Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kumpel pantoflarz czy jest sens kontynuowac znajomość

Polecane posty

Gość gość

j.w w temacie. Kumpel ma dziewczynę,on jest z tych co musza mieć kogoś na chwile chocby do 1razowego seksu. Ja kawaler,kobiety az tak strasznie nie potrzebuję,lubie imprezy i wypady na piwko,z tym kumplem fajnie się gada choć do końca mu nie ufam,jest trochę fałszywy no i juz kiedyś sie na nim sparzyłem. mimo wszystko urazy nie chowam,kumpluję sie nadal choć o tamtych numerach pamietam i uważam. ale teraz z innej beczki - kumpel niby narzeka,skarzy sie na pannę ale jak dojdzie co do czego olewa mnie i zaraz do niej biegnie. Wiecie ja nie z tych debili co będą wymagac od kumpla że jakas tam przyjażń niby wazniejsza i związek ,każdy ma prawo do osobistego szczęścia ale czy jest sens kontynuowania znajomości z kimś kto mówi jedno a i tak po chwili robi drugie?Ja mu nie karzę żeby codziennie ze mną imprezował co to to nie,wiem że jemu chyba jednak mimo wszystko zalezy na tym zwiazku ale na boga żeby nie móc choć raz od wielkiego dzwonyu wyjśc na męskie posiadówy,chlanie,pogadac i się odstresowac jak facet z facetem?Jak już jest,gadamy to ta jego panna co 3 minuty smsiki typu "gdzie jesteś,co robisz,juz mnie nie kochasz" śmiać sie chce normalnie i troche już rzygać. Poradźcie mi, wiecie ja tam za nim az tak nie przepadam bo swój honor trzeba mieć i sie cenić,ale jest sens kontynuowania z kimś takim znajomości? Pantoflarzem no i osobą trochę zakłamaną,co najpierw mówi a, a potem już niekoniecznie be tylko ce.? Chodzi oo to by od czasu do czasu wyskoczyć na piwko,nic ponadto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×