Czy nauczycielka wg was ma prawo sie czepiac o takie rzeczy?

Że uczennica w wieku 17 lat ubiera: sukienki- ale nie krotkie tylko takie przed kolano, za to podkreslajace figure, czesto buty na obcasie, ale nie bardzo wysokim takim 7, 8 cm i faluje dlugie wlosy? Poza tym jest ubrana schludnie, ma tylko delikatny makijaz, zadnych tipsow, dobrze sie uczy

Szkoła to nie burdel

ale szczuje cycem i dupą przez to ubranie kolegów i męską część grona pedagogicznego ubieraj się skromnie! sukienki we wrześniu?:O to szkoła, masz się uczyć, a nie subtelnie flirtować, gówniaro

i po co Ci ten wysoki obcas? żeby biust był lepiej widoczny dla pana od matmy? czy żeby koledzy Cię zanieśli do piguły jak skręcisz kostkę?:O

Ale to nie jest wyzywający stroj bo te sukienki są przed kolano i nie maja glebokich dekoltow ( ale tez nie są pod szyję). wlosy pofalowane są lokowką. Serio to taki niestosowny stroj?

U mnie w szkole odpadały buty na obcasie. Albo sportowe, albo najwyżej balerinki.

ubieram obcasy bo sie czuje w nich kobieco. Lubie ladnie wygladac, to dziwne ? :P ale to nie sa bardzo wysokie obcasy takie kilka cm

tak, to też niestosowny strój. nie czuj się lepsza od blachar z Twojej klasy. robisz to samo, tylko jesteś hipokrytką. nauczycielka słusznie wyczuła cwaną dziewuchę niby cnotkę.

a tym bardziej nie rozumiem czepiania się kiedy są dobre wyniki w nauce tej dziewczyny

masz się uczyć, a nie wyglądać kobieco.

Dobrze, że w końcu zamkną te gimbazy

powiedzmy to jest mniej wiecej taki styl, podobny do takiego https://www.fotosik.pl/zdjecie/568d91a719a86bb3

Bardzo ci zalezy na tym, zeby koledzy z klasy walili z mysla o tobie?

19:39- a czy jedno drugie wyklucza? :P Mozna byc perfekcjonistka piękna i madra ;)

gość dziś 19:39- a czy jedno drugie wyklucza? jezyk.gif Mozna byc perfekcjonistka piękna i madra oczko.gif xxx Skoro pyta o takie rzeczy na kafeterii, to raczej wątpię w inteligencję autorki. Ale fakt, inteligencja to nie mądrość. Nie pozdrawiam.

19:43- no fakt skoro wg Ciebie świadczy to o niskiej inteligencji to pewnie masz rację i musi tak byc :P

19.47 No coś ty? tylko takie małe obcasy do szkoły!? No szok poprostu!, toż to niedopuszczalne. Jak bym cię złapała za kudły, to tylko mokra plama by po tobie została! Mam nadzieję że to prowo!

19:45- bo co, boli Cię ,ze faceci na mnie zwracają uwagę? :P

Może upomnieć ale czepiać się nie. Natomiast do szkoły możesz iść w butach jakich Ci sje podoba,a w szkole musisz jednak obuwie zmienić na płaskie.

Ale nie ma czegos takiego w regulaminie szkoly, ze buty musza byc plaskie. Poza tym mysle, ze ta franca by sie i tak czepiala dopoki bym nie wygladala jak zakonnica

Jestem nauczycielką z 29-letnim stażem i nie przeszkadza mi taki wygląd (pomijam buty,bo u nas na obcasie nie wolno). Jeżeli dziewczyna się uczy (chłopak też;) - ja po prostu nie zauważam ubioru czy makijażu i fryzury.

taaaak wszyscy dorośli zazdroszczą Ci wyglądu i deklarowanej przez Ciebie inteligencji:O i x Jestem nauczycielką z 29-letnim stażem i nie przeszkadza mi taki wygląd (pomijam buty,bo u nas na obcasie nie wolno). Jeżeli dziewczyna się uczy (chłopak teżoczko.gif - ja po prostu nie zauważam ubioru czy makijażu i fryzury. x nie odpowiadaj sama sobie:O

Jak chodziłam do liceum to musiałam zmieniać buty na "kapcie" typu tenisówki (i dobrze), makijaż był bardzo niemile widziany (w końcu to szkoła, a nie pokaz mody), co do ubioru, to miało być "schludnie i skromnie". Nie wiem po co malować się do szkoły, czy chodzić w butach na obcasach przez 6-8 godzin (w wieku 30 lat będziesz tego żałowała - ból pleców, kolan i zniekształcenie stóp :O ) Wierz mi, że buty i makijaż czy krótka kiecka nie zrobią z ciebie kobiety. Trzeba jeszcze mieć coś między uszami (ty masz niewiele, sorry)

Ale nie mogę tego pojac po prostu co niektorym przeszkadza ładny, kobiecy wyglad u mlodych dziewczyn? Ok, jeszcze rozumiem czepianie sie wyzywajacego ubioru, czy piercigu, ale kobiecy wyglad z klasa chyba powinien byc ceniony? Szczegolnie jak ktos sie dobrze uczy to co jedno drugiemu przeszkadza? Wytlumaczy mi to ktos logicznie ? :P

Ojojoj jestem taka seksowna i chodzę w szpilkach do szkoły. Podła nauczycielka się na mnie uwzięła, pewnie dziewica. Boli ją, że chłopaki na mnie patrzo.

zreszta wg mnie to powinno byc tak: jeśli uczysz sie dobrze, nie ubierasz wyzywająco, albo niechlujnie i nie lamiesz regulaminu szkoly to nikt nie powiniem sie czepiac

nikt nie powiniem sie czepiac x chcę widzieć minę Twoich wykładowców (czyżby?) w przyszłości i szefów, którym wysuniesz takim tekstem, jak złamiesz jakąkolwiek regułę przyzwoitości, dress codu, savoir vivru czy czegokolwiek w świecie normalnych ludzi

zreszta wg mnie x zacznij tak pierwszą rozmowę z pracodawcą;)

jakbym poszła w takim stroju do pracy to raczej by sie nikt nie czepil ;P tylko ta glupia nauczycielka sie czepia

Chodzi o to, że nie umiesz dobrać ubioru do okazji. To też wiąże się z brakiem kultury i wyczucia co denerwuje nauczycieli. Ubierasz się jak na randkę. Odwrotną sytuacją byłoby założenie butów sportowych na elegancką kolację.