Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ana0258

Moja córka widziała jak uprawiam seks...

Polecane posty

Gość gość
No i co Ana, bzykasz się z nim dalej? a jak córka, ona już chyba nie jest cnotką, na pewno Cię zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja przyłapałam córkę jak zdradzała męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem tak się zdarzy, mnie nakryła córeczka jak dymał mnie szef męża, dałam mu d**y bo chciał go zwolnić, najpierw w biurze u niego a potem pieprzyliśmy się u mnie albo u niego, a wtedy akurat u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co ci się stało, ja też nadstawiam d**y szefowi męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzifki jestescie szatmaty a pozatym to prowo 1/0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup nowa kanape brudasko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zależy w jakich jesteś z nią relacjach. Ma 16 lat to już wie na czym polega seks. Możesz porozmawiać albo przemilczeć sprawę. Zastanów się. Problem jest bardziej psychologiczny a nie erotyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 15.27 to bardzo ważne jakie są relację między Wami, ja dla swojej córci wytłumaczyłam dla czego to zrobiłam, moja ma 17 lat i swój pierwszy raz ma za sobą od 2 lat, pogadałyśmy sobie jak dwie kobietki, zrozumiała mnie, chociaż nie mówiłam tego że dalej się z nim spotykam na bzykanie, on jest po prostu super i lubię z nim to robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerość to podstawa do porozumienia, no oczywiście nie zawsze można być szczerą z mężem, ja też miałam takie sytuacje ale jakoś wszystko poszło dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic w tym złego, tylko postaraj się ja przekonać do seksu i niech sam spróbuje to i ty będziesz mogła sobie na więcej pozwolić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie syn podejrzał i teraz mam koszmar w domu, ciągle szantażuje mnie że powie o tym mężowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też syn przyłapał i szantazuje. Chcę żebym mu pokazywała piersi. Boję się co będzie jak zechce coś więcej . Nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Marzena 42 lata
To co spotkało Ane to nic w porównaniu z moim zdarzeniem ,o którym nie moge zapomnieć . Otóż . I teraz bede krytykowana : Dorabiam sobie w agencji towarzyskiej . Mam meźa i 18 letniego syna . W dniu 18 urodzin syn postanowił odwiedzić Agencje Roksa . Ja mam telefon słuźbowy w którym nie mam zapisanych numerów rodziny i to był błąd . Wsamo południe zadzwonił klient i sie umówił przyszedł po pół godziny ,byłam pod prysznicem drzwi otworzyła koleżanka . Kazałam aby wyszedł pod kołderkę . Jaki był szok gdy całkiem nago ściągnęłam z niego kołdrę . Nie zapomnę tego nigdy . Syn powiedzial ty k***o powiem tacie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość  Patryk 18 lat
Ja też miałem taką sytuację ale w odwrotnej roli matka miała teź 42 lata i teź Marzena gdy ja w 18 urodziny zafundowałem sobie kobietke . Chciałem starsza bo wiem źe więcej umieją . I natrafiłem na matkę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ana0258
No to jestem pocieszona ,przecież córka powinna wiedzieć źe ciągłe czochranie bobra zle wpływa na wzrok . Musi być sąsiad do przepchania otworu i rury .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Dorota K
Autorko postu!! Dla pocieszenia powiem ci że też widziałam jak mama kocha cię z swoim partnerem i to nie raz. W naszym domu nie jest ro nic dziwnego To normalna rzecz!! Za równo Ja jak i moje mama mamy swoje potrzeby. Co prawda Ja już jestem pełnoletnia, ale kiedyś też miałam te 16 lat Z partnerem mamy czyli moim Ojczymem zawsze miałam dobry kontakt. Mogłam porozmawiać z nim na wszystkie tematy nawet te najbardziej intywne. Tak po prawdzie to dzięki Ojczymowi nie popełniłam życiowego błędu i pozwoliłam manipulować się chłopakom, którzy chcieli tylko jednego Seksu!! Dzięki niemi czekałam aż nadejdzie odpowiedni dzień i odpowiednia pora. I za to mu jestem wdzięczna!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to pięknie cię załatwiła, no i co nie starasz się tego nadrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alinka 52
Ja wpadłam podobnie, nawet nie pomyślałam że córka to obserwuje, a najbardziej byłam zaskoczona jej szczerym wyznaniem, miała 14 lat i już kilku chłopaków już ją pieprzyło, ja nie byłam też cnotką, przed ślubem miałam kilku chłopaków, po ślubie też iluś tam miałam, ale tak właściwie to dopiero ok 40-stki zaczęłam nadrabiać te braki, tak że przez te 14 lat zaliczyłam 35 facetów i myślę że i Ty się postarasz to nadrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i oto chodzi trzeba korzystać z życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alinka 52
No i ja korzystam, lubię seks i nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa, myślę że jeszcze nie jednego... zaliczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy inne 50+ takie mają przygody czy jesteś wyjątkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze mamusia może poduczyć córeczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, ja mam inne zdanie na ten temat, myślę że to mnie córeczka mogłaby dużo nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sumie to racja! te młode dziś sporo potrafią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja to mnie wyśmiała jak w szczerej rozmowie przyznałam się że mając 47 lat miałam 23 facetów, nazwała mnie starą dewotą to co ja mam sądzić o niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana0258
Dziękuję za wszystkie pocieszające komentarze. Ostatnio miałam dużo na głowie i nie miałam czasu tu zaglądać ale dzisiaj nadrobiłam zaległości i przeczytałam wszystkie odpowiedzi bardzo dokładnie, dla ciekawskich nie uprawiałam więcej seksu z sąsiadem, tak jak pisałam wcześniej wypiliśmy za dużo i nas zdecydowanie poniosło. Jest mi wstyd bo dałam zły przykład mojej córce, uprawiałam seks z mężczyzną z którym nie wiążę żadnych planów. W tamtym tygodniu poruszyłam ten temat z moją córką i pierwsze co zapytała to właśnie o to czy będziemy się teraz spotykać, było mi bardzo wstyd powiedzieć, że nie. Jako matka zawiodłam, bo pokazałam jej bardzo zły przykład, ale jako samotna kobieta mam swoje niezaspokojone potrzeby i dlatego chwila uniesienia była ważniejsza niż zdrowy rozsądek. Nie popełnię już nigdy takiego błędu, którym skrzywdziłam najważniejszą dla mnie osobę. Czuję ogromne wyrzuty sumienia jako matka :( Pozdrawiam wszystkich A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alinka 52
Rozumiem Cię Ana, ale myślę że nie powinnaś rezygnować z seksu bo wpadniesz w depresję, jestem pewna że córka nie ma o to żalu do Ciebie, na pewno to rozumie a tylko może nie akceptować z jakiegoś powodu Twojego partnera, na pewno nie zawiodłaś jej jako matka a wręcz przeciwnie, pokazałaś że masz swoje potrzeby i je zaspokajasz. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez wszyscy to robia. To naturalne i bardzo przyjemne.Ja widzialam kiedys jak corka uprawiala seks .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana0258
Dziękuję Alinka 52 za słowa otuchy. Brakuje mi seksu to prawda, ale oprócz tego bardzo brakuje mi partnera, kogoś do kogo mogłabym się przytulić w zły dzień:( O wszystko muszę troszczyć się sama i bardzo chciałabym aby chociaż raz ktoś zaopiekował się mną. Koleżanki z pracy mają pretensję do mężów o porozrzucane skarpetki czy brudne kubki w zlewie, ale Ci mężowie zajmują się drobnymi naprawami w domu, wspólnie z nimi rozwiązują domowe problemy a ja ze wszystkim jestem ciągle sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×