Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Robienie sobie dziecka jak sie nie ma min 3 pokoi to szalenstwo i patologia

Polecane posty

Gość gość

Jak takie dziecko ma sie chowac? Wiadomo ze musi miec jeden pokoj. Zostaja dwa. No ale patologii wystarczy pewien jeden pokoj co robi za salon, jadalnie, bawialnie i sypialnie. Musza byc min. 3 aby w jednym byla urzadzona sypialnia dla rodzicow. Pokoj dziecka no i w ostatecznosci ten trzeci moze wiele funkcji pelnic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cleo1976
Gdyby ludzie kiedyś tak myśleli, nikt z nas by się nie urodził.:) Dla małżeństwa z jednym dzieckiem wystarczy nawet jeden pokój, dla rodziny z dwójką-dwa pokoje.Trzy pokoje to dla pięciu lub sześciu osób (rodzice i troje-czworo dzieci).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cleo1976 dziś A czemu nie tradycyjnie: w jednej izbie dziadek, babka, rodzice, 5 dzieci, i jeszcze ze 2 kozy i parę kur. Nasi pradziadowie tak żyli, a tobie się zachciewa luksusów typu jeden pokój na osoby. Burżujka zasmarkana :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cleo1976
Mówiłam o rozsądnym MINIMUM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cleo1976
Mówiłam o rozsądnym minimum.Na dzisiejsze czasy, a nie 100 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co mają mieć mieszkanie, przecież wystarczy, że jak naklepią bachorów to dostaną mieszkanie za darmo, 500+ za darmo, rodzinne za darmo, książki do szkoły za darmo, pieniądze na leki za darmo itp. jedynie prezerwatyw nie dostają za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem patologią jak żyć
Ja mam dwa pokoje i jedno dziecko. Owszem chciałabym mieć sypialnię ale jeżeli chodzi o wzajemne przeszkadzanie itp to przecież dziecko w nocy i tak śpi więc po co mu w tym czasie duży pokój? wieczorem przemieniamy go w sypialnię i tyle. Oboje z mężem pracujemy, mamy co jeść, dbamy o dziecko, nie chlejemy, nie ćpamy, jeździmy na wakacje, posyłamy dziecko na angielski, na basen, kochamy się... no ale dla ciebie jestem patologia super, super :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak ktoś ma dwa duże? 27m2- dla dwóch chłopców i 22m2- dla dziewczynki??? To kwalifikuje się pod patologię cz nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka jest idiotką, to co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś no i co z tego? a jak ktoś chce odpocząć w samotności np po ciężkim dniu pracy albo po nocce? to co? drugie idzie do kuchni w tym czasie, do dziecka, a może do kibla? To jest chore! żyjecie jak szczury i taka jest prawda! trzeba było myśleć zanim giry rozwaliłaś do rozpłodu krowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi rodzice niegdyś mieli duży pokój, a ja + dwie siostry mały i gitara. Wspominam dzieciństwo zawsze DOBRZE, ciepło i ze wzruszeniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem patologią jak żyć
19:41 pracujemy pn - pt od 8.00 - 16.00 mąż i od 8.00 - 14.00 ja :) więc nie mamy potrzeby wysypiania sie po nockach, nie jestesmy też nigdy tak styrani po pracy żebyśmy musieli spać w dzień. owszem czasem zdarzy się słabszy dzień męzowi ale wtedy też nie ma problemu żeby się zdrzemnął, telewizor sobie cicho gra albo czytam sobie książkę. Zresztą to są sporadyczne przypadki, a giry do rozpłodu to chyba twoja mamusia musiała rozłożyć sądząc po poziomie twojej wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo, ale trochę racji autorka ma. Ja sobie nie wyobrażam nie mieć miejsca dla siebie, nie móc sobie w sobotę czy niedzielę spokojnie dłużej pospać albo wcześniej się położyć, zostać w łóżku jak się źle czuję, musieć to łóżko - i nie tylko, bo przecież z przy łóżku się trzyma podręczne rzeczy - co dzień rozkładać i składać... Nie wyobrażam sobie nie mieć intymności (macie w "salonie" szuflady na klucz na intymne rzeczy, typu np. prezerwatywy?)... Nie wiem, czemu niby moje dziecko ma mieć w domu więcej praw niż ja, i czemu ono ma mieć indywidualny pokój, ale ja już nie muszę, dlaczego całość naszego życia z mężem ma być w przestrzeni "publicznej"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbym miała spac gdy ktoś musi oglądać wtedy bzdury w tv to szlag by mnie trafił,wiadomo jak dzwieki wpływają na sen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:58 a dzieci w ogóle masz? spokojnie dłużej pospać, poleżeć, jak źle się czujesz? przy małych dzieciach?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam 3pokoje i jedno dziecko i jak ktoś chce odpocząć, położyć się w sobotę to nie ma gdzie bo się okazuje, że wszystkie 3pokoje są potrzebne. Musiałabym chyba mieć jednak dom z piętrem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mam, mam też męża, który może się dzieckiem zająć kiedy ja chcę trochę dłużej poleniuchować (i odwrotnie). Mąż to w ogóle niemal równe fajny wynalazek co sypialnia, polecam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 4 pokoje, staram sie z mezem o ciaze i powiem wam, ze od poczatku bralismy pod uwage wylacznie minimum trzypokojowe, bo wlasnie chcialam sypialnie dla siebie, swoj kacik, swoja intymnosc. A jak np urodzi mi sie kiefys synek i coreczka to kazde bedzie mialo swoj pokoj i jeszcze dla mnie moja sypialnia zostaje nietknieta:-) super sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.Trzy pokoje to dla pięciu lub sześciu osób (rodzice i troje-czworo dzieci). WTF?? jeden pokoj to pokoj dzienny drugi to sypialnia rodzicow a w trzecim troje-czworo dzieci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy 2 pokoje i dziecko i nic w tym dziwnego, tak żyje pewnie z połowa polaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No niestety... i to jest jeden z powodów, dla których Polskę pożegnaliśmy lata temu, inaczej też pewnie ciężko by było na normalne mieszkanie zarobić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nazywac kogos patologia bo ma dwa pokoje i dziecko. A kim Ty jestes? Paniusiu ktora izoluje sie od wlasnego dziecka w swojej z******tej sypialni no bo hrabianka zmęczona ludźmi. Śmiech na sali! Idź leżeć i nie zapomnij zamknąć drzwi na klucz żeby nie dac mężowi w końcu to Twoja chwila relaksu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj p******a jestes , tyle ci napisze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:40 za to Ty jestes mądra ublizajac innym bo mają 2 pokoje. Zamknij się w sypialni w swoim wyimaginowanym swiecie i zostaw w spokoju ludzi którzy chcą normalnie zyc. Skoro masz tyle z******tej przestrzeni to nie rozumiem czemu z niej nie korzystasz tylko zamartwiasz sie na kafe jak mozna zyc w takiej klitce i jeszcze wyzywasz ludzi od patoli. Radze przed snem poczytac slownik i poznac znaczenie slowa patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem autorka tego tematu i nikomu nie ublizam , uwazam ze zwyczajnie jestes pojebana , uwazasz ze jak dorosli ludzie maja swoja sypialnie a dzieci swoje pokoje to wszyscy sie izoluja?? tak ja mam w domu dwa wolne pokoje , zobacz siedzie klikam i nikomu nie przeszkadzam wlasnie dzieki temu ze mam przestrzen maz i dzieci moga spac spokojnie a ja jako nocny marek ktory potrzebuje 5 godz snu ( tez pracuje ) moge klikac bez bebnienia komus nad uchem w klawiature

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha dobre bo ja mam 3 pokoje i obok śpi mąż a w drugim pokoju dziecko i nie muszę się izolować w salonie i czaic żeby im nie bebnić nad uchem bo zachowuje się w nocy jak CZŁOWIEK a nie jak debilka która dorwala się do komputera. I nie uważam że ludzie którzy mają sypialnie muszą się izolować, ja też mam 3 pokoje i nie wychwalam się pod niebiosa jaka to jestem och i ach zaradna życiowo bo mam wielu znajomych którzy mają dziecko i dwa pokoje i szanuje ich jako ludzi bo nie to swiadczy o czlowieku jakie ma mieszkanie a to ze daja dziecku milosc i dbaja o nie a nie obrabiam im dupę za plecami że są patologia. Można mówić o ciasnocie w mieszkaniu mając na myśli rodzinę w kawalerce ale nie o patologii z powodu tego że ktoś ma salon i sypialnię w jednym. Jak nie wiesz jak się dowartosciowac to radzę wrócić do łóżka do meza i sprawdzić się tam jako kobieta a nie obrażać ludzi na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
01:05 to co Ty robisz że piszesz na kafe i nie możesz przebywać w sypialni Haha ja też mam dwa pokoje i jestem patologia i dobrze mi z tym a tobie pindo jedna z drugą nic do tego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie już nie wiedza co wymyślać żeby ublizyc innym. Nawet ilość pokoi może przyczynić się do tego że ktoś nazwie Cię patologia...Analizując kto ile ma pokoi w mojej rodzinie to wywodze się z rynsztoku. Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja p*****le ale wy jesteście zacofane...ja jak zaszłam w 2 ciążę zamieniłam się na mieszkania ze starsza panią. Tak jest cos takiego kretynki haha to że was nie stać na zamianę i myślenie nie znaczy że wszyscy są tacy niezaradni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×