Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasiur88

Mamusie listopad 2017 cz.2 ;)

Polecane posty

Gość karola0096
czesc dziewczyny. mam pytanie. u mnie tydzien po cc zakonczylo sie juz krwawienie pologowe. Czy to nie za krotko? do tego mam zle samopoczucie bola mnie cale plecy i wszystkie miesnie po kolei. jestem oslabiona a juz czulam sie lepiej. goraczki jednak nie mam. martwie sie ze cos jest nie tak:( lekarz dopiero w poniedzialek;( na poczatku myslalam ze to z przemeczenia sie tak vzuke bo jednak pol nocy nie przespanej codziennie ale objawy nie udtepuja. co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karola ja po pierwszym cięciu tak miałam bardzo źle się czułam że jadłam paracetamol.Ake u ciebie może być przemęczenie i oby jakaś grypa cię nie łapała.Nie wiem jak teraz ale można paracetamol co 6h brać ją starałam się więcej niż 3 tabsy nie brać.To że nie masz gorączki to dobry znak,powodzenia ps ja też długo nie krwawiłam PS2. Połóg trwa 6 tygodni i to jest kobietki najgorszy czas dla kobiety ja po pierwszej ciąży byłam w szoku że ten czas to taki hardcore bo nikt nigdy o tym nie mówi a trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
Karola u mnie 2tyg po cc polog wyglada tak ze raz jest a za 2dni go nie ma przez kilka godzin albo dni...przy cc czyszcza ale nie wszystko :) a my z Adasiem bylismy dzisiaj na kontroli wagi i szok od srody przyrost tylko 20g :/ gdzie wczesniej z dnia na dzien bylo +50g... Niby mam sie nie martwic bo robi wiecej razy kupke i wiecej sika wiec moze tak nie przybierac ale jakis strach jest :( no jedyny plus ze tak czesto sie zalatwia to taki ze zoltaczka szybciej moze odpusci dzieki temu. W poniedzialek bedziemy znowu sie kluc i oddawac mocz i to oboje i standardowo kontrola wagi...juz mnie to meczy a jeszcze maz wraca od poniedzialku do pracy i bierze nocki :( zapowiada sie ciezki tydzien :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
U nas malutka wazenie ma w poniedzialek. Przez to ze w szpitalu malej tak waga leciala to mam lekkiego stresa. Musze mala dokarmiac mm bo moje mleko jest chyba zbyt "chude" jeszcze i mala co chwile chciala do piersi. Oczywiscie dalej dajemy piers, ale na noc mm. Dziewczynki jak tam wasza dieta przy karmieniu piersia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
Ja jem to na co mam ochote ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
Ok. U mnie byla polozna i powiedziala zeby nie jesc cytrusow(ubolewam bo zaczyna sie sezon na pomarancze), grochu,fasoli itp., slodyczy (raz na jakis czas kawaleczek slodkiego i obserwowac dziecko). Jezeli cos zaszkodzi dzidzi to wyjdzie to w ciagu 48h :) P.S.: tez tak macie kiedy kladziecie dziecko do lozeczka to sprawdzacie czy oddycha? ;) albo za chwile idziecie sprawdzic czy oddycha? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola0096
czesc dziewczyny. mam pytanie. u mnie tydzien po cc zakonczylo sie juz krwawienie pologowe. Czy to nie za krotko? do tego mam zle samopoczucie bola mnie cale plecy i wszystkie miesnie po kolei. jestem oslabiona a juz czulam sie lepiej. goraczki jednak nie mam. martwie sie ze cos jest nie tak:( lekarz dopiero w poniedzialek;( na poczatku myslalam ze to z przemeczenia sie tak vzuke bo jednak pol nocy nie przespanej codziennie ale objawy nie udtepuja. co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola0096
mamusie ktore maja 2 lub 3 dzieci jak dajecie sobie rade? u mnie nie jest lekko. 5-latek, 2-latka i noworodek. ;) ale i tak najbardziej mecza mnie nieprzespane noce.. rano wstaje jak po maratonie jakims a tu caly dzien na najwyzszych obrotach trzeba ganiac.. maly mi dzis zaczal poplakiwac. mam nadzieje ze to tylko jednorazowy incydent i nie zaczyna sie kolka ani nic podobnego. I oczywiscie najlepiej mlodemu na rekach... w lozeczku polezy chwile i placz.. eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
Karola u mnie mimo 5latka ktory siedzi w domu jest ok :) starszy brat duzo pomaga :) ja na szczescie moge sie wyspac malutki miedzy godz 20 a 8 budzi sie 3 gora 4 razy a i tak popije z piersi+mm i spi dalej :) oby tylko tak zostalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja położna mówiła, że mogę jeść wszystko na co mam ochotę. Cytrusy i pomidory sparzyć przed obraniem, a po obraniu jeszcze raz przelać wrzątkiem. Odpuścić sobie bigos, fasolkę po bretońsku, czy duże ilości czosnku. Odstawiłam mleko, bo miał brzydkie kupki, ale mam powoli wprowadzać i obserwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola ja po naturalnym, ale mam czasem tak, że pół dnia nie ma nic, a potem bardzo obficie. Położna mówiła, że tak może się dziać, że się zatrzyma, a potem pojawi spowrotem. Jednak nie wiem jak jest po cc. Masz położną? Może lepiej zadzwonić i zapytać? Ja w domu jeszcze z mężem. Dużo mi pomaga. Bardzo boję się zostać sama z maluszkiem. Mój 10cio latek też pomocny, ale się stresuje, żeby dzidziusiowi krzywdy nie zrobić. Nie wiem jak będę funkcjonować. Stara panikara ze mnie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
Grudniowa mamuska dokladnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćffbasia
Dziewczyny, w dniu terminu porodu 15.11 dostałam krwawienia, pojechałam na izbę, szyjka zamknięta, ktg nie wykazywało skurczy. Zostawili mnie jednak na patologii ciąży. Po kilku godzinach zaczęłam odczuwać leciutkie skurcze i krwawienie się zwiększyło, przyszedł lekarz, zbadał i stwierdził 6 cm rozwarcia! Zdążyłam zadzwonić do męża, dostałam antybiotyk, podłączono ktg, odeszły mi wody przyjechał mąż, po kilku minutach 10cm rozwarcia i urodziłam. Aluś miał 55cm i 3490g w dniu porodu 10/10. Cały poród trwał 40 minut i dzięki Bogu że byłam w szpitalu. Parcie było bardzo gwałtowne więc trochę popękałam ale nie jest źle. Właśnie wróciliśmy do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
Basiu GRATULACJE ;) a tak czulam ze cos jest na rzeczy :) za dlugo sie nie odzywalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla_mama2017
Basia gratuluje Kochana ;) super ze mialas szybki poród i juz w domku jestescie ;) ładna wagę osiagnał maluszek. Zycze Wam duzo zdrówka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Basiu super ;* wszystkiego co najlepsze dla Was ;* dużo zdrówka! cieszę się, że obyło się bez wywoływania tak jak w poprzednich ciążach! :D a tak się bałaś... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
co do krwawienia... ja jestem po cc, po niecałych dwóch tygodniach myślałam, że to już koniec, już używałam normalnych cieniutkich wkładek, ale po dwóch dniach miałam takie krwawienia jak na początku plus bóle podbrzusza... to trwało prawie tydzień ;) teraz znowu są małe, brzuch już praktycznie nie boli, pojawia się czasem lekka opuchlizna przy bliźnie, gdy zapominam się i nie oszczędzam wogole ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
Basiu ale express!!! GRATULACJE :* :* Dziewczyny, zgubilam moj skrocony odpis aktu urodzenia a chcielismy zarejestrowac mala we wtorek. Nie wiem co teraz, czy dostane go od reki czy jak? Juz mam stresa ze nie zdazymy jej zarejestrowac :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla_mama2017
Karolina Nova zgubilas ten akt co dostałaś w USC? To idź w poniedziałek do USC, wypełnij wniosek, w zależnosci do czego akt jest potrzebny do niektorych celów jest zwolniony z oplat, a w innych przypadkach to koszt ok 22-25 zł/szt. Na wydanie kolejnego aktu czeka sie ok 15-20 minut. Czyli sprawe powinnaś załatwic w jeden dzień. Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
Karolina moze nie jest potrzebny twoj akt :) u mnie w usc do zarejestrowania dziecka trzeba tylko dowod osobisty osoby ktora zglasza i pesel drugiego rodzica :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyszla_mama2017 tak ten akt wlasnie. Ufff uspokoilas mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla_mama2017
Sama nie raz wybierałam swoj akt ;) wiec wiem jak to przebiega. Ale dobrze ktoraś z dziewczyn mowi. Zadzwoń do USC i zapytaj to Pani powie Ci jak przebiega procedura rejestracji dziecka i jakie dokumenty potrzeba. Bo inaczej procedura wyglada u osob ktore są w związku małżenskim, inaczej jezeli zyje sie bez ślubu, a jeszcze inaczej u wdów/rozwódek. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Karolina odpis aktu urodzenia wydają od ręki ;) wystarczy wypełnić wniosek i zapłacić ;) w moim przypadku poszedł mój tato i jemu też wydali ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
W szpitalu na tablicy korkowej bylo wyszczegolnione kto, co i jak. Jako panna potrzebuje odpis skrocony aktu urodzenia i dowod osobisty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
Dzis Majeczka skonczyla tydzien i to dzis odpadl jej kikut pepka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
Kikut pepowiny* ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
Kikut pepowiny* ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola0096
gratulacj***asiu ;) ale szybko Ci to poszlo;) co do do tego krwawienia to tez tak mialam i to od samego poczatku ze jeden dzien bylo drugiego nie a na trzeci znow... ale po tygodniu zupelnie zaniklo i juz tudzien minal i nadal cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×