Czytam, bo lubię

Wpis przeszedł. Za oknem mam piękną, późną jesień. Doskonała okazja do ładowania akumulatorów. Powoli nadchodzi grudzień - najpiękniejszy, najbardziej świateczny miesiąc w roku. Jest okazja by się cieszyć. Mimo wszystko. Ksiądz jan Kaczkowski mawiał by nie martwić się przez cały dzień. Poświęcić godzinę na żale...a potem działać, działać, żyć!!! Całuję Was wszystkie po kolei. Cudowności Wam życzę!

wita Plotka na kawie i dziękuję za serek żółty i pomidorka teklo. Dzisiaj nie wiem co mam robić ,wczoraj nas nie było bo byłam w starym gniezdzie.Miałam tam kilka spraw do załatwienia,wróciłam pózno,U lekarza ciśnienie mi podskoczyło i od razu zasugerował powrót do tabletek (sama odstawiłam by oszczedzic wątrobe) i nic z tego nie wyszło.Jeszcze wróciłam do domu i cisnienie rosło ,ale dzisiaj juz jest ok.Wiec pojechałam z M na rynek,teraz prania mysle ze trzeba powyjadac na obaid z lodówek bo sie nazbierało.Nie wiem jaka sałatke zrobić? Cos musze sklecic. Dorix plan kuchni zaakceptowany,teraz czekam na projekt szafy do sypialni.W sobote juz zamawaiamy i kuchnie i sypialnie i łazienke ,płytki itp.takze Andrzejki spędzimy mysląc i wydając kasę. Zulko a ja cały czas mam nadzieje ze wygracie tę nerówną walkę,przecież w dzisiejszych czasach ludzie wychodzą z tej choroby. My jeszcze nie zmienilismy lekarza rodzinnego,pewnie jak bede juz u siebie zajme się tym ,a na razie leków mam nawet na zapas. Jedynie problem bedzie jak M bedzie potrzebne zwolnienie jakby cos go dopadło.Bo teraz żyjemy z wirusami,chorobami przedszkolymi,córka wieczorami włacza termomixa z inhalacjami.Pachnie w całym domu. Bo znowu jest chora a zwolnienia nie mozna brac,jak to w dzisiejszych czasach.Na mnie takie zmienione powietrze działa.Na chłopaków nie bardzo.Ale musza sie przyzwyczaić.

Chyba nowa stronka bo Plotki nie ma

Chyba nowa stronka bo Plotki nie ma Terix pewnie z tydzien poczekasz na wynik Tk. Ja w poniedzialek mam TK nadgarstka,ale czy cos wniesie wynik nie wiem.Na razie z ręka lepiej ale dziadostwo siedzi w srodku kości i pewnie samo nie zginie.nawet na rtg widać.

Witanko kochane Teklo wielkie dzięki za kawunie i śniadanie Dorix.. dzięki za miłe słowa Ploteczko .. leków nie odstawiamy !!! te ktore musisz brać na stałe !!!!ciesze się że tak fajnie masz z tym wydawaniem i planowaniem Zulko.. bardzo przytulam do serducha i mocno nieustająco trzymam kciuki i nawet zdrowaśkę odmówię i mam nadzieje że wygracie innej opcji nie ma U mnie kochane problemów przybywa muszę z mamą udać się do lekarza w poniedziałek przeżyłam najgorszy dzień w moim zyciu ..zostałam oskarżona o kradzież korków od umywalki ..moja kochana mama przeszła chyba mikro udar podczas ostatniej choroby i już pare razy sytuacje tego typu wymknęły się z pod kontroli :O wiem że to nie jest od niej zależne ...ale było mi bardzo przykro i smutno ..a co najgorsze że mama nadal w to wierzy i bardzo pilnuje mnie :O a tato powtarza bym nie zwracała na to uwagi ...bo mama tak ma od pewnego czasu... tato jest z mamą jednak cały czas i wie co mówi... choć jest dużo od niej starszy ..ale jego mózg jest w super kondycji ma swietną pamięć ...porusza się sam bez zadnej laski... kości po takim wypadku jaki się mu przydarzył się pozrastały ..biodro po blokadzie działa ..a mama kocham ją bardzo bo to moja mama i nigdy w zyciu przy zdrowym umyśle takie słowa by jej nie przeszły przez gardło ... a tu nagle :O Miłego dnia kochane ..starość nie udała się Panu Bogu a szkoda :O

zrudziałam powyżej;) Teklo z Twoimi śniadankami czuję się jak na porannym posiłku w najwyższej klasie hotelu:) pycha, dziękuję Orsejko ano nie udała się statość nic a nic:o a takie akcje bolą podwójnie, gdy dotyczy to najbliższej sercu osoby. powiedz, jesteście pod opieką lekarza? wiem, że powstrzymać demencji nie można, ale może chociaż spowolnić jakąś suplementacją?

Ploteczko a szafę w jakim kolorze robicie? jakie farby na ściany? wubrałaś? i jak myślisz, kiedy parapetówka? w lutym?

Dorix czyli kreacja wybrana:) pokażesz się w niej? spoko poczekamy na foty poimprezowe;) a sama impreza u Ciebie, czy u Cz?

Betulka dzięki za kuchnię:) szkoda, że tylko tyle, bo nie mogę się napatrzeć jest taka piękna:) powiedz jak się spisuje lodówka? pytam, bo moja (mam taką samą) ma feler:o a konkretnie obudowa z której jest zrobiona jest jakaś do bani - drzwi od zamrażarki wyglądają jakbym je pokopała - robią się w niej takie wgniecenia i nie wiem od czego, no bo przecież nie kopię w nią. może od zbyt gwałtownego zamykania? w każdym razie żeby to jakoś zakamuflować przyczepiam magnesy i zastanawiam się nad taką całą matą magnesową, bo są w różne wzory

Hej dziewczyny pozdrawiam. Wiecie co ,było ok do dzisiaj z babcią wczoraj chcieli jej przedłużyć,po byt w szpitalu rehabilitacyjnym ,a dziś telefon że babcia przewieziona do szpitala,bo krwawienie z dróg rodnych ma,jest cała tam zaropiała.Jutro biopsja będzie,Czekanie 2 tygodnie na wyniki,ale lekarz powiedział ,że to sprawy rakowe będe .teraz czekanie na wynik.Jesteśmy na razie w szoku. Zdrowia wszystkim ,życzę.

Ja się zaczytuję w Sztańskich wersetach teraz, niemniej trudna rzecz i trochę nudna, więc niespecjalnie polecam.

Czy ktoś tu pisze czasem o książkach? Bo jak na razie, to widzę pieski, kotki, zupki, kupki. Niech to ktoś usunie, bo zaśmieca forum.

Witam :) kawunia podana zapraszam (_)(_)(_)(_)(_)(_)(_) U mnie piekna wiosna tej jesieni ponoć to taki ostatni dzień właśnie dzisiaj ma być :)

Nam bardzo sie podobają te kupki ..zupki to jest to co bardzo uwielbiamy czytać :D:D

Vanilko... no masz ci los ..smutne wieści o babci ..a do gina nie prowadzałyście babci?

Zulko.. póki co nić nie brała ..szczerze to ja nie mam zielonego pojęcia jak zrobić w przypadku mojej mamy ..ze starym dzieckiem to prowadziła rodzinna i jakos to dało się w miare funkcjonować ..ale rodzinna mamy to ko....łka to królowa lodu ..mam zamiar do mojej rodzinnej iśc po poradę co z tym dalej robić :O

Hej pozdrowionka,Orsejko dzięki za kawusie Z babcią chodziliśmy do gina i nic takie nie wyszło jak teraz. Z moją babcią zaczynało się podobnie jak piszesz z twoja mamom ,ale idz do rodzinnej o poradę my tak zrobili.Ma demencję,bo nie wszystko pamięta ,ale najbliższych tak,gorzej sąsiadów nie wszystkich rozpoznaje,dni tygodnia myli.A do mojej mamy ciągle coś mówi,że jej ukradła. Zdrówka i trzymajcie się.Udanego wekeendu.

Witam i za kawusie pięknie dziękuje Orsejko posiorbie sobie teraz z lubością :) Kurna - to prawda że starość nieudana jest. :O:O:O Orsejko - dzielna jesteś - zrobisz to co najlepsze Mojego brata teściowa ma 92 lata i zaczeła się zaniedbywać, objawy demencji są. Chodzą z nią do lekarza - dostała teraz lek wspomagający i lepiej sie czuje, ma troche więcej aktywności, rozpoznaje i reaguje prawidłowo. Brat z bratową pozwalają jej na przeróżne dziwactwa bo w tym wieku już nie ma co zabierać ulubionych, dających jej przyjemność z pozoru szkodliwych przyzwyczajeń. Ważna jest opieka rodziny - nic tego nie zastąpi. To jest trudne bo rodzina zwykle emocjonalnie podchodzi. A nad ludźmi z demencją nie wolno sie użalać, trzeba motywować do aktywności, jeśli to możliwe to nie wyręczać, nie poganiać i nie krytykować ani okazywać złości. Tyle lat przeżyli - zasługuja na największy szacunek, zrozumienie i opieke. Kurna Vanilko - jak to możliwe że ginekologicznie nie została zbadana. Oj kłopot jest Przykro mi bo macie zmartwienie Najgorzej jest jak sie zapętli wszystko tak że zaczynamy się gubić i ogarnia poczucie bezradności. Zulko Śniadanie musze wkleić tutaj bo zmiana strony będzie: https://st.depositphotos.com/1681217/1275/i/950/depositphotos_12753939-stock-photo-plate-with-classic-fried-eggham.jpg http://dietea.pl/wp-content/uploads/2017/08/3.jpg http://3.bp.blogspot.com/-5u6dSIAkgvs/VlYvo_3P4NI/AAAAAAAAC30/XW_lxqCynwU/s1600/rogaliki%2Bmaslane%2B3.jpg Mam nadzieje, ze przejdzie Miłego dnia

Teraz śniadanko

Dzień dobry Jaki piękny dzisiaj dzień :-). Popracowaliśmy z M w ogrodzie, pościnaliśmy to co należy przed zimą. Jeszcze raz nam w tym sezonie wywożą zielone odpady :-).

piątkowo Teklo buziak za pyszne śniadanie wielki

Orsejko nie ma co się zastanawiać, pogadaj ze swoją rodzinną, może coś podpowie, a potem mykaj do lekarki mamy i z nią pogadaj. może i ona trochę oddtaje i pokaże ludzką twarz;)

Vanilia ot i nowe zmartwienie, jakby innych było mało:o trzymam kciuki za dobre wyniki:)

popycham

oszaleli z tym czarnym piątkiem, trąbią naokoło jakby towar za darmo rozdawali;):P

i wkurzają mnie tym ograniczaniem i za trzy lata całkowitym zakazem niedzielnego handlu:o dziady dardanelskie:P nie, żebym szalała w niedziele po sklepach, ale czasami zdarza mi się właśnie w niedzielę dygnąć do sklepu., a za chwilę będzie szlaban, wrrrr

Zulko nie bój nic :D :D pierwsze czkawki po zakazie handlu będą mieli ci którzy uchwalili te głupote. Ten elektorat najczęściej "siedzi" w niedziele w sklepach - nie będą zadowoleni oj nie :P Mnie to akurat obojętne - nie robie zakupów w niedziele. Ja - obywatel mojego Kraju czuje tylko wielki chaos. Poziom poniżej krytyki: absurdalne rządy, absurdalne komentarze, absurdalne decyzje. Chowam głowe między nogi z wielkiego zażenowania nad tym co wyrabia ta żałosna władza. Chaos bajzel i jeszcze raz chaos. Jak nigdy dotąd.

A ja jutro goszcze drugiego wnusia - będziemy urządzać zabawy, jak nie będzie padać to pójdziemy po jogurty dla Dziadzia a potem jeśli zaplanowana masa porcelanowa nam sie znudzi to zabierzemy sie za pieczenie ciasteczek. Milkiłeja właśnie upiekłam. W niedziele pojedziemy do Synowej na urodzinową kawkę i przy okazji odwieziemy wnusia ;) Miłego wieczoru i miłego łykendu życzę

Cześć babcia rano zmarła

Vaniilko... przytulam do