Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasiur88

Mamusie listopad 2017 cz.2 ;)

Polecane posty

Gość karola0096
No i mnie dopadlo przeziebienie.. bol gardla.; ( a głos mam taki jakbym mutacje przechodzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćffbasia
Lucynko, ja sobie dziś zostawiłam dzieciaki w domu:-) trochę to nie wychowawcze ale dałam im tablet i siedzą grzecznie a ja sobie leżę. Mąż się zwolni wcześniej to mi pomoże bo mam zbiór jarzyn w domu i muszę pokroić i pomrozic na zimę:-) a jeszcze córcia ma laryngologa to z tatą musi iść. W poniedziałek mam wizytę, ciekawa jestem co mi powie na ten GBS, martwię się bo w karcie ciąży mam wpisane bakterie w moczu (nieliczne) a gin to zbagatelizował ostatnio a ja oczywiście wyczytałam w internecie że bakterie w moczu i GBS+ oznacza kolonie masywną. Kurczę czy tylko ja tak panikuje w ciąży?. Zła jestem na siebie że czytam te fora internetowe. Ale ciężko się powstrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Basiu... nie tylko Ty panikujesz... :/ ja już też mam czasami dość swoich myśli :/ i też za dużo głupot czytam ;) choć staram się jak najmniej ;) jak dzieci raz zostaną w domu to się nic nie stanie ;) a i fajnie że mąż może trochę pomóc ;* kochany jest! W poniedziałek wizytę masz? Nie lubię tak czekać... ale moja doktor jest zawsze taka spokojna i uśmiechnięta, że tylko ona potrafi mnie uspokoić. Tylko, że ja mam u niej wizytę teraz umówioną dopiero w grudniu :/ Mnie martwią te skurcze ciągle... jak mi się brzuch postawi, to czuję jak mi napiera i na dół, aż w pupie i u góry, aż braknie mi tchu... i to się nie zdarza sporadycznie... i nie chce puszczać... chyba do terminu nie dotrzymamy z małą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćffbasia
Lucynko, tak pewnie odczuwasz skurcze przepowiadające, im bliżej porodu tym są częściej. Mówi się że ciąża to nie choroba a mnie się wydaje że ten kto wymyślił te słowa to nigdy w ciąży nie był:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lucynko, Dlaczego dopiero w grudniu masz wizytę przecież to minimum 6 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćffbasia
Chyba przejęzyczenie:-) Lucynko masz termin na 1.11 ? Dobrze pamiętam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscxy
Oczywiście że ciąża to nie choroba, ponieważ na chorobę pomagają lekarstwa a na dolegliwości ciążowe NIC nie pomaga ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Tak termin mam na 1.11 ;) teraz mam wizyty w szpitalu ;) mam kolejną we wtorek, a tam nie lubię chodzić... U mojej ginekolog mam dopiero wizytę już po porodzie w grudniu... No no tak odczuwam przepowiadajace... ale są coraz gorsze... mąż jak mnie widział jak w pół zgięta szłam do łazienki, to przestał chować samochód do garażu ;P hehe stoi przed wejściem cały czas ;) A skurcze zaczęłam odczuwać przed 20 tc... od 28-29 tc jestem przez nie na zwolnieniu... też tak często sobie myślę, że ciąża może to nie choroba, ale nie dość, że się źle czujesz, z dnia na dzień dochodzą inne dolegliwości, to jeszcze martwisz się o małą, bezbronną istotkę, której możesz pączkiem zrobić krzywdę ;P hehe mam cukrzycę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malucha czuje tak jak Lucyna, plecki po lewo, nozki po prawo. Wczoraj chwilowo były z przodu i probował gdzies sie usadowic, ale wrocił tak jak zawsze. Po polnocy dopadl mnie bol jakby w lewej nerce, po cieplej kapieli przeszlo... O 3 pobudka bol wz nie moglam chodzic, wziełam nospe, wypiłam litr wody i dotrzymałam do rana, a teraz jest lepiej. Jutro ktg i wizyta, chcialabym dotrwac, zeby ewentualnie dostac jakis antybiotyk spojny z wynikiem gbs, a nie w ciemno od internisty, bo i tak nie zrobi mi usg nerki, a gin ma taka mozliwosc. Nasiedze sie pol dnia w szpitalu jutro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
1003 przykro mi, że spać nie mogłaś... :/ to jest straszne nocą :( może uda Ci się w dzień odpocząć, zdrzemnąć ;* może z tą nerką, to Mały nacisnął Ciebie gdzieś niechcący... oby! Powodzenia jutro... no i szpitale mają to do siebie, że trzeba tam czekać. Ostatnio pani dr dała mi coś do poczytania na korytarzu i gdzieś wyszła, po jakiejś pół h - 45 min wróciła z córeczka i plecakiem... że szkoły musiała odebrać ;) no i próbujesz zrozumieć... ale czekasz na korytarzu w 9 mc ;P hehe a i później wywołuje nie Ciebie tylko kogoś innego... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DomDel
Basiu, ja też karcę się za to, że czytam i szukam w wujku Google i na forach odpowiedzi na pytania, odpowiedzi czesto udzielanych przez osobg, które nie wiedzą, ale piszą, żeby namieszać. W pierwszej ciąży czytałam prasę... To też był błąd, bo wszędzie pisali jak to cudnie i pięknie wygląda macierzyństwo... Nikt nie pisał o ciężkich sytuacjach, albo dotyczyło to tylko grona z "wyższej półki" kogoś kogo stać na prywatną opiekę, poród w prywatnej klinice za duże pieniądze (pewnie za chwilę mi się tu oberwie), jak i wynajęcie osoby do gotowania czy sprzątania itp. Teraz staram się nie czytać. Wolę zadzwonić do lekarki i zapytać, bądź popytać położnej. Jeszcze to nasze forum jest dobre, bo staramy się sobie pomagać, a nie siać zamęt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze, Lucynko, to chyba lekka przesada z tym odbiorem dziecka! Jestem w szoku. Moze to ucisk, bo bakterie w moczu mam, ale niewiele w porownaniu z tym jak bywało. Jutro zobaczymy. Basiu, dzis jade do rodzicow po papryke, tak bardzo bym chciala zrobic troche przetworw, mam tylko kilka sloiczkow dzemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
DomDel dokładnie tu jest spokojnie, miło, uspokajamy się wzajemnie ;) albo narzekamy sobie, a też czasem trzeba, bo kto nas bardziej zrozumie niż my same na tym samym etapie ciąży :) bo Wy fajne dziewczyny jesteście ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćffbasia
Fakt, przez internet można się nakręcić i to nie źle. Gość 1003 podobno najbezpieczniejsze w ciąży są antybiotyki z amoksycykiną. Np duomox, augmenin. Ja na ten drugi mam uczulenie ale na substancje pomocniczą a nie główną. Położna mi mówiła że w ciąży GBS się nie leczy ( oczywiście jeśli masz bakterie w moczu to tak) i mój gin napewno mi nie zapisze antybiotyków teraz a moja dr. Rodzinna powiedziała mi przez tel że jak gin mi nie da recepty to ona mi da na duomox żeby to podleczyć. I co tu robić??? Doradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
GBS podobno się nie leczy, bo i tak wróci... dlatego dają antybiotyk przy porodzie, tak ja czytałam... ale decyzja należy do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu, jutro sprobuje sie dowiedziec. Bralam duomox juz raz na ZUM chyba w 16 tc, nie pomogł na dlugo... I nie lubie go, mam odruch wymiotny na sam jego zapach. Narzeczony bral go ostatnio i mowi, ze wymyslam, ale nienawidze go od zawsze i odchorowuje zoladkowo... Oby obeszlo sie bez antybiotyku. Ale narzekam dzisiaj :) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćffbasia
Gość 1003 dziękuję:-) Lucynko, wiem że zaleca sie przyjąć antybiotyk min. 4 h przed porodem najlepiej przed odejściem wód. Tylko że przy trzeciej ciąży istnieje spore ryzyko przedwczesnego odejścia wód i w ogóle poród może być szybki, zwłaszcza że pierwszy trwał 5 godzin. Poprostu się martwię że nie zdążą z antybiotykiem:-( w ogóle ciągle się ostatnio martwię:-( pogadam w poniedziałek z ginekologiem i zobaczę co on mi powie. Ciekawe co u fif, mam nadzieję że wszystko jest wporząku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Basiu no najlepiej jak porozmawiasz z ginekologiem ;* ja mojej ufam ;) praktycznie same ciężarne u niej siedzą ;) i mój lekarz rodzinny, pediatra mówił, że jestem w dobrych rękach ;) diabetolog i dietetyk, do których chodziłam też wspominali, że jest dobra, z zasadami, rygorystyczna. Musi pójść wszystko dobrze Basiu!!! ;* 1003 marudź ile tylko masz ochotę ;) zawsze to lepiej się poczujesz ;) fajnie, że masz jutro wizytę ;) zawsze się trochę przed każdą martwię, ale cieszę się jak na nią jadę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fenyloetyloaminka
Bakterie w moczu nieliczne mogą też być wynikiem niejałowego badania. Czyli nie do końca udało się zmyć bakterie po nocy przed siusianiem. :) Mam nadzieje, że mi się już uda ich pozbyć po tym antybiotyku. Przyszła moja piłka do ćwiczeń :) ale wstrzymam się aż mężczyzna wróci z delegacji, bo boję się na niej sobie krzywdy nie zrobić. Chodzicie na basen? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DomDel
U mnie bakterie pojawiały się w jednym z laboratoriów, okazało się, że nie przechowują próbek zgodnie z zasadami, więc się mnożyły. Zmieniłam lab i nagle bakterii zero. Byłam na basenie raz. Boję się złapać infekcji :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćffbasia
Dziewczyny u mnie chyba znowu infekcja grzybicza a wizyta w poniedziałek. Czy któraś z was stosowała probiotyk Invag lub lactovaginal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ba grzybicę to raczej musisz dostać nystatyne plus probiotyk. A najlepiej gynazol. MM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W czasie ciazy nie stosowałam... Czekam na ktg, jakas masakra, siedze w kilometrowej kolejce, polozne niemile z prenetnsja jaki powod wykonania ktg- a to nie wykonuje sie go pod koniec po prostu? Przytyłam 2,5kg w tydzien... Czekac do cisnienia, czekac na badanie, czekac na opis, tragedia... Jestem jak spuchniety wieloryb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja biorę cały czas provag, ewentualnie lacibios jeśli pytasz Basiu o same probiotyki ale na grzybicę to za mało. To raczej profilaktyka MM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćffbasia
MM w poniedziałek mam wizytę, to mi coś przepiszę, myślałam o czymś doraźnym i bezpiecznym żeby wytrzymać do poniedziałku. Ciągle nawraca ta infekcja w tej ciaży a wcześniej do 30tki nie miałam nigdy (chyba że bezobjawową) a provag jest doustny? Gość1003 daj znać po wszystkim co i jak. Ja zawsze ktg miałam dopiero 5 dni po terminie, na kontroli w szpitalu przed indukcjami. W tej ciąży będę już mądrzejsza i o wszystko się będę upominała. Czekam na wieści co i jak u was:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to na pewno lacibios femina i provag można, są doustne :-) ktg w szpitalu po 40tc, w gabinecie prywatnym od 35 robią :-) MM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fenyloetyloaminka
Ja dostałam dwie dawki 2g Monuralu. Jeśli chodzi o KTG to lekarka mnie poprosiła bym przed kolejną wizytą wykonała je sobie gdzieś... Na szczęście w swojej szkole rodzenia mam bezpłatnie i już zaklepałam termin na dzień przed lekarzem. Na kolejnej wizycie ma mi też pobierać próbkę do GBSu. Jeszcze nie miałam robionego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćffbasia
Fenyloetyloaminka ktg będziesz robiła prywatnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktg wyszlo dobrze, ale mialam usg, Mały nic nie przybral od niedzieli, juz glosno mowi sie o hipotrofii, czekam na konsultacje ale bedzie pewnie szpital, jesli nie dzis to w poniedziałek. Boje sie. Roznica to 3 tygodnie. Z 95 centyla w 6 tygodni na hipotrofie. Nie jest dobrze dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola0096
Gosc1003 nie denerwuj się na pewno wszystko okaze się byc dobrze. Trzymam kciuki za Ciebie i daj znac po konsultacji. Ja tez mialam raz tak ze przez 3 tyg dziecko jakby nie przybralo ale gin odczekal 2 tyg i zrobil ponownie i bylo juz ok. Teraz nie mialam juz robionego usg 5 tygodni tez sie troche boje czy aby wszystko rosnie prawidlowom ale grunt to to ze musimy byc spokojne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×