Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Powieszenie się, czy jest bolesne?

Polecane posty

Gość gość

Weim, głupie pytanie,a może i nie, chcę to wiedzieć , bo ktoś tak zrobił, czy cierpiał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz sie powiesilem i nie bolalo ale drugi raz nie probuje bo sie troche boje. a i mam horom curke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
policja :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytam, bo ktoś z mojej rodziny to zrobił, jestem ciekaw czy cierpiał, po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
POLICJA!!! 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mionisz, musisz dla niej żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mógł to zrobić w dwa sposoby: albo się udusić przez zaciśnięcie pętli wokół krtani (cierpiał dłużej, do kilku minut) albo przerwał rdzeń kręgowy poprzez złamanie kręgosłupa w odcinku szyjnym (być może cierpiał, ale tylko przez chwileczkę). Zazwyczaj zdarza się to drugie, pierwszy sposób to zazwyczaj nieudana próba drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, stał przy drzwiach,sznur był wokół klamki, udusił się na pewno, ale czy bardzo cierpiał czy długo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podobno jest orgazm w tej chwili bo jest ucisk na szyi który to wywołuje, mają mokre gacie jak ich ściągają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bzdura z tym orgazmem,wyciek spermy jest u każdego męzczyżny, pośmiertnie, wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samobójstwo to trwałe rozwiązanie problemów tymczasowych . Wszystkie problemy zawsze mijają . Życie jest bardzo cenne i cokolwiek może się dziać za jakiś czas będzie znowu piękne !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli się udusił, a nie przerwał rdzeń kręgowy, to po prostu w pełni świadomie dusił się przez kilka minut lub stracił po kilku/kilkunastu/kilkudziesięciu sekundach przytomność i zmarł po kilku minutach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, a on zabił się bo zostawiła go kobieta! Na dodatek była mężatką,chciałem wiedziec tylko czy cierpiał biedny kiedy się zabijał, żal chłopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
julia, a ja mam wrażenie ,że tacy ludzie świadomości nie mają,przyjdą nerwy, impulsk i tak robią, nie czują wtedy strachu ani bólu,tak myślę...na pewno musis być impuls a nie tak na spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyczliwadj3o0stka
niedawno krązył po sieci filmik z samobijstwa nastolatki w USA (powiesila sie),krazyl tez filmik z powieszenia Husajna. To wyglada makabrycznie. Cierpisz jakies 2 minuty.Masz starszliwe torsje,rzuca cię całym ciałem,masz drgawki,przerywa ci sie kregoslup.i kaput. Nie wiem co sie czuje,wiem jak to makarbycznie wyglada. Cierpisz 2 minuty. Po kazdej smierci puszczają denatowi zwieracze i oddaje stolec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytałem,że to trwa kilka sekund i po sprawie, wtedy mózg jest niedotleniony i za czas jakiś staje serce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta nastolatka odeszła spokojnie,szybko poszło, wiadomoże sa drgawki ale to normlane jest, a na raka ile się ludzie męczą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inaczej kiedy Ciebie wieszają a inaczej kiedy pragniesz śmierci, wtedy wszytko przebiega łagodniej, tak myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak jest z tą świadomością, bo nie jestem/nie byłam w takiej sytuacji. Być może jak ktoś chce się zabić, to rzeczywiście tak tego nie czuje. Gorzej jak to był taki impuls, a dusząc się zdało sobie sprawę, że jednak się tego nie chciało. Pozostaje gdybać, w teorii są świadomi tego, co się dzieje i być może mają jakieś takie instynktowne odruchy, stąd to rzucanie się, itp. Tego już nie mogę wytłumaczyć, bo nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest, świadomość traci się bardzo szybko w wyniku zamknięcia tętnic szyjnych, więc nie cierpiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ebać Policje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
freddy cie dopadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spytam lekarza , będzie wiedział na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój kolega powiesił się , bo żona mu dokuczała , nie mógł już wytrzymać. Wcześniej zona jego wróciła niespodziewanie z wczasów z dzieckiem i nakryła go w łóżku z kochanką. Od tego czasu miał przerąbane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzieś czytałam, że to od tego gdzie znajduje się węzeł zależy szybkość zgonu i co za tym idzie długość cierpienia gdy węzeł jest pod brodą a nie na karku uduszenie następuje szybciej ale nie wiem czy to prawda, zapytajcie kata PS. Nie warto przyspieszać śmierci, ona nadejdzie i tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najbardziej bolesne jest to , że straciło się życie w niebie a sfora demonów takiego szukać będzie do towarzystwa potępionych . Owszem są przypadki , że tacy po szczęśliwej reanimacji wracają z zaświatów i relacjonują jakiego nieszczęścia udało się im uniknąć . Dziękują Bogu za ocalenie przed wieczną udręką . Na youtube jest kilka filmów w których osoby odratowane opisują grozę z zaświatów w szczegółach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy ludzie tak bardzo cierpią psychicznie, że nie potrafią wyobrazić sobie większego bólu i decydują się na śmierć. Poniekąd ich rozumiem i nie wydaje mi się aby Bóg nie miał dla nich miłosierdzia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos kiedys pisalem,ze Malo kiedy ludzie przerwami kreg.W wiekszosci sie dusisz pare minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posluchajcie, ludzie ktorzy byli w Piekle to woleliby umierac 500 razy i przezywac najgorsze ziemnskie cierpienia, gdyby w ten sposob mogli uratowac chociaz jedna dusze. Modl i zamawiaj Msze Swiete sie za ta osobe, bo ona tego bardzo teraz potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy jest bolące. Ale się do tego przymierzam. Bo ten świat już spadł całkiem na psy. I już nikomu nie można ufać. To tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×