Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasiur88

Mamusie listopad 2017 cz.2 ;)

Polecane posty

Gość KarolinaNova
No właśnie ja tez pozapraszalam osobiscie. Tzn. i tak beda tylko dziadkowie, rodzice chrzestni i my. Ok. 10 osob. A tesciowa powiedziala do meza, ze zaproszenia trzeba dac, bo tak sie robi. Dla mnie jest to bezsensu. Moi rodzice mieszkaja obok nas, tesciowa 15 km dalej. Postanowilismy z mezem, ze nie dajemy zaproszen. Gdybysmy robili wieksza impreze, w sali na 20 osob np. to ok. A tak Chrzciny beda w domu, z najblizszymi. Jak brat chrzcil corke to nie wysylal zaproszen, nikt o tym nawet nie myslal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2017
Hej Kochane. U nas zebów 0 ;) maly intensywnie wstaje w lozeczku. I intensywnie raczkuje. Poza tym czytam mu co wieczor bajki na dobranoc. Powoli go przyzwyczajam do czytania przed snem. Byłam z malym ostatnio u lekarza bo na buzce pojawiła sie jakas alergia, cos podobnego do AZS. Probowałam nawilzac ale nie zeszlo. Byłam z tym u lekarza i masc robioną przypisał. Prawdopodobnie to Alergia kontaktowa na jakas zabawkę. Zabrałam mu wszystkie i daje pojedynczo i może wyłapie ktora to. Co do Chrztu to też tel u nas było i nikt problemu nie robił. Jak moj brat cioteczny swojego syna chrzcił to też tel i zapraszał dwa tyg przed. I też w domu było. U mojego męża, jak jego brat cioteczny robił chrzest to dał zaproszenia, ale tam ok 30 osob było i w lokalu. Wydaje mi sie ze zaproszenie daje sie jak robi się w lokalu i zeby goscie potwierdzili przybycie i zeby było tak bardziej oficjalnie. Każdy robi jak chce. Zrob tak jak uważasz Karolina za stosowne :* a tesciową sie nie przejmuj. Zycze Kochane wszystkiego dobrego, dużo usmiechu Wam i Maluszkom :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My dawaliśmy zaproszenia wszystkim (mimo że mieszkamy 2km obok siebie i też byli tylko rodzice i rodzeństwo). Trochę tak "na pamiątkę" tego ważnego dla wszystkich dnia (moja mama włożyła sobie do albumu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1003
Pozdrowienia znad morza- moje dziecko jest bardziej wakacyjne niż ja sama, jest zafascynowany piaskiem, śmieje się do fal, ucina sobie drzemki na plaży, zaczęła ludzi, zaczął krzyczeć tatata, dadada, ma i am :) A co do pogody na urlop, to najlepsza od lat ;) Jesli ktoras z Was sie waha, czy jechać z maluchem, to odpowiadam, ze mimo wszystko tak :) PS A nocki są masakrycznie!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
Halooo mamuśki co tu taka cisza??? Forum nam umiera napisać co u Was?? My powoli szykujemy się do wakacji w poniedziałek wylot więc czasu coraz mniej ;-) buziaki dla was i maluchów :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
Przede wszystkim to GORĄCO!! :) Dzis Maja pierwszy raz plywala w jeziorze. Byla zachwycona! Dzielnie szla coraz na coraz glebsze rejony wody, w strone innych dzieci. A jak pieknie plywala! Nozki obraly styl zaby a raczki chyba styl pieska ;) bylo super, choc przyznam ja mialam gorszego stracha by isc z nia do wody. Generalnie bylismy u rodziny gdzie jest duzo dzieci w roznym wieku. Maja byla super grzeczna. Wszyscy sie zachwycali ze taka grzeczna i ze nie spi tak dlugo a wyraznie zmeczona byla. Ona juz tak ma kiedy jest w gosciach :) Nie spala przez 6 godzin, bo tyle emocji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1003
My nadal nad morzem ;) Super pogoda, do tego trafiliśmy z miejscem, bo wszędzie zakaz kąpieli przez sinice, a tutaj ok ;) Mamy 3 ząbek przebity, może dzis przez noc pokaże sie tez 4. Jutro powrót i mam nadzieje, ze droga bedzie równie fajna jak w tę stronę :) Weszliśmy na 2 drzemki, nawet po 1h20min a czasem i 1h40 ;) Chyba tutejszy klimat służy Jaśkowi. Pozdrawiamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
1003 u nas drzemki już od jakiegoś czasu są tylko 2 ;-) mamy 4zabki i kolejne w drodze mały pozwala sobie na coraz więcej chodzi przy kanapie i meblach :-) w poniedziałek wylatujemy do Grecji a tu psikus auto nam dzisiaj nawalilo...i teraz na szybko ogarniamy mechanika żeby na poniedziałek było gotowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2017
U nas upały daja sie we znaki. Mały już ma dwa ząbki. Poza tym juz jak stanie przy kanapie, przejdzie pare kroków. W ciagu dnia ma 2 drzemki. To tyle z nowosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DomDel
Nam upały zepsuły wakacje... Zmarnowane 6 dni! Z ciekawostek: 8 ząbków, raczkowanie, samodzielne siadanie, wstawanie. Próby jedzenia różnych owoców w kawałkach, najlepsze winogrona i arbuz. 1003 mój mały to też "hajnid" z tą różnicą, że w miarę przesypia noce. Choć ostatnio wędruje po łóżku jak szalony, on "śpi", a ja czuwam. Dostałam pierwszy okres... Masakra! I mleka jakoś mało :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DomDel- caly urlop tez mielismy upał, ale było znośnie, a po powrocie mielismy rekord, spał od 21.30 do 2.30, nigdy się to nie zdarzyło wczesniej ;) Ale dziś powrot do rzeczywistosci i przez ponowną próbę wprowadzenia żelaza nie mielismy nocy prawie wcale. Bardzo chciałabym jeszcze wybrac sie raz nad morze, możliwe że juz we wrześniu i zabrac Jasia i moją babcię, która do tej pory jeszcze morza nie widziała. Chociaz jako kierowca miałabym pewnie większe obawy, zobaczymy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
Hej mamusie, zagladacie tu jeszcze? :) W ta niedziele mielismy Chrzciny, bylo super :) Ida kolejne zabki. Czy Wasze dzieci tez maja taki etap tulenia sie? Maja najlepiej chce zasypiac mi na piersi. Ogolnie zrobila sie taka "tulasna". :) kladzie glowke kiedy ja trzymam itp. Co u Was slychac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DomDel
Ciekawe czy tu dużo nas jeszcze zagląda! U nas zęby jak grzyby po deszczu, cała jestem pogryziona i wszystko co tylko Ka dopadnie. Też się dużo tuli. Zasypia na rękach jak małpka. Rączki w okół szyi mi zaplata i bawi się włosami. Słodkie to. Ma też etap wstydzenia. Zabawnie wygląda hehe. Od kilku dni woła "tatatata" i "dziadziadzia". Mamy problem ze snem w nocy. Wierci się i kręci jak szalony. Siada, śmieje się przez sen. Chodzę jak zombi, bo cały czas czuwam, żeby nie spadł z łóżka, albo uderzył głową w ścianę. Mam nadzieję, że to przejściowe. Za tydzień idziemy na bilans to się podpytam z czym to może być związane:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2017
Hej dziewuszki. Myslalam dzis o Was. U nas Kacperek ma 3 zabki już. Ważylam go wczoraj to waży 10,520. Przez miesiac przybył 300 g. Co do tulenia to tez przytula sie. Nie lubi jak mnie nie ma w pobliżu, i nie lubi bawic sie sam. Poza tym znowu walcze z alergią kontaktową. Juz sił nie mam. W ciągu miesiaca już 3 raz. I najlepsze ze nie moge wylapac od czego. Podejrzewam ochraniacze przy szelkach od spacerówki, kocyk taki co dostał w prezencie, albo zabawkę tylko nie wiem ktora. U mnie to mam problem z zebami. Mam tak wrażliwe i pobolewają, a nie mam kiedy isc do stomatologa. Bo nie mam z kim małego zostawic. A do gabinetu go brac nie bede. I tak mecze sie. :( Nawet nie mam kiedy pocwiczyc zeby zrzucic brzuch po ciazy. Bo mały cala uwage skupia. A jak spi to staram sie podgonic robotę w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1003
Dziewczyny, ja zagladam, ale nie chce podbijac swoich postow, wiec milczę :) U nas tez kolejny ząbek, wczorajsza noc była zarwana, az płakac się chce rano, nie jest latwo. Dziś wazyłam sie razem z Małym i bez i wyszło mi 9.900, ale musimy zwazyc sie porzadnie u lekarza :) Mowicie o etapie tulenia... U nas jest etap walenia we wszystko głowką i bicia rączkami gdy jest zdenerwowany. Zaczęło się kilka dni temu, muszę to poobserwowac, bo wyglada niepokojąco, jakby to uderzanie sprawiało mu radość. Gdy się zawstydzi, to przytula na chwilę głowkę, ale o zasypianiu wtulonym nie ma mowy, wrecz przeciwnie, najchetniej je przez sen, przy zasypianiu trochę pociumka i od razu odgina się od piersi- zaczął usypiac wtulony z poduszkę ze smoczkiem. A co do walenia głową, to poł biedy gdy robi to w kojcu, ale zwykle staje przy scianie i w nią naparza. Kilka razy oberwałam z bani i to tak porządnie. A on uderza i się smieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fenyloetyloaminka
Hej dawno mnie nie było :) Siedzę więcej tutaj: https://www.facebook.com/groups/listopadowe.mamy.2017/ U nas mały od 3 miesięcy przybrał tylko pół kilko... nie podwoiliśmy wagi na pół roczku i nie potroimy na rok. Czekam na usg brzuszka. Będziemy teraz podbijać żelazo na zwiększenie apetytu. Mały ma tylko 7.5kg ;/ Ruchowo nic nowego się nie dzieje, bo zostało już tylko chodzenie, a nie chce go za rączki uczyć. Sam będzie chodził jak będzie gotowy. No i trochę już o siostrze lub bracie dumamy... zobaczymy co z tego dumania wyjdzie. Pozdrawiam was serdecznie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fenyloetyloaminka- u nas zelazo na dolnej granicy nadal, ale po Ferrum i Actiferolu było slabo z brzuszkiem. Mamy 21.08 usg, bo nie przeszla nam dyschezja nadal. Nie martw sie waga, jesli badania sa w normie :) Skaczecie po siatce, czy w miare proporcjonalnie przybiera? Niestety my z pazdziernika, wiec do grupy pewnie nie zostane przyjeta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fenyloetyloaminka- u nas zelazo na dolnej granicy nadal, ale po Ferrum i Actiferolu było slabo z brzuszkiem. Mamy 21.08 usg, bo nie przeszla nam dyschezja nadal. Nie martw sie waga, jesli badania sa w normie :) Skaczecie po siatce, czy w miare proporcjonalnie przybiera? Niestety my z pazdziernika, wiec do grupy pewnie nie zostane przyjeta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
My też jesteśmy ale forum nam powoli umarło...my nadal się wczasujemy :-) ale w poniedziałek powrót :-( mąż się śmieje że zaczynamy grać w totka i że jak wygramy wracamy do Grecji :-D jestem za!!! mały tutaj ma troszkę inny tryb godzina do przodu zrobiła swoje ale w nocy śpi grzecznie w dzień też jakoś nie jest niespokojny. Uwielbia morze a im większe fale tym lepiej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
Fenyloetyloaminka my tez myslimy, ale postanowilismy ze najpierw splacimy dlugi (od rodzicow pozyczylismy na meble kuchenne) i dopiero jak bedziemy ze wszystkim na czysto to zaczniemy starac sie o kolejne. Za bardzo by mnie stesowalo to, ze jestem w ciazy a nie wszystko jest splacone. Wole byc " na czysto " ze wszystkim. Takze jak Maja skinczy roczek to wracam do pracy. Mysle, ze na kilka miesiecy. Mamy o tyle dobrze, ze mala zostanie z moja mama ktora mieszka w tym samym domu co my. Wczesniej zapomnialam napisac, ze mala warczy jak piesek ;) nowa rzecz, ktora sobie wymslila :) A co do uderzania glowka w sciane. Mojej kolezanki synek tak robil, tyle ze mial wtedy ok. 2 lat i robil to w zlosci jak np. nie mogl czegos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2017
Dziewczyny a skad wiecie o poziomie żelaza? Same zbadalyscie czy lekarz mial podstawy do zlecenia badania? Ja poki co powiekszaniu rodziny nie mysle. Nie mam pomocy z zadnej strony. Dobrze ze mam meza ktory angazuje sie. A tak mały z nikim nie zostanie nawet na 5 minut. Do nikogo obcego nie pojdzie na rece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mielismy badaną krew przez przedluzajaca sie zoltaczke, pozniej ponownie, raz zbadałam sama przed szczepieniem, pozniej przed konsultacja gastrologa, a po wizycie mielismy powtorzyc po 2 miesiacach ze wzgledu na niskie zelazo. Rowniez nie planujemy dziecka w najblizszym czasie, gdybym miała drugiego takiego hajnida to mysle ze wyladowałabym na oddziale zamknietym :) Karolina, u dwulatka to moze byc wlasnie niezadowolenie, czy bunt, ale u niemowlaka raczej to dziwne zachowanie, szczegolnie ze zwykle takie mocne uderzenia go cieszą. Dzis miałam go na rękach i rozmawiałam z kolezanką i nagle znow z czoła specjalnie uderzył w moją głowę. Na najblizszej wizycie zapytam pediatrę. A oprocz tego dziś pięknie bawił się gumowymi zwierzątkami, autkiem, klockami- muszę chyba zainwestowac w bardziej "dorosłe" zabawki, bo w domu głownie maskotki i grające, ktore juz go znudziły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Hej dziewczyny już dużo razy pisałam, ale nie mogłam wysłać wiadomości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
W końcu się udalo ;P moja Kruszynka ma 76 cm i waży 10 kg ;) urodziła się 50 cm i ważyła 3240 g ;) czyli rośnie mi dość intensywnie :P co do tulenia, to ona uwielbia ;* też się zawstydza przy nieznajomych, uśmiecha się i tuli :D też wybieramy się na wakacje nad morze do Włoch :D mąż mnie namówił, bo z tym naszym potworkiem, to się bałam ;P też nie mogę nic zrobić jak ona nie śpi, praktycznie cały czas na rękach i macha rączkami i nóżkami ;) już jak biorę ją na ręce, to gada i hiha sobie ;P I nie chce mi się ruszać, ani nie pełza, ani nie raczkuje, tylko stoi podparta i sobie się śmieje przy tym ;) taką ma radość ;) co do stukania głową, to też jej się zdarza czasami, najczęściej przy zasypianiu ;) 1003 myślę, że to im przejdzie :) gdzieś sobie spróbował, spodobało mu się, ale zapomni ;) mojej koleżanki córeczka też stukała, ale to był przejściowy etap :D jeszcze napiszę, tylko właśnie się budzi moja Misia... podrawiam serdecznie ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Dobra jeszcze parę słów :D mamy 2 ząbki, zaczepił za nie chrupale i odrywa wielkie kawały :P o drugim dziecku nie myślę, bo mój Gargamelek wystarczająco daje mi popalić :P i też nie mam pomocy znikąd :D takie mi mięśnie na rękach urosły, że sama się dziwie :D płaczę czasami z bezsilności, a ona jakby się wtedy uspokaja :* Bozia czuwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2017
Lucynko fajnie ze sie odezwałaś. Buziole dla Ciebie i dla coreczki :-******

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1003
Czesc, kochane! Co u Was i Waszych maluszkow?:) My wczoraj pobilismy rekord drzemkowy-2h40min. Do tego Jasiek opanował wspinanie sie na kanape, musze miec oczy dookoła głowy :) Z nowosci to ogarnął zabawe autkami, wczesniej krecił kolkami lub rzucał nimi, teraz pieknie bawi się raczkujac i jezdzac nimi po dywanie. Inicjuje zabawe w akuku, chowa sie i szuka kompana ;) I pokazuje paluszkiem gdy cos go zainteresuje, a nie moze dosiegnac :) Martwi mnie tylko slaba mowa, nadal glownie babababa i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×