Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość globus

Kobiety dojrzałe część ósma

Polecane posty

Hej Imuś,rozbawiłaś mnie bardzo 😄

Majster pierdoła 😄

Pilnuj go dzisiaj i bądź grzeczna 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Już w Łodzi. Na serwisowych panów czekam.

x

Globusku,

dopięłaś, dopięłaś swego! Odnowine mieszkanie bardzo cieszy.😃 Szkoda tylko, że ja nie mogę się z chłopem własnym w tej kwestii dogadać. Jego pokój odmalowany, meble wymienione. Reszta chaty czeka na jego zmiłowanie. Wrrr...😈

x

Cyferko,

ciasto ze śliwkami? Pyszności! Ciekawe co tam dobrego na obiad wykombinowałaś. U mnie, wiadomo, zupa. Jarska z warzyw.

x

Imuś,

jak to robi? A najprościej jak tylko można. Dorywa moją komórę, gdzieś w zasięgu rączek nieopatrznie zostawioną. Mam na niej, prawie zawsze, otwarte trzy ulubione strony. A więc bierze, pisze, wysyła. Ot i wszystko.😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Imuś bo jak będziesz burczała do majstera pierdoły,to może 

jakąś pamiątkę zostawić 😞

Niektórzy tak mają 😄 

Aduś  no ta mała zdolniacha 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pralka naprawiona. Wymiana blokady. Trwało to dosłownie 3 minuty. Pralka na gwarancji, więc usługa za friko. 😁 A ja od kilku godzin na sofie, z podusią pod głową i z książką w ręku. Okno szerokaśko otwarte. Łódzkie ptaki mi śpiewają. Relaks, panie dobrodzieju, pełną gębą. 🛋 Powiem Wam jeszcze, że tuż obok domu moich dzieci właśnie powstał nowiutki gabinet kosmetyczny. Dopiero co ruszył  i wszystko aż świeżą farbą pachnie. Prowadzą tę działalność mama z córką. A klientek, jak na razie, brak. Wczoraj, wracając z wnuśką z przedszkola, weszłam. Od ręki zostałam przyjęta. No i mam brwi pięknie wyregulowane. Tego mi było trzeba! Gabinet obok łódzkiego domu. Może pamiętacie, że dawniej w mojej klatce schodowej, piętro niżej, sąsiadka prowadziła swój gabinet. Dosłownie w kapciach tam zbiegałam. 😁 Później moja pani wyprowadziła się. Bardzo żałowałam. No a do miasta było mi zawsze jakoś tak nie po drodze. Teraz, tu obok moich dzieci, znowu mam wygodę. Bardzo się cieszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kawa przygotowana ja też:) piję i czekam na Wasze towarzystwo.

Wiadomo sobota więc można się nie spieszyć.Dłużej pomarzyć i spokojnie zakończyć tydzień.

Kolejny gorący dzień.Podobno mam jechać na grylla. Ja bardzo jestem chętna. Zobaczymy co z tego wyjdzie:)

Miłego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witajcie !!

Sobotnia kawa zapodana. Jest, pachnie, czeka na koleżanki.

☕ ☕ ☕ ☕

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Globusiczku,

stuknęłyśmy się. 😄 Ale kawka nie wylana. Zgrabne babeczki jesteśmy. Ani kropli nie uroniłyśmy. Ani jednej. Brawo my...!! 😍😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Imuś,

ta... czytałam. W pierwszej chwili myślałam, że to jakaś kaczka dziennikarska. Ale później dowiedziałam się, że to jednak prawda. I to, skubaniec jeden, widziany był całkiem niedaleko mojej dzielnicy. Tylko nie wiedziałam, że z ZOO nawiał.

x

Globusku,

miłych chwil na spotkaniu i oczywiście smacznego Ci życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry 🙂

Ale szybko wstałyście dzisiaj 😄 

Kawa ocalała...,piję i delektuję się,dziękuję.

Globusiku nadal parzy u Ciebie? U mnie na przemian słońce i deszcz.

Bardzo się cieszę,że masz okazję grillować.

Widziałyście grilla Imuś ? Wypasione,na bogato 🙂

To ci dopiero pieczyste z takiego będzie smakowało...

Imuś kiedy odpalacie?

Aduś super z tą kosmetyczką 😉 ja mam dwie...jedna za ścianą,druga 

na sąsiedniej ulicy.

Terminy mają jednak zapchane,też czasami się wciskam.

Dobrego i spokojnego dnia.

Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej, Cyferko !! 🌻

Imuśkowego grilla mogę sobie wyobrazić. I chyba do Niej się wybiorę, bo bardzo lubię grillowaną karkóweczkę.🤗

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cyferko,

fajne masz sąsiedztwo. Herbaciarnia, kosmetyczka. Obie instytucje miło pachnące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak Aduś,jeszcze fryzjerka w tym samym ciągu i kwiaciarnia i księgarnia 😄

I jeszcze kilka różnych...

Kiedyś był jeszcze spożywczak...teraz księgarnia.

Niedziele niehandlowe też nie są nam straszne 😄

Jak czegoś zabraknie,to mam 6 sklepików w mieście otwartych.

Miasto konsumpcyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej Imuś. Wypucowany będzie jeszcze piękniejszy 😄

Goście zjechali do nas bez zapowiedzi 🙂

Może to i dobrze,że bez....bo bym tydzień przy garach stała.

Mój brat,na razie jest u mamy i Emka siostra z rodziną,na razie też jest u swojej mamy.

Także weekend zapowiada mi się ciekawie i rozrywkowo.

Pa.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witajcie !!

Niedzielny poranek. Pewnie jeszcze śpicie. To ja cichuśko kawkę zrobię. Przyda się gdy wstaniecie.

☕ ☕ ☕ ☕

A do kawy jakaś słodycz.

🍰 🍰 🍰 🍰

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Włączyłam tv. A tam pokazują skutki wczorajszej superkomórki burzowej w Katowicach. O matko, całe ulice pod wodą! Podobno w trakcie tej ulewy spadło tyle wody, ile normalnie w ciągu miesiąca pada. U nas też spodziewano się podobnych zjawisk. Dostaliśmy SMS-owy Alert RCB. Na całe szczęście nic złego nas nie spotkało. Owszem popadało, pogrzmiało i nic więcej. Teraz pogoda zupełnie spokojna. Tylko wysychające już kałuże przypominają nam o wczorajszych opadach. A jak u Was było i jak teraz jest? W tv mówią, że dziś i jutro będą extremalne upały. W połowie tygodnia pogoda ma się uspokoić. Oby...!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W trakcie afrykańskich upałów pamiętajmy o nawadnianiu organizmu. I ważne, żeby nie pić zimnych płynów. Najlepsza jest temperatura pokojowa. I często, ale małymi łyczkami.

Ja naszykuję ten mój indyjski eliksir. Nawadnia, gasi pragnienie, uzupełnia wypocone mikroelementy.

-szklanka LETNIEJ wody

-szczypta soli

-szczypta cukru

-szczypta imbiru

-odrobina soku z cytryny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Kawa zaparzona.Chwytam za kubeczek i piję.

Noc nieprzespana. Upał!!!! mieszkanie nagrzane wiatrak nie wiele pomaga.Jestem pół przytomna.

Adziu

u mnie nie ma kropli deszczu jeśli dobrze pamiętam to od miesiąca  nie padało.Powietrze zagęszczone.Kurzu pełno

wszędzie a z drzew zaczynają spadać żółte liście. Na dzisiaj zapowiadają burze i deszcz ale mój cypelek podobno

wyłączony z tych przewidywań. Masakra.

Imuś

Grill super. Nie wiedziałam , że będzie jeszcze czyszczony i polerowany. Po upałach muszę dotrzeć do Ciebie  i zobaczyć

na  moje własne oczy:):) przyznaje,że pieczyste z grilla jest bardzo smaczne.Pojadłam w sobotę.

Cyferko

No to  miałaś miłych gości.Weekend inny bo gościnny:) trochę się mocowałam z roletami ale podołałam i są w górze.

Śmiało przychodź do pracuni:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej Globusiku.

Przyczłapałam.Dzięki za kawkę i pomoc przy rolecie.

Też nockę mam nie przespaną 😞 gorąco.

Jeszcze dzisiaj ma smalić...Globusiku  widzę mapę pogody...masakra u Ciebie 😞

Bardzo współczuję.Na opady nie narzekam.

Aduś wybacz,że nie dołączyłam do niedzielnej kawki 😉 

Goście się rozjeżdżali,zabiegana od rana byłam.Widziałam powódź w 

Katowicach 😞 

Imuś dołączysz?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witajcie !!

Skoro kawka na nas czeka, to i ja się melduję. 😄 Spałam nawet całkiem dobrze. 🛌 W dużym pokoju drzwi balkonowe szeroko otwarte, a w moim pokoju okno uchylone. Nie było więc mi wcale duszno.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Globusku,

od tylu dni u Was nie padało. A teraz jeszcze masakryczny upał idzie. Straszne to! Oj tak, ciężko w taką pogodę wytrzymać.

x

Cyferko,

widziałam satelitarną mapę pogody. Ptężna burza jest teraz gdzieś nad Brodnicą i idzie na północny wschód. Uważaj!

x

Imuś,

wstałaś? Chodź na kawkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aduś zapowiadają burze.

Jak nadejdą chmury gradowe pan od borówek je wystrzeli 😄

co do jednej.Już pewnie armaty na stanowisku,pochmurno jest.

A Ty w domku dzisiaj jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hahahaaa... mucha... moja mucha Imuśkę gnębiła... jak mogła, skubanica...👹

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cyferko,

w kolejce jestem. Wcześniej do dzieci jadę, bo chcę uniknąć południowego skwaru. Zabrałam też ze sobą leki na jutro. Zapowiadali na wieczór silne burze z gradem. W razie czego zostanę w Łodzi na noc.

Pan borówkowy armaty u Ciebie naszykował. Pewnie już się cieszy, że pobawi się w haubicowego. Jak na Czterech Pancernych: odłamkowym ładuj...!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aduś,a  kupiłaś poduszkę do dzieci?

Czy dalej targasz dużą torbę ? 😄

Pozdrów DP ❤️ 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cyferko,

jedną noc, to przekimam na maleńkim jasieczku. 😂 A jechałam dziś z duuużą płócienną torbą. W niej złożoną hulajnogę wiozłam. Pojazd z tych super-nowoczesnych, wszystkiego raptem 2kg. Tylko trochę niewygodnie, bo dosyć długa. Ale po złożeniu zmieściła się swobodnie do takiego worka zakładanego na ramię. Tę torbę kiedyś w KIKU kupiłam. Teraz pzydała się bardzo.😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kobitki,

nie pamiętam, czy opowiadałam Wam o leczeniu chorych stawów preparatem z żywicy kadzidłowca? Od dłuższego czasu miałam duże problemy ze stawem skokokowym. Cała stopa bardzo spuchnięta. Ból taki, że chodzić ciężko mi było. Moja dr wetetrynarz naprowadziła mnie na leczenie naturalnymi preparatami roślinnymi. I dzięki niej już drugi miesiąc raz dziennie łykam tabletkę kadzidłowca popijając wodą, w której mam wymieszane pół łyżeczki kurkumy i ok.1/8 łyżeczki zmielonego czarnego pieprzu. Chodzi o to, że kadzidłowiec, kurkumina i piperyna odziaływują na siebie wzajemnie i wzmacniają swój efekt leczniczy. Babeczki, powiem Wam, że ta kuracja ma sens! Stopa przestała mnie boleć, jest znowu sprawna i zupełnie bez obrzęku.

Tu skopiowałam parę słów o mojej kuracji:

"KADZIDŁOWIEC.  Pomaga zachować zdrowie i elastyczność stawów. Wspomaga zdrowie przewodu pokarmowego oraz zdrowie płuc. Kadzidłowiec pomaga również utrzymać prawidłowy poziom cholesterolu we krwi i wspiera funkcje serca."

"KURKUMINA.  Jako główny składnik kurkumy działa przeciwbólowo, przeciwzapalnie i przeciwutleniająco. Chroni organizm przed chorobami chronicznymi (przewlekłymi), które są częstą przyczyną zgonów na całym świecie. Znana jest również z tego, że ma właściwości przeciwnowotworowe. Kurkumina może pozytywnie wpływać na nasz mózg i zmniejszyć ryzyko występowania chorób mózgu. Ma również pozytywny wpływ na serce, a konkretnie poprawia działanie śródbłonka, którego uszkodzenie może doprowadzić do różnych chorób serca czy też problemów z ciśnieniem. Ponadto kurkumina spowalnia proces starzenia się, poprawia ogólną kondycję organizmu, dobrze wpływa na ciśnienie. Główny składnik kurkumy pozytywnie wpływa na osoby mające problemy ze stawami, ponieważ łagodzi objawy zapalenia i może być bardziej skuteczny niż inne leki. Kurkumina może być przydatna w leczeniu depresji, ponieważ ma potencjał przeciwlękowy i przeciwdepresyjny. Wpływa pozytywnie na serotoninę, która jest nazywana również hormonem szczęścia i dopaminę, która odpowiada za pozytywne emocje, takie jak radość i motywację do działania. Doskonale oczyszcza krew, reguluje poziom cholesterolu."

PIPERYNA. Dowiedziono, że składnik ten ma szereg właściwości leczniczych. Używano jej jako substancji przeciwbólowej i przeciwzapalnej. Może działać również przeciwbakteryjnie, np. przy infekcji gronkowcem złocistym. Piperyna, w co pewnie trudno uwierzyć, może wykazywać właściwości przeciwnowotworowe. Dodatkowo dowiedziono, że wpływa pozytywnie na układ nerwowy: pomaga w walce z depresją, poprawia koncentrację. Liczne badania wykazały, że piperyna daje pozytywne efekty w walce nawet z tak poważną chorobą, jaką jest Alzheimer. Jak widać, nie zawsze trzeba od razu sięgać po medykamenty. Czasami to, co dobre dla naszego zdrowia, znajduje się w kuchennych szafkach. Cudowne działanie pieprzu wykorzystywane może być również na co dzień, nie tylko przy skrajnie trudnych dolegliwościach."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aduś cenne informacje.

Bardzo dziękuję,przekażę mamie.

Ja na szczęście nie potrzebuję.

Lody mniam 😉 

U mnie nie jest tak strasznie.W pracy da się wytrzymać.

Ludzi nie ma,sezon urlopowy.

Jeśli pogoda dopisze,to po weselu zostaniemy z Emkiem dłużej 

w Gołdapi.Urlopik nam się należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cyferko,

mnie ta kuracja bardzo pomogła. Chory staw wrócił do normy. I już mi się znowu marzy szczawiowa zupa, a ona, wiadomo - zabroniona. A jednak mi się chce jej. Jak opuchnięta noga bolała, to nawet o szczawiówce nie pomyślałam. 😂 Zreumatyzowana zajoma mojej wetki była na najcięższych sterydach. I nawet one przestawały już pomagać. Kobitce wózek inwalidzki groził. Rozpoczęła kurację tymi preparatami i wspaniale pomogły! Lekarz nakazał strydy odstawić, a inwalidztwo cofnęło się. U mnie też jest sukces. Może i Twoja Mamcia zdecyduje się. Jeśli tak, to życzę aby i Jej pomogły.

Imuś,

zobacz może, o gronkowcu też tam wspominają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×