jest wskazaniem jak wspomniany poród przed terminem, dla innego nim nie jest i finito!

17:25 dokładnie, jakby jej nie zrobili cc to wysłałaby meża po kopertę, tyle, ze zapłaciłaby drożej niz ta co chodziła całą ciąże prywatnie i załatwiła sobie wczesniej. Znajoma we wrocławiu miała sugestię, ze w jej przypadku lepsze byłoby c*****adła kwota, ona się uniosła że nie zapłaci, ale jak ja przypiliło na porodówce to sama wysłał męża do tego lekarza co wtedy proponował, ale padła kwota 2 razy wyższa, zrobiło się jej głupio ale zapłaciła. Tutaj plują się albo takie, co wysryvają w 5 min. albo takie, którym sie fuksnęło i zrobili cc bez koperty

A ja miałam cc w państwowym szpitalu, za pieniądze. Tak patrzę na siebie i swoje dziecko i nie bardzo interesują mnie inne pacjentki. Za 2 tygodnie też będę miała cc, też w panstwowym szpitalu, też za kasę.

17.25 Nie tylko wcześniactwo było powodem, rozpisywać się nie będą. Nie nastawiałam się na cc. Też chodziłam prywatnie do lekarza, ale nie po to by sobie cc na lewo załatwiać. Jakbym chciała mieć luksus to płaciłabym oficjalnie i mogła wymagać, a wy koperty jak za komuny. Może jeszcze bombonierka dla salowej?

robili cc dziewczynie, bo miala martwy plod, xx no właśnie, jedni lekarze zrobią cc, a inni uznają to za błąd w sztuce i podadzą oxytocynę aby urodziła ten martwy płód naturalnie. Martwy płód nie jest wskkazaniem do cc, jest to nieludzkie, ale tak jest. Czy gdyby jej odmówili, a ona zapłaciła by się nie męczyć, to wg was byłaby tą "wygodną lalą" zajmującą miejsce innym przypadkom??? Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Rozumiem, że bez koperty pozwolą dziecku umrzeć albo specjalnie je przyduszą, bo im się na dyżurze nudzi?

17:39 czy do ciebie nie trafia ze twoje wcześniactwo plus te twoje inne powody u jednego lekarza są powodem do cc a u innego nie??? i nam chodzi o to, że jak trafisz na takiego, dla którego nie są, a życie dziecka staje się zagrożone, to przyspieszasz decyzję lekarza kopertą?rozumiem, ze ty w takiej sytuacji leżałabyś jak cielę i czekała nie wiadomo na co???

17:40 koperta przyspiesza decyzję o cc, jak widzą że matce zależy, to im też zaczyna bardziej zależec, a jak widzą, że mają do czynienia z bezradnym cielakiem który nie walczy o dziecko to kombinują z wyciskaniem płodu (zabronione) czy próżnociagiem bo nie muszą sie bać, ze w razie niepowodzenia taka mimoza poda ich do sadu czy zrobi aferę w mediach :)

Serio w polsce lekarze ryzykuja zycie rodzacej i dziecka bo czekaja na koperte?? Masakra

17:30 - to chyba ty jestes autorka tematu, głupia jak but, Bo nic do ciebie nie dociera:O współczuje ci poziomu głupoty/ PS pogratulować etyki temu lekarzowi, co zasugerowal CC za odpowiednia które:O

a ta co pisała o pijakach i o tym ,że blokują miejsce ma rację, bo do zszywania rozwalonego łba pijaka jest potrzebny i anestezjolog i pielęgniarka anestezjologioczna i operator i sala operacyjna jeżeli jestg nieprzytomny, a salowych nawet więcej niż na porodówce, bo muszą najpierw go umyć, doprowadzic do porządku otoczenie np obrzyganą salę. Nie mówiąc o tym, ze przywozi go karetka której odmawiają ciężarnej rodzącej!!!

Gość 17:37 - nas tez nie obchodzisz ty ani twoje dziecko - wiec won na CC do prywatnej kliniki. :) skoro tak łatwo ci przychodzi płacić - tam będziesz miała tez swój pokoj, położna na każde zawołanie, nie będziesz musiała patrzę na inne pacjentki i ich dzieci.

17:51 tobie pogratulować głupoty a dziecku współczuć takiej matki, nie dość, ze nie umiałaś donosić i przez ciebie dziecko było wcześniakiem, to jeszcze nie potrafiłaś urodzić i zabrałaś cc bardziej potrzebujacej, ale aby ukryć swoje nieudacznictwo bezczelnie wyzywasz inne matki od lal, tak jakby tylko tobie należało się cc a nikomu innemu, łupie to mają szczęście, ciesz się, ze lekarz się nad tobą zlitował i zrobił cc za darmo, bo nie musiał, gdybyś trafiła na innego lekarza tobyś cienko piszczała i nie miałabyś siły teraz szczekać :)