Czytam, bo lubię

Heloł wieczorne zaliczyłam dzisiaj okuliste, mam recepty na nowe okulele. Terixiu - moja okulistka też bierze 80 zł. Powiedz czy byłaś dzisiaj na badaniu? bo nie ma Cie od rana Jutro raniutko jade do O oddać krew wampirzycom - badanie pod kątem kolono i prokto. Zaklepie sobie też termin na TK szyjnego. Mam mieć wynik na koniec stycznia. Dorixiu - fajnie że zadbałaś o swoją Sunie, jest mamusią i to wystarczy. Bardzo sie ciesze, że Szczeniaczki mają domki :D Vanilko - cicho w domu ale za to jak przyjadą na jakiś łykend to dopiero będzie wesoło! :D bądą nadrabiać rozstanie z Tobą i Emusiem U mnie dzisiaj było piękne lato! :D:D:D w południe mieliśmy prawie 30 stopni ale krótko bo o 16.00 zaczęło się schładzać i po lecie jest ;) Ale będzie jeszcz troche słońca dla wszystkich. To i Fruwająca będzie mogła dziubać kopaczką :P:D Terixiu masz racje - za wcześnie kombinowałam z tą dietą. eliminuje pestki (przecedzam siemie) ale jem normalnie. Od czwartku dopiero bede sie pilnować i ryż wróci do łask :D (nie lubie ryżu :P)

Apropo grzybów: wyjątkowy sezon :D w mojej wsi nawet na ulicach rosną:P tzn wzdłuż ulic w centrumie i wszędzie indziej rosną piękne trujaczki - natura grzybnie rozsiała obficie :D Dobrej nocy

Witam :) wygląda na to że nikogo nie było jeszcze albo kafe nie puszcza ..więc stawiam kawunie i zapraszam (_)(_)(_(_)(_)(_) U mnie dzisiaj brzydka pogoda nie pada ale jest pochmurnie i zarazem depresyjnie :O Wszystkim miłego dnia

Napisze jeszcze że zazdraszczam Dorix... grzybobrania ja nie mam z kim iść do lasu :O a sama się boje bo pewnie bym nie wrociła z niego... albo bym doszła do Dorix:D:D

Orsejowa dzięki za kawę Zrobiłam małą przerwę, to siądę i spokojnie wypiję. Tekla to nie badania, muszę się czymś zająć, bo siedzę i myślę o wyniku. Wzięłam się za porządki jesienne. Przejrzałam szafy, pomyłam okna, poprałam firany. Zostały mi jeszcze szafki i półki w kuchni, ale już dzisiaj sobie odpuszczam, jutro dokończę. Dzisiaj muszę iść po jakieś zakupy i poszwędać się po sklepach. Pogoda u mnie ładna, słonecznie i w miarę ciepło -18 stopni. Miłego dnia wszystkim

Heloł Jestem :P Oświcie wstałam i oddałam krew, wynik w ząbkach lekarzowi przed zabiegiem dam :) Zapisałam się też na TK odcinka szyjnego - mam termin na 6 grudnia (taki prezent od Mikołaja) Terixiu i co? pół szafy wypie...łaś? :D Ja też niedawno robiłam czystki. A nie mogłaś przelecieć szmatą mojego okna w sypialni? :P bo jeszcze tam musze umyć. U mnie też ladnie a jutro ma być jeszcze ładniej i z tej okazji umówiona jestem na ploteczki z moją Bratnią Duszą;) Wody w okolicy opadają i więcej światła - deprecha pójdzie precz Orsejko - też bym zaszła w lasy zielonogórskie gdybym sama zbierała grzyby :D albo na długim sznurku wokół jednego drzewa :P:D Ale przyjdzie jeszcze czas że we dwoje szurniecie w las Pozdrawiam i powoli szykuje sie na gimnastyke. Dzisiaj na jowejku :D

witajcie Orsejko, głowa do góry:) u mnie też szaro, buro i ponuro... a do lasu sama też nie pojechałabym, mimo, że jak jedziemy rodzinnie to i tak każdy chodzi sam:P, ale jeździmy tylko w swoje miejsce, które oswoiłam na tyle, że czuję się tam komfortowo. pewnie w innym lesie musiałabym trzymać się kogoś;)

Teklo nasz wypad do lasu trwa zaledwie 2 godziny, tyle m da radę. powiedz dlaczego nie pijesz siemienia mielonego? ja z moim m tylko takie pijemy, nawet udaje mi się je tak zaparzyć, żeby grudek nie było, lata praktyki;)

Dorix, Ty i bez gratyfikacji na skrzydłach gonisz do pracorki:) ale skoro szefostwo stanęło na wysokości zadania i o tę gratyfikację zadbało to baaardzo miło:) grzyby przerabiasz, a kto je zbiera? a dzieci Wali nie były jeszcze za małe? czy to już minęło 8 tygodni?

do potem

Tekla może pół szafy nie , ale sporo:P Zadzwoniłam do schroniska dla bezdomnych, bo parę rzeczy by im się przydało a ja nie jestem zmotoryzowana, niestety nie było chętnego. Wszystko poszło na śmietnik. Pochodziłam trochę za spodniami ale jakoś nic mi w oko nie wpadło. Jutro wpadnę to przetrę ci okno, już doszłam do wprawy:D Spokojnej nocy wszystkim

Dzień dobry Czytelnio.... Jak dobrze mieć Was i poczucie, że zawsze mozna tutaj wpaść z kawusią w wolnej chwili . Zaaklimatyzowałam się już w pracy , mogę sobie pozwolić na leniwą, wspólną kawunię. Albo poranną herbatkę. (_)> (_)> (_)> No qrna Zulka, nie liczyłam szczeniakom tygodni, zaczęły same jeść i poszczekiwać jak się do nich dochodziło, Wala też już całymi dniami opuszczała gniazdo, psiaki usamodzielniły się więc wtedy fruuu...do nowych domków, w sobotę porozdawałam bo już w niedzielę byłam zapisana z Walą na sterylkę. Bidulka teraz cierpi, wczoraj sobie TAM memłała i musiałam z mamunią pilnować by się szwy nie rozpuściły. Zresztą Cz. z Cz. tez przyjechał nas wspierać w opiece :P:P:P:P :D Kochane, z grzybkami to tak mam, że po prostu zamawiam je u kogoś i kupuję! Oczywiście, pojadę do lasku by tam zaczerpnąć łyk powietrza, ale nie mam talenta do zbierania.... Zamawiam sobie u kogoś koszyk różnych grzybków. Zobaczymy czy mi przejdzie wpis :)

Przeszedł :)

U mnie piękna jesień. Słonko świeci, niebo błekitne nad nami :) Żyć nie umierać :) terixiu, trzymam kciuki i czekam z Tobą na wynik . Wszystkie Was przytulam do serducha i życzę spokojnego, wczesnojesiennego, złotego dnia :D

Witam dzięki Dorixiu za kawunie Miało być słońce ale u mnie nie ma. Pocieszające jest że może wylezie zza chmur i ża ma nie padać. Dzisiaj nigdzie. Zulko - zaczęłam pić a właściewie jesć siemie z posiekanego ziarna z powodu błonnika. Miało być dużo i miał być przeżuwany. Takie było zalecenie. No i przywykłam. Nie wiem czy mielony dałby taki sam skutek. A przyznać trzeba że cały rok stosowany rano i wieczorem dał niesamowite rezultaty. Być może kiedyś przestawie sie na mielony. Terixiu - no tak to jest z tym przekazywaniem rzeczy. Ludzie nie doceniają. Moja teściowa dawno temu na propozycje przekazania fajnych ciuszków dla dzieci we wsi - o mało co by sie obraziła. Mam dobre doświadczenie z ośrodkiem dla bezdomnych w pewnym mieście śląskim. Przyjmują wszystko z wielką wdzięcznością. Przekazałam kanape, radio-wieże, troche szkła do kuchni, sporo fajnych spodni dla mężczyzn i nowe dwie kurtki. To jest fajny ośrodek - dostali od miasta budynek i dbają oniego, robią kawał dobrej roboty dla potrzebujących. Dla Was tosty z łoscypkiem :D http://milionsmakow.pl/photos/tosty_francuskie_z_oscypkiem/tosty_francuskie_z_oscypkiem_-_01.jpg;850 i racuszki z syropem pomarańczowym http://straga.pl/wp-content/uploads/2013/12/SAM_00221.jpg Miłego dnia

Dorix dzięki za kawę, wypiję spokojnie i biorę się za dokończenie porządków w kuchni, na jutro zostanie łazienka. Tekla na mojej ulicy kiedyś stał pojemnik na odzież, obuwie itp. ktoś go zlikwidował. Obeszłam wczoraj sąsiednie ulice i nigdzie nie widziałam. U mnie piękne słoneczko, chociaż poranek był bardzo rześki. Miłego dnia wszystkim

to ja dziś zamknę czytelnię, dobranoc p.s. Teklo, śniadanko było pucio

No to ja otwieram Czyelnie nie moge sie zalogować więc jestem ruda - to ja Teekla :P

No kurna :O nie moge sie zalogować

wrrrrr

Musze zrezygnować z logowania - nie udaje mi sie - będe ruda

Jade po wyniki

Uf - udało sie Pozdrawiam i miłego dnia życzę Ma być ładnie i to cieszy :D Kawa (_)? (_)? (_)? (_)? i kanapki z serem, szynką na śniadanko: http://www.paszczakigotuja.pl/wp-content/uploads/2011/11/grzanki-z-fet-25C4-2585X2.jpg i słodkie tosty dla słodkich "dziurek" http://buszujacawkuchni.pl/wp-content/uploads/2014/04/IMG_3255-1.jpg

witam czwartkowo i chwytam kanapkę w jedną i słodkiego tościka w drugą dłoń -Teklo i zmykam do służbowych obowiązków, paaaaa

Nie moge się zalogować...;(

Ta wyżej to ja, dorix. Wpadłam na pTekli pyszniutkie sniadanko, a tu caffe robi bramkę i nie chce mnie wpuścić...:D

no słowo daję, że kiedyś obije tą caffe po pysku :D

No proszę. Postraszę trochę caffe to od razu mnie wpuszcza! Dziewczyny - maliny - truskaweczki - jagódki....:D Mamy pięęęęęękną , słoneczną jesień. Czas na przetwory, sałatki, sałateczki.... Teraz mamy najzdrowsze jarzyny. Marzy mi się tradycyjna sałatka jarzynowa, chyba zrobię na niedzielę :P A póki co przetwarzam grzyby i dziś zrobię trochę papryki bo jeszcze w tym roku nic nie robiłam :P A teraz biorę się za biurowanie. Całuski i spokojnego dnia!

No i jeszcze jeden meldunek. Walcia troszkę bolała po sterylce, ale wczoraj po południu już ożyła. Grzecznie przyjmuje antybiotyk owinięty szyneczką. Tak mi było jej żal gdy ją odbierałam po zabiegu... Bałam się bardzo .... Ale teraz już chyba wszystko na dobrej drodze, Walcia wyzdrowieje i będziemy się sobą radować długo i szczęśliwie. Przy okazji zaczipowałam ją w Międzynarodowej Bazie Danych SAFE - ANIMAL :D No to buziaki! :D:D:D

Mnie też wredne cafe nie chce wpuścić Tekla dzięki za kawę i śniadanie Trzymam kciuki za wyniki Plotka chyba zajęta pakowaniem, nie ma czasu zajrzeć. Miłego dnia wszystkim