Przecież życie na obczyźnie jest przesrane

https://c2.staticflickr.com/8/7112/7624841492_79ba3ae11a_b.jpg http://files.on-this.website/c0e_23658_17411495.jpeg

I co na tym zdjeciu niby jest, tylko las gory i zadnego miejsca aby cos zjesc wyspac sie wygodnie nic hehe. Zadoopie angielskie po prostu i wydawanie kasy w błoto na cos po czym nic nie zostanie oprocz sterty zdjec. W PL pelno takich miejsc i do tego taniej i lepsza pogoda.

bingol nudziarzu ty masz zone? :DHihi

Chyba dmuchana lale z sexshopu

zadoopie angielskie?/ ale sie popisales wiedza :O od kiedy to Szkocja jest w Anglii? a co do wyspania sie - rozbicie namiotu - takich miejsc jest w Szkocji na peczki. jak ktos idzie np na West Highland Way - ciezka wedrowka ale widoki i przygoda niezapomniana - to sie rozbija na kazda noc wyprawy namoiot, to chyba oczywiste ... no, moze dla Ciebie nie. http://v-g.me.uk/Trips/T0762/Photos/IMG_20060128_153714.jpg

W Pl pelno takich miejsc, piszesz? serio? moze na samym poludniu, w gorach ,owszem - w Szkocji takie widoki i tereny to polowa kraju.

Namiot:D :D:D rozrywka dla ubogich ktorych nie stac na normalne lozko

do 21:56 tępaku, jak się idze - napiszę wielkimi literami - IDZIE - na wyprawę 5-7 dni w góry i plan jest taki, że cały czas, cały dstans pokonujesz z buta (trzeba mieć kondycję i samozaparcie, którego Ci brak) to isę idzie z dobytkiem na plecahc i śpi w namiocie... po drodze są różne punkty gdzie można się umyć ciepłą wodą itd ... a hotele, hostele itd - oczywiście że są także wszędzie. w kwietniu spałąm w hotelu będąc w górach właśnie, trzy noce za trzy osoby - tyle kasy, że byś oczy wywalił, a nas na to spokojnie stac. (85 FUNTOW ZA NOC...)

bingol umarl z zazdrosci a ja wlasnie robie gowno i wyobrazam sobie jak spada ono do ryja bingola a on to z ogromna przyjemnoscia zjada, mniam mniam :D prawie jak kaszanka i salceson nie?, twoje przysmaki bingolku ;)

gość dziś bingol widział €26tyś tylko w simsach, biedaczek by się pochlastał gdyby nagle tyle zobaczył, dlatego jest zazdrosną qrwą

Nie sadze bo wuefista mial wiecej niz 26tys jako team leader bo im dobrze placa noo

senk ju gais for yor informejszyn for mi about życie w UK

"Senk ju" oj bingolku ale cie wszyscy tu lubia jak w realu kupa znajomych hihihi :D

Miejmy nadzieje bracie polski ze dzieki tym radom nigdzie nie wyjedziesz z naszego cudownego kraju dla swojego dobra oczywiscie. Zapraszam cie na lowienie ryb na muche i uchlanie ryja oczywiscie polska pyszna wodeczka. Opowiem ci wtedy szczegolowo dlaczego zycie na obczyznie jest przesrane. I to doslownie smierdzi psim gownem. Kocham cie PL i mazury oraz setki rozrywek jakich te swinie, emigracyjny margines bez znajomych nie maja.

Wuefista byl tim liderem na smieciarce, zarabial minimalna ktora przepijal i przepalal z 4ma kumplami z pokoiku.

Dzis juz nie ma potrzeby wyjezdzac i gnic na pokoiku w uk. Miliony Polaków jest w kraju i mają się dobrze. Wszytsko tansze. Pracodawcy biją sie o pracownikow. Ludzie są bogaci a wy zawistne emigrancki polaczki nie możecie tego stawić. Buehehehehe ale mam bekę z was nędzarze z dorzecza big bena. Gnijcie dalej w tej waszej obsranej UK na flatach zagrzybionych. Tutaj w PL nikt was nie potrzebuje.

Pier/doli mnie przyglupie co robisz ty cwelu i nie tylko miliony polaczkow ale miliardy ludzi, oprocz NS! Sram ci do ryja cwelu BUEHEHE smieciu ale nie bedziesz bezkarnie obrazal mojego ukochanego UK czyli mojej nowej ojczyzny!!

Je/bac jukej :D

NS to twoja prostytutka ktorej placisz za seks? :D przeciez zadna normalna polka nie wzielaby takiego dziada jak ty co spamuje to forum non stop :D przyznales sie kiedys po pijaku tu ze musisz placic za seks :D

ciebie cwelu nawet by prostytutka za milion zl nie chciala :D ja nie pije od kilku lat i pisze tu moze z miesiac wiec pudlo cwelu, zreszta nie pierwsze co widac po wszystkich tematach spamerze co ma wklejone teksty do notatnika :D

w obcym kraju brakuje jednej ważnej rzeczy a jest to przynależenie do lokalnego społeczeństwa, zawsze nie będziecie pasować nawet za 50 lat, bo tam są jak wszędzie układy i układki od dziada pradziada i żaden nowo przyjezdny tego nie przeskoczy

Sram na spoleczenstwo :D

My tez sramy na ciebie pedale w jukeju:D

społeczeństwo to codzienne życie, często też dobra praca przez znajomości i układy, bez tego dostaniesz tylko prace za grosze której nikt nie chciał, a jak masz kiepskie dochody to niewiele zdziałasz w niczym i koło zamknięte, zostaje tylko zalać ryja naftą i potem zdychać

Dobra prace ma cwelu niewielki procent tego super spoleczenstwa, wiekszosc robi za minimalne i niewiele wiecej i kazdy kazdemu obrabia dope za plecami. Sram na takie obesrane falszywe spoleczenstwo.

Zycie na obczyznie to cos pieknego! Oczywiscie nie kazdy sobie poradzi "bez mamusi" (wszystko trzeba robic samemu itd) wiec takim mieczakom nieudacznikom pozostaje ujadanie na kafe, nagly pseudopatriotyzm i wychwalanie syfu z ktorego, przypominam, sami tez uciekli no ale nie dali sobie rady bez mamusi ktora dope zawsze podcierala wiec musieli wrocic i ujadaja tu od lat jak np to gowno bingol :D pseudopatriota i pseudokatolik nie przestrzegajacy najswietszych i najwazniejszych przykazan bozych :D

Zycie w kraju u siebie to cos pieknego! Oczywiscie nie kazdy sobie poradzi "bez mamusi" (wszystko trzeba robic samemu itd) wiec takim mieczakom nieudacznikom pozostaje ujadanie na kafe, nagly antypolonizm i wychwalanie syfu do ktorego, przypominam, sami uciekli no ale nie dali sobie rady w pl mamusi ktora dope zawsze podcierala wiec musieli wyjechac i ujadaja tu od lat jak np to gowno NS :D pseudopatriota i pseudokatolik nie przestrzegajacy najswietszych i najwazniejszych przykazan islamskich

Madrosc tysiaclecia - niby u siebie w kraju jest CIEZEJ dac sobie rade niz za granica BUEHEHE tylko taka pi/zda jak bingol mogl taka bzdure usprawieliwiajaca go wymyslic a prawda jest inna. Znam takich frajerow co w pl ogarnieci na maxa a jak wyjechali za granice to plakali z tesknoty i ch/uj wie jeszcze dlaczego. Mieczaki zaje/bane. Ale cieszy to bo by cale polaczkowo rzucilo sie na funciki.

gość dziś nie mogą wszyscy zarabiać milionów bo ta kasa wtedy nie była by nic warta, wartość kasy pochodzi od trudności jej zdobycia

No tak życie na obczyźnie jest przes/rane ... Dopiero przejrzałam a oczy, jak przekichane żałosne jest moje życie w tym paskudnym mieście!! dzięki za oświecenie, trollu !! :P do Ciebei specjalnie - boś niekumaty - to była ironia. :D Wróciłam z pracy godiznę temu a syn z zajęć pozalekcyjnych, do fajnego dużego mieszkania z przepięknym widokiem; zjedlismy obiad, czytam sobie Guardiana oraz The Economist i też fb; mąż wróci za 45 minut, spędizmy jakoś fajnie razem czas; jutro mam wolne (pracuję 3 dni w tygodniu po 7,5 godizny w biurze) ale ze prowadzę też własną działalność, to spędzę rano z 2 godziny nad tym jak syn pojdzie do szkoły; później pójdę na spotkanie z koleżanką, pewnie kawa czy coś, spacer po pięknym Edynburgu; później pojdę kupić książkę i też zrobię zakupy, ot zwykły dzień; wieczorem bedę dalej organizować nasz rodzinny wyjazd na feri październikowe; zarabiam tak kiepsko, że rok temu bylismy tylko w: Polsce 2 razy, na Teneryfie w hotelu 4*, w Szkotholmie; trzy razy w szkockich górach (zawsze na noc, bo wypady jednodniowe sie nie liczą), w Anglii też na noc kilka razy (i tylko raz u znajomych tak to hotele); mamy oboje fajne prace, zdrowe dziecko .... ale mam przekichane no!! i znając twoje załosne komentarze trollu - nie, nie jestem na łasce męża jak ty to lubisz pisać. Mając pracę iwłasną dzialanośc, już zdarzylo mi się mieć miesieczny dochod netto sporo wyższy od dochodu męża (mąż zarabia powyzej brytyjskiej sredniej krajowej). pa !!