Czy uczucie powraca?

Jak zakończyłaś to czego jeszcze się spodziewałaś. Głupie to na maksa.

15:35 To do mnie? (to ja z 14:57). Jeśli tak, to chyba mój post został przez ciebie w ogóle niezrozumiany. Ja nie zerwałam, bo chciałam sama z siebie, tylko zostałam niejako do tego doprowadzona. A to różnica. A zresztą długo by pisać. W każdym razie autorka zadała pytania, a ja dałam jej przykład, co może oznaczać takie zachowanie faceta. To tyle.

Powiem tak że tutaj raczej nie ma mowy o powrocie do żony ona zrobiła tyle złego naprawdę i wiem że on nie kłamie... bardziej chodzi o brak zaufania mimo że przez cały czas jestem z nim i go wspieram,boje się że to nie wróci to uczucie do mnie które było wcześniej,on się stara gdyby doprowadzał do rozstania robił by coś złego...A on pisze,przydjezdza tylko nie kocha,cos jest ale to nie miłość...

Kochał cię jak żonę, myślałaś że jesteś wyjątkowa i będzie inaczej? :-D Głupie te baby jak psia dopa!

Roztrząsasz jak nastolatka,bez obrazy,bo widzę ,że na każde inne spojrzenie niż twoje własne się oburzasz. Ktoś c***isze jedno czy drugie,a ty w kółko Macieju "no ale" oraz tak naprawdę "ja chcę". Masz co masz,albo c***asuje,albo nie.