Mamusie listopad 2017 cz.2 ;)

1003 bardzo się cieszę że tak ładnie sypia my po zakupie auta i sprzedaży starego...wyszły wszystkie czwórki i 2 trójki jakoś mu to ruszyło teraz starszaka mam już 3tydzien w domu bo ma ostre zapalenie oskrzeli więc można do głowy dostać...

Wow, to super, macie juz tyle ząbkow

U nas po 6 dniach obrazenia sie na pierś nagle mu sie przypomniało wczoraj i wisi na mnie jak noworodek. A tam pustki. Walczymy wiec od nowa Do tego od wczoraj goraczka, mocz ok, krew dzis pobrana, pediatra twierdzi ze zeby. Nadal nic nie je, poję na snie, zobaczymy co z tego bedzie

Hej Kochane. Ja nie mam kiedy do Was zajrzeć. Mały cały czas skupia swoją uwagę. Idą mu  żeby 4 intensywnie. Poza tym strasznie nie chce byc sam. Jak wyjdę do kuchni z pokoju, a mamy bramkę między tymi pomieszczeniami i widzimy się. To płacz jest jakby mama zostawiała go na zawsze. Cały czas mu tłumaczę że mama jest itd ale nic nie pomaga. Muszę przyjść wziąć go przytulić i być z nim w pokoju. Dziś był pierwszy raz na sankach, bo wcześniej nogami chodzil. Był bardzo zadowolony, podobało mu się. 

U nas nadal skaza białkowa się utrzymuje ostatnio zrobiłam budyń to to mały dostał czerwonych policzków, tak samo było po serku dla dzieci, i jogurcie. Nie może produktów zawierających BMK.

Uczulenie na marchewke nadal jest jeżeli podam mu, to też go zsypie zaraz. 

Gość 1003 może i pediatra ma rację że to żeby bo właśnie słyszałam że dzieci najbardziej przeżywają te ostatnie zeby i nawet pierś sprawia ból.Trzymam kciuki za rozkręcenie laktacji. 

Jak tam dziewczyny wróciłyscie do pracy? Czy nadal w domku? 

Ja w domku, myślimy z mężem nad rodzeństwem dla Kacpra. Zobaczymy czy się uda

Ja w domu na pewno do czasu aż mały nie pójdzie do przedszkola na dzień dzisiejszy nie ma potrzeby żebym szła do pracy. Ale powiem wam szczerze zastanawiam się nad jeszcze jednym dzieckiem model 2+2 mi odpowiada ale jakoś tak brakuje tej córeczki zobaczymy co czas pokaże... zgodę od gina mam podczas cc lekarze stwierdzili że wyglądam od środka jakby nie było wcześniej cięcia i mogę spokojnie myśleć o kolejnej ciąży

Mamo2017- my po testach u alergologa mamy znow wprowadzac jajko i pozniej mleko, ale poliki znow czerwone, wiec juz sama nie wiem. Mały wrocił na pierś, a całe te cuda, ktore ostatnio wyprawiał to nie zęby a zapalenie wątroby... Na szczescie sytuacja opanowana, ale było groźnie... Rownież jestem w domu, ale brakuje mi pracy Kolezanki wracaja z urlopow i mysle ciagle...

Kasiur88 to do dzieła i życzę córeczki Ja wczoraj z drżeniem rąk robiłam test To jeszcze nie czas na kolejne dziecko 

Dziewczyny u nas jakaś masakra... najpierw Kuba 3tyg chory na zapalenie oskrzeli od zeszłego poniedziałku chodzi do przedszkola a w czwartek wylądowaliśmy z Adamem u pediatry dostał antybiotyk na 5 dni a dzisiaj na kontroli okazało się że nie ma poprawy i ma zastrzyki a mnie znowu zaczął boleć kolejny ząb ehh cholerne ósemki po co one człowiekowi wyrastają

Kasiur88 współczuję wyrzynajacych się 8. Mi nie wyrosły, ale wierzę na słowo że to bardzo boli. Mojemu mężowi też wyrzynały się 8 i zanim poszedł do stomatologa, to Pani w aptece poleciła mi Dentosept A w buteleczce. Nakładasz patyczkiem na bolące miejsce. Kupował też preparaty na ząbkowanie dla dzieci, ale nie pomagały. Jedynie ten preparat przynosił ulgę. Wiec może spróbuj.

U nas też Kacper chory był i antybiotyk miał. Na szczęście podziałał i przeszło.

W niedzielę idziemy na roczek do znajomych. Impreza w lokalu na ok 40 osób. Zobaczymy jak Kacper będzie się zachowywał, może nie zdążymy usiąść. A już będzie trzeba wracać.

Z nowości to nauczyl się sam wchodzić i schodzić z łóżka. Z mężem nie chce siedzieć, mama musi być i koniec. Nie zje nawet od nikogo innego poza mną.

Pozdrawiam Was dziewczyny.

Czesc Kochane

Kasiur, trzymaj sie, mam nadzieje ze z zebami i chorobami juz lepiej. Osemki wspominam masakrycznie, mam jedną i czasem daje o sobie znać, zaluję, ze nie usunęlam jej razem z pozostałymi.

My dzis bylismy na kontroli dziecka chodzacego u ortopedy, wszystko jest ok, podobno Janek ma wielką stopę

Powoli wracamy do formy po problemach z watrobą. Zaczał sie nowy etap w naszym zyciu- bicie. Chyba traktuje to jako zabawę, ale dzis w nocy obudzil sie i mowił "papa, bubu", ze chciał isc do samochodu i gdzies jechać, a jak go przytuliłam zeby uśpić, to bił mnie pięsciami, az zasnął. Mam nadzieje, ze to szybko minie.

Dziewczyny zastrzyki pomogły jutro kontrola bo dzisiaj ostatni ale mały już w ogóle nie kaszle ale za to miałam wczoraj chyba najdroższy w życiu zakup mleka dla małego pisałam wam że szukamy auta...no więc kupiliśmy 8 stycznia a wczoraj (chyba) obdarlam go na parkingu wieczorem zauważyłam dopiero przed chwilą nic nie poczułam żebym w coś uderzyła...mąż zły oglądał auto i mówi że przytarlam wiec przez to nie poczułam jestem załamana jakby nie było odjechałam spokojnie do domu teraz żyje w strachu czy będą z tego jakieś konsekwencje oprócz malowania naszego zderzaka ech szczerze to boję się że to ktoś mnie przydarl ja nie zauważyłam i pójdzie nie daj Boże na mnie  

Spokojnie, nie zamartwiaj się Takie sytuacje się zdarzają i zdarzać będą. Na szczescie nikt nie ucierpiał, nie lezy w szpitalu, popatrz na to z tej perspektywy Teraz to juz tylko drobna obcierka, a nie katastrofa Bedzie dobrze! Maz juz wybaczył?

Jak kontrola? 

1003 mąż teraz to się ze mnie śmieje że przeżywam choćbym rozwaliła w mak furę z salonu a kontrola super mały w pełni zdrowy ani śladu po chorobie teraz tylko odczekamy troszkę i mogę w końcu jechać poznać bratanicę męża kruszynka ma już msc a ja jej jeszcze nie widziałam bo ciągle choroby 

Kasiur88 zdarza się. A może o jakiś słupek albo o drzewo zaczepiłaś. Super że Adaś już lepiej.

My byliśmy ostatnio na roczku i Kacperek fajnie się zachowywał i bawił się.

Gosc1003 u nas też faza bicia, szczypania, ciągania za włosy. Miał już okres bicia przed Bożym Narodzeniem ale za każdym razem tłumaczylismy że nie wolno, że boli, że przykro itd. I po jakichś 2-3 tyg przestał. Mam nadzieję że mu minie.

Robiłam ostatnio test i wyszedł negatywny. Ale mam nadzieję że się uda bo znowu chciałabym urodzić na zimę, a najlepiej w listopadzie

Ciekawe co u reszty Mam? Kochane zaglądacie tu jeszcze? Napiszcie co u Was

Czesc dziewczyny! 

Nie wiem co dokladnie sie u Was dzieje. Od stycznia wrocilam do pracy. Pierwszy miesiac byl bardzo ciezki: Maja zaczela zabkowac, pozniej ja sie przeziebilam. Sam powrot do pracy tez nie byl latwy, ¾ nowej ekipy. Teraz na szczescie jest juz dobrze. Moze dom jest mniej ogarniety, ale i tak jest ok jak pracuje, to Maja zostaje pod opieka taty lub dziadkow. 

Maja mowi: mama, tata, Kaja (pies), Pepa ( bajka), kotek. I jak zawsze duzo po swojemu, praktycznie non stop

bardzo lubi tez tanczyc. Raczki w gore i jak hiphopowiec

Hej, hej, zagląda tu ktoś jeszcze? :)

Ja zaglądam od czasu do czasu czy coś dziewczyny piszą ale forum umarło

Hej, hej, ja tez zagladam Co nowego u Was, dziewczyny? Jak wasze maluchy?

Nas aktualnie dreczy ostatnia trójka, ale nie ma tragedii. Upały spedzamy w baseniku, a ze Janek zaczał wreszcie urzadzac dluzsze drzemki, to akurat przesypia najgorszy czas Jest juz taki rozumny, bunt dwulatka zbliza sie wielkimi krokami, juz nie raz przechodzimy histerie i napady szału

Napiszcie jak u Was Jak idzie rozwoj mowy, czym sie teraz interesują My mamy na tapecie lego duplo, tablice do pisania taką magnetyczną z suwaczkiem do zmazywania i autka. Na dworze przymierza się do rowerka biegowego, ale mamy za duzy

U nas z zębów zostały 3piatki co do mowy to.standard mama, tata, baba ,dziadzia ,ciocia, uja, daj ,tak ,nie , chce, niechce, ptak, patrzy, i sporo innych słów zainteresowania oczywiście to czego nie wolno + traktor autka i zjeżdżalnia a no i trampolina. Drzemkę mamy jedną koło godz 10 mam rannego ptaszka co wstaje o6 Adam pokazuje fochy często szczególnie jak czegoś się mu zabroni albo nie dostanie tego czego chce

To super, ze juz tyle zebów za Wami Jeden kłopot z głowy  U nas słow jest sporo, ale nadal w większosci sa to pierwsze sylaby. Potrafi powtorzyć kazda z osobna, ale złozyc juz nie Chociaz mucha to była muu, a od kilku dni muma, wiec moze mu przejdzie Ostatnio ulubione słowo to śluślin. Śluślin to pokrętło od kaloryfera

Hej dziewczyny u nas sytuacja wygląda brak. Z zębów brak tylko piątek. Wagowo już ok 15 kg. Rozmiar 92. Co do mowy to  mówi: tato, halo, papa, oko, nono, cii, nie, i reszta po swojemu. Był okres że mówił mami, a teraz od pół roku tato mówi do mnie. 

A uparciuch z niego jeden, nie daje się przekonać, ma swoje zdanie i tyle. 

Wrocilyscie do pracy? Ja w domu z kacperkiem jestem  Karmicie piersią jeszcze? Bo ja tak. 

Może któraś jest w ciąży? U nas na razie nie będzie rodzeństwa. 

Całuje Was mocno. Będę zaglądać 

Wow, duzy chlopak My mamy tylko 12,5 kg, wzrost ok.86 cm Ja jeszcze karmię, ale przez wakacje planujemy sie pozegnac, jestem tym juz zmęczona. Rodzenstwa nie planujemy jeszcze, za to dzis mam wieczor panieński, wreszcie formalizujemy nasz zwiazek, wiec dzis pierwsza noc bez mamy, trzymajcie kciuki za moich chlopakow

Kochana to życzę Wam wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia  

Dziewczyny powiedzcie wzięłyscie się już za odpieluchowanie dzieciaków? 

Dziękuję pięknie

Nie, u nas nadal pielucha i nie bede naciskać, jesli zauważę, ze jest gotowy, to sprobuję. Obecnie zachecam by siadal na nocnik i czasem sie uda, ale gdy proponuję, zeby usiadł bez pieluszki to jest wrzask i płacz, wiec to nie ten moment

Hej dziewczyny co u Was jak maluchy?

U nas odpieluchowanie, ale idzie to opornie. Mały wszędzie siusia tylko nie do nocnika już próbowałam różnych rzeczy. Postęp jest że informacje po fakcie i jak ma mokre majteczki żeby zmienić. A jak w pieluszce coś się wydarzy to też daje znać, że mu nie wygodnie. Dywany pozwijane, łóżka zafoliowane, podłoga myta codziennie jedziemy dalej z tym 

Co do mowy to mały najbardziej mówi po swojemu jeszcze. A jak u Was?

My uczymy się jeździć na rowerku biegowym

Hej dziewczyny, 

u nas z ząbków są jedynki, dwójki i czworki

jeśli chodzi o słowa to: mama, tata, Kaja (pies), dziadzia, ciocia, nie, chce, fuuuj, gorki(ogorki), dada(na dwór), nie ma? chodź, bam, Peppa, kule(kalosze), kociu (woda do picia), papa. Od niedawna łączy słowa np. mama chodz, tata nie, kule?nie, papa kule. 

Z odpieluchowaniem narazie stoimy, chociaż 2 razy zrobiła siusiu w nocnikk

I zapowiada się, że będę kwietniowa mama

Karolina Nova gratuluję Kochana zaglądacie dziewczyny jeszcze? Co u Was?

1 minutę temu, Gość Mama2017 napisał:

Karolina Nova gratuluję Kochana zaglądacie dziewczyny jeszcze? Co u Was?

Ale ja nie mam po co do tej biedy wracac,lepiej juz umrzec tu gdzie jestem.

Witajcie dziewczyny, trochę zapomnialam o forum, ale zblizają się urodziny, trochę nostalgii Zaglądacie tutaj? 

Laufer, nie pamiętam Cię, czy pisałas na naszej grupie? Trzymaj się ciepło