Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zulka_

Czytam, bo lubię

Polecane posty

🖐️ Vanilka dzięki za kawę 👄 wypijam z przyjemnością. Zaraz wybieram się do wnuka, może syn podwiezie nas do lasu. Jeszcze w tym roku nie byłam. Miłego dnia wszystkim🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieczorne udało nam się dzisiaj wypaść do lasu, było cudnie - mimo zamglenia, sucho, bez pajęczyn i co najważniejsze - grzybów zatrzęsienie i to takich pięknych maluszków, co to dopiero wystawiały łebki. nakosiłam całe wiaderko, udało mi się nawet znaleźć 4 borowiki szlachetne. i na miejscu byliśmy wcale nie tak wcześnie, bo dopiero ok. 9.30 i mimo wielu grzybiarzy, każdy znajdował swoje grzybki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byliśmy całą familią, a caly plon trafił do mojej teściowej, oczywiście trzeba było pomóc przy ich obróbce, ale poszło w miarę szybko, większość zbiorów się suszy, najmniejsze poszły do octu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorix cześć zrelaksowana dziewczyno:) nie mogłaś wejść tylko na kafe, czy w ogóle kiepski był zasięg? jaką rybkę jadłaś? powiedz co by było, jakbyś była na wyjeździe włącznie z piątkiem, świat by się zawalił, gdybyś nie mogła zastąpić koleżanki? wnerwiajace jest to, że nie możesz spokojnie dokończyć urlopu, tylko już Cię wzywają do roboty:o wiem, wiem, Ty kochasz tę robotę, ale ja bym się wściekła;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł 🖐️ Ja dopiero teraz Gratuluje zbiorów Zulko! :D ciesze sie, że wyrwaliście sie całą Familią 👄 Wiem że są grzybki, wiem że grzybiarzy zatrzęsienie w lasach. Nie jeździmy bo mamy zamówiony kilogram suszonych prawdziwków w Bieszczadach więc nie będziemy sie „wygłupiać”. Ciekawa jestem tylko czy zamówienie się sprawdzi :P:D A jakby sie nie udało to mam jeszcze zapas suszu z poprzedniego sezonu ;) Terixiu a jak Twój wypad się udał? ❤️ byliście w lesie? W mojej wsi lało cały dzień i chyba dalej pada. Wylewać chce Soła w O... i Wisła w Bieruniu …:O:O:O Moje osiedle bezpieczne - teraz widać „plusy dodatnie” mieszkania w bloku. Ale współczuje ludziom którzy podtapiani są ❤️ Dzisiaj pojechaliśmy z M do Fashion House bo dzinsy mamy poprzecierane - kupiliśmy sobie po parze fajnych z Denimu a małżyk kupił sobie porządne buty z Ecco bo poprzednie już pościerane podeszwy mają. Jestem zadowolona, musze tylko jeszcze kupić dla siebie do „latania” jakieś wygodne jesienne buciki a dla M ze dwie koszule i możemy witać jesień i zime też ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaklepany mamy pokój u naszej Gospodyni na "polski łykend" na przełomie października-listopada na tydzień. Tak jak w zeszłym roku potuptamy troche po górkach. Sporo jeszcze jest do zobaczenia. Chcemy wyjść na Małą i Wielką Rawkę bo w zeszłym roku brneliśmy w zaspach i zamieci i widoczność była zerowa. 🌻 Śni mi sie mój Pan Kot po nocach - mam przygotowaną kołdre, dwa koce i kilka poduch do schroniska dla zwierząt w mojej wsi - dokupie jeszcze wór karmy i małżowina zawiezie. Ja nie jestem w stanie tam pójść :O zgarnęłabym najbiedniejsze z biedactw:O Ale jeszcze nie teraz bo mamy z M plany podróżowe - nie moglibyśmy zaopiekować się tak jak trzeba :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedzielnie Teklo, a ja myślałam, że ten sen to znak, że już czas na nowe szczęście w Waszej rodzinie:), ale spoko sama wiesz kiedy nadejdzie najlepszy czas:) a wiesz, dla mnie najlepsze w grzybach jest ich zbieranie, mogłabym je (pod warunkiem, że są) zbierać i zbierać i... rozdawać:P nie przepadam za ich czyszczeniem, jeść też niekoniecznie lubię, najbardziej sosy z suszonych i to wsio;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teklo powiedz jaki fason portek wybrałaś? też muszę sobie kupić, bo dooopsko mi urosło i ledwo mieszczę się w tych co mam, a to powoduje dyskomfort:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ploteczko finiszujecie z przenosinami? Orsejko gdzie się zaszyłaś? Fruwająca a miałaś Ty już urlop w tym roku? czy go przegapiłam? Dorix nie mogę się napatrzeć na Ciebie w wersji blond, ta zmiana to był świetny pomysł, wyglądasz rewelacyjnie:) Terix był wypad do lasu? Betulka dziś pół dnia w podróży, jutro odpoczynek, ale najpóźniej pojutrze melduj się;) Vanilia, Twoja młodzież jeszcze w domu, czy już w Z? Daisy cały czas myślę i posyłam ciepłe fluidy ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Może zapach kawy was rozbudzi (_) (_) (_) (_) :D Byłam wczoraj w lesie, grzybów trochę nazbierałam. Musieliśmy czekać aż synowa skończy pracę, bo by nam nie darowała, że jej nie wzięliśmy. Nazbieraliśmy 13 prawdziwków i wiaderko(5l) podgrzybków. W lesie byliśmy 40 minut, bo przed wyjazdem synowa nastawiła obiad w piecu. Zulka masz rację, nawet jak nie ma grzybów to sama przyjemność chodzenia po lesie wystarczy:D Wróciłam o 19. Po przyjeździe siedziałam do późna, bo musiałam oczyścić, pokroić i przygotować do suszenia. Umówiłyśmy się że za tydzień jak pogoda dopisze, jedziemy na kurki, żeby trochę zamarynować. Ja też muszę się rozejrzeć za spodniami, bo wszystkie mam za luźne. Buty zaniesione do szewca(fleki), kurtkę kupiłam w ubiegłym roku, to może jeszcze być. Jestem przygotowana do jesieni:D Dzisiaj na obiad roladki drobiowe ze szpinakiem. Miłego dnia wszystkim🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapach kawusi zabójczy - ściągnął mnie do naszej „kawiarenki” :D Witam w niedziele 🖐️ - fajnie Żulko że ogarnęłaś troche ❤️ łatwiej parzyć kawe i siorbać ją z lubością kiedy krzątanina w czytelni :D Terixiu, zawsze dziele Twój i Zulki los :P i po grzybobraniu sama do późnej nocki zasuwam przy czyszczeniu - najmniej lubiana część grzybowego szaleństwa :D Uwielbiam zapach grzybów suszonych w domu. Jeść nie musze - podobnie jak Zulka najbardziej smakuje mi sos z suszonych grzybków :D Ciesze sie Terixiu że wpadliście na godzinke do lasu ❤️ Zulko a jak Twoja Małża zniósł ten wypad?❤️ Zulko - wybierałam dżinsy klasyczne, ciemne i w miare możliwości najgłębsze czyli z jak najwyższym stanem. Byłam pewna, że to niemozliwe ale owszem jest! :D:D:D Trzeba tylko panienke w sklepie poinformować jaki rozmiar się ma, i jakie oczekiwania. Panienka podaje kilka par i sru! do przymierzalni. Tam zawsze można pokrecic się przed lustrem i coś wybrać. Większość dżinsow teraz jest z dodatkiem elastanu i opinają pupe dyscyplinując ją troche :P:D Acha! i ważne żeby wybierać takie które mają wysoko tylne kieszenie: nisko umieszczone kieszenie deformują i skracają z tyłu sylwetke(nogi) Więc kieszonki nad tyłkiem a nie pod tyłkiem. I jeszcze: teraz wiem bo do tej pory nie zapamiętywałam i się gubiłam w rozmiarach gaci: jak np ja nosze rozmiar 42 to dżinsy mam wybierać 32 - zawsze o 10 mniej. Proste do zapamiętania. Więc wzięłam do ręki 32 z paniką ze takie małe! :P a okazało sie że nie! właśnie że dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Terixiu - powoli wpadam w panike bo nie wiem co jeść. Niby coraz mniej i bez błonnika i jak sie tak zastanowic to wszystko jest z błonnikiem. Dzisiaj uparuje dwa uda od szczęśliwej kurki i udusze szpinak - zainspirowałaś mnie :D Kurna od środy na samych kisielkach i budyniach bez cukru i bez mleka :O Może homo twarożki też sprawe załatwią, może awokado? ale ma pestke a nie wolno pestkowych rzeczy Ło matko chciałabym mieć już za sobą :O:O:O Na dodatek od poniedziałku zaczynam zabiegi - jak nie urok to sraczka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zulko - nie jesteśmy jeszcze gotowi na nowego Lokatora - widze po M że jest to dla niego trudne a ja nie chce nic na sile - to musi być wspólna decyzja. Tęsknota za F jest permanentna :O:O:O nieustająca ❤️ ❤️ ❤️ wiec wcześniej czy później jakiś "Ogoniasty" u nas będzie ❤️ Kociaki które z sąsiadami dokarmiałyśmy przez 2 lata poznikały... Przyczyna jest prosta: kotka żyjąca, mieszkająca w jednym z mieszkań na parterze agresywnie w to lato pogoniła wszystkie karmione Koty i potencjalne też. Wyniosły się. Ale ogolnie kotów nie widzę - więc najprawdopodobniej akcja w mieście zrobiła swoje, bezdomniaczki zostaly zaopiekowane o ile wcześniej nie zginęły gdzieś pod kołami :O Jak sie schłodzi - może nowe się pojawią. Schronisko w mojej wsi jest dość dobrze zorganizowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tekla 🖐️ Dlaczego tak restrykcyjną dietę zakładasz? Wystarczy przed badaniem dwa dni ograniczyć ilość i ciężkie potrawy, ja miałam takie zalecenia. Co do grzybów, to masz rację, najgorsze czyszczenie a najprzyjemniejszy zapach:D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tekla nie wiedziałam, że z dżinsami jest taka rozmiarówka, zawsze kupowałam na pałę, albo do bólu przymierzałam :) Zulka, ja już po lipcowym urlopie :P Nie dziwię Ci się, że śnią się grzyby, bo ja też tak mam :D Ostatnio byłam w terenie i na powrocie z kierowcą do lasu. Lało, jak z cebra. ale ja pod parasolką i grzyby nazbierane. Trochę prawdziwków, reszta rydze, które zrobiłam po węgiersku :D Muszę się znowu wybrać, ale wezmę 1 dzień urlopu, żeby iść rano :D U mnie się wypogodziło, nawet słońce coś tam poświeciło :) Miłego popołudnia wszystkim 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fruwająca ja też nie wiedziałam :D i przymierzałam aż do bólu. A okazuje sie że to takie proste :P Podobnie jak Ty - przymierzałam na pałe. U mnie też przestało padać. Powiedz jak robisz grzyby po wegiersku: z papryką? Terixiu - żeby zeszły wszelkie pestki nawet te co sie przykleiły. Lekarz ma problemy z dojściem do kątnicy przez zrosty własnie. A dwa lata temu po czwartej kolono tak mi sie ułożyły jelita, że rok do siebie dochodziłam - pamiętasz jak ciągle narzekałam że mi sie takie wrażliwe zrobiły :O Teraz chce sie lepiej przygotować, może lekarz nie będzie musiał tyle dłubać a pielęgniarka nie będzie musiała leżeć na moim brzuchu. A nich to szlag wrrr.. Kupa stresu. Ale dobra - jak bedzie już po to sobie walne porządnego kielicha :P:D Na razie od jutra odstawiam pestki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tekla po węgiersku to rydze, cebula, olej, ocet, cukier, ziele angielskie, liście laurowe i koncentrat pomidorowy :D Ot i cała filozofia 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć pozdrowionka.kawusia i herbatka Miłego tygodnia Moja młodzież koniec tygodnia już jadą.Muszę się przyzwyczajać ,trochę pusto będzie w domku. Trzymajcie się❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł 🖐️ pozdrawiam w nowym tygodniu Pogoda lekko się poprawiła. Fruwająca - dzięki ❤️ Jadłam tylko rydze smażone na masełku - i piłam do tego wódeczke ;) :P Za kawusie dziękuje i miłego dnia życzę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja w nowym tygodniu :) dziękuję Vanillko za kawunie :) Teklo..🖐️ U mnie pada :O z czego jestem bardzo niezadowolona :O Plotko .. moja droga robi się opornie doszła jakaś inna firma i tak że okładają kostkę na drodze ..dzisiaj akurat przed moim domkiem :) tak że jest nadzieja że do zimy wjedziemy do domu samochodami itd .jakiś opal będzie mozna wreszcie kupić .. Zulko ..dla ciebie WSZYSTKIEGO NAJLEPESZGO !!!!! Ja jeszcze na grzybkach jeszcze nie byłam ...i nie wiem czy uda się nam wyskoczyć ... Wszystkim miłego tygodnia 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny 😍. U mnie też sezon grzybowy, który zżera mi czas. Suszę, gotuję, marynuję, znowu suszę...brak mi czasu na cokolwiek Wczoraj poddałam sterylizacji Walę (potomstwo znalazło nowe domki) więc dochodzi mi opieka nad nią. No i w pracy po urlopie, więc wiadomo.... Muszę się zebrać aby Wam opowiedzieć gdzie byłam , co jadłam i co widziałam....ale na razie nie mam chwili by się skupić. Pozdrawiam Was Dziewczyny, całuję i proszę o deko cierpliwości dla mnie :) P.S ... Zulka, dobrze mnie wyczuwasz, bardzo lubię swoją pracę. Mam dobry kontakt ze wszystkimi, przed urlopem dostałam nawet gratyfikację na konto bankowe ....więc nie mam serca odmówić gdy jestem potrzebna :) Miłego popołudnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wreszcie mnie widać. A na urlopie widziałam Nas i czytałam...ale nie mogłam wysłać postu. Nie wiem co jest grane z tą caffe, ale często nie mogę nic wysłać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×