Kobiety dojrzałe część ósma

Cyferko,

urlop w Gołdapi...!! Rety, jakie tam cudne lasy są...!! Zupełnie inne, niż te nasze...!!

Imuś dzięki za kawkę.

Dzień dobry.Chłodniej?

Mam nadzieję,że  już koniec tych tropików...

szybko zapomnimy.

Globusiku a jak Ty się trzymasz? zapowiadany deszcz spadł?

Aduś,a jak u Ciebie?

Imuś

uratowałaś mnie.Bardzo chce mi się kawy.Nic jeszcze nie piłam.Na rozpoczęcie dnia poszłam na pobranie krwi więc

wróciłam głodna  i spragniona. Imuś jak też w mieszkaniu ledwo cipię. Duchota.Wczoraj przez 10 min padał malutki deszcz. Dzisiaj

bardzo parno.

Adziu

to co napisałaś o leczeniu stawów bardzo mnie zainteresowało. Proszę napisz gdzie można kupić ten preparat i czy jest

on na receptę.Dzisiaj już będę szukać w aptekach.

Cyferko

jak u Ciebie czy znowu polało????? u mnie dalej nędza.Wczoraj był ukrop. Chyba przez te gorączki mój Jacuś stracił

apetyt.

Jak miło spotkałyśmy się wszystkie razem.

Ada wpadaj

Witajcie Kobitki !!

Jak to dobrze, że kawa czeka.

Idę kompa odpalić, żeby na fb info od Imuśki zobaczyć.

Imuś,

ależ cudny...!! To panu majstrowi, za jego złote ręce, należy wszystko wybaczyć. Naprawdę, stworzył cudeńko.

x

Kobitki,

tabletki z kadzidłowca córka mi przez internet zamówiła. W naszych stacjonarnych aptekach i sklepach zielarskich był niedostępny.

Mam takie tabletki o dużej zawartości wyciągu z kadzidłowca. Nazywa się to tak:

KADZIDŁOWIEC 600mg.

Sprzedaż i dystrybucja:

Aura Herbals , Jarosław Paul , 81-820 SOPOT, ul 23 Marca 77/3

www.auraherbals.pl

W opakowaniu jest 60 tabletek, starcza więc na dwa miesiące kuracji. Cena to 40zł.

Kurkumę kupuję w sklepie spożywczym, mielony pieprz również.

Są wprawdzie tabletki, które mają w składzie oprócz kadzidłowca kurkumę i pieprz. Jednak one zawierają mniejszą dawkę kadzidłowca. Lepiej więc kupić te mocniejsze tabletki i popijać je wodą z dodatkiem 1/2 łyżeczki kurkumy i ok. 1/8 (czyli na sam czubek łyżeczki) zmielonego czarnego pieprzu.

Napisałam SMS-a do córki, czy na 100% z tej firmy mi zamawiała. Nie odpisuje mi teraz, pewnie mocno w pracy zajęta. Jak da znać, to powiem Wam, czy firm czasem nie pomyliłam.

Hej Aduś,witaj.

Jak się spało?

Wróciłaś do domku na noc?

Jestem u siebie w domu. Wczoraj w Łodzi była straszna ulewa. Mało co, a nocowałabym u moich dziewczyn. Już wychodziłam na pociąg, gdy rozpętało się wodne piekło. Po godzinie ustało. Ulice, którymi na pociąg idę, nie były zalane. Poszłam więc i szczęśliwie do domu dojechałam. Bo, wiecie - rozumiecie, nie ma to jak we własnym łóżku.

Tak, Cyferko... tak... u siebie...

Dziś widziałam w TV relacje ze wczorajszej ulewy. Kilkaset metrów od moich dzieci całe ulice pod wodą. Pod wielką wodą..!! Wszystko (samochody, tramwaje, autobusy) stało...!! Woda to żywioł ogromny. U dzieciaków widać lepsze, może nowsze, studzienki kanalizacyjne i wodę sprawnie odbierały.

Dzisiaj, chyba ostatni raz w trakcie tegorocznych wakacji, jadę po wnuśkę. Jutro chyba już nie. Bo zięć wraca do domu, a córka urlop rozpoczyna. Nie jest to wprawdzie jeszcze dopięte na ostatni guzik, ale być może. Zobaczymy. No i jeśli faktycznie od jutra już jeździć do Łodzi nie będę, to na jakiś czas przyjedzie do nas męża siostra. Do połowy sierpnia jest na urlopie. A my obie bardzo się przyjaźnimy. Ostatnio mało mamy możliwości do widywania się. Takie wakacje u nas ogromnie wszyscy lubimy.

Dziewczynki,

jednak pomyliłam adresy. W tym sklepie córka mi kupowała:

  https://medpak.com.pl/

Sąsiadowi mojemu też. Trzy dni po zamówieniu dbieraliśmy przesyłkę w pobliskim sklepie Żabka.

Aaa... sąsiad miał problem ze stawem w nadgarstku... jemu też kuracja pomaga... odstawił już leki przeciwzapalne i przeciwbólowe... w sierpniu zamawiamy sobie kolejne opakowania...

Boswellia Serrata (Kadzidłowiec) 600 mg ekstrakt 65% (60 tabl.) Aura Herbals

Aduś już zamawiam.

Globusiku poradzisz sobie? czy Ci zamówić?

Idę z suńką do lasu...

Chmur na niebie od groma, ale jeszcze nie pada, co dalej, tego nie wie nikt...

Cyferko,

tak... to jest dobry, mocny kadzidłowiec...

Wracam już do domciu. Właśnie kolejką mknę. Pogoda niezła. Trochę pokropiło, pogrzmiało sobie i poszło dalej. Ale w Łodzi widziałam wielkie zniszczenia po wczorajszej nawałnicy. Do tej pory motopompy usuwają wodę z ulic.

Jutro jednak to ja muszę wnuśkę z przedszkola odebrać. Córka i zięć mają co prawda wolne od zawodowych obowiązków, ale proszą mnie o pomoc. Ja tam jestem chętna i z radością do Łodzi sobie pojadę.

Witam serdecznie.

Noc była chłodniejsza więc dobrze spałam. Rano miłe zaskoczenie bo w nocy padał deszcz. Burzy chyba nie było

bo nic nie słyszałam.

No dobry dzień stawiam kawę i zapraszam na spotkanie.

Szkoda,że kadzidłowiec nie dostępny jest w aptekach.

Cyferko

jeśli będziesz zamawiać i mogłabyś zamówić jedno opakowanie dla mnie będę Ci bardzo wdzięczna.Pieniądze wyślę  Ci

jak najszybciej.

Adziu

dzięki za wiadomości o kadzidłowcu.

Imus

gdzie się zaszyłaś?????

Witajcie !!

Globusiczko,

kawusię popijam. Z przyjemnością. Z ochotą.

No nie mów, nareszcie u Ciebie popadało! I niech tak częściej będzie. W nocy deszcz, w dzień ładnie. To najlepsza opcja.

Telefon w nocy mi się do zera rozładował. Oczywiście jak szłam spać to znowu internetu nie wyłączyłam.Teraz ładuje się, a ja na kablu pisać nie lubię. Dalej mam wielkie opory. Idę więc na śniadanie. W tym czsie komóra mocy nabierze.

Dzień dobry.

Po przespanej nocy,dzień musi być dobry.

Piję z Wami kawkę,dziękuję.

Globusiku jeśli zdecydowałaś się na  kadzidłowiec,z wielką 

przyjemnością Ci pomogę.Już oczekuję przesyłki

Aduś narobiłaś nam nadziei  

Chłodno się zrobiło,fajnie.Trzeba odpocząć i nabrać sił.

A u mnie po sklepie łoś chodził  Widziałyście w wiadomościach?

Łoś w Stokrotce.

Kochane zabieram się za kwity,koniec miesiąca.Pozdrawiam Was,dobrego dnia.

Pa.

Witajcie Babki.Życzę dobrego dnia.

Cyferko dziękuję.

Hej, hej Cyferko...!!

Rety, to ten łoś był u Ciebie!Widziałam w tv jak wszedł i ustawił się w kolejce do stoiska monopolowego. Razem z mężem oglądałam i uśmialiśmy się zdrowo.Tylko nie zauważyłam, że to u Ciebie.

A w lesie, pomiędzy Łodzią i moim miastem, pojawiło się stado wilków. Leśnicy tłumaczą, żeby na ich widok nie wpadać w panikę. Wilki unikają spotkań z ludźmi, bo się ich boją. Najlepiej więc nie uciakać, tylko spokojnie odejść.  W Tym lesie bardzo często biegają i trenują synowa z synem. Wprawdzie teraz są na wakacjach w Puszczy Augustowskiej, ale i tak już ich ostrzegłam. Gdy wrócą i zaczną treningi niech uważają na siebie i na tę watachę...!!

Witjcie

wietrzę nasze miejsce spotkań. U mnie gorączka nie odpuszcza.Co z tego,że temperatura niższa .Wcale się tego nie odczuwa.

Bardzo parno.Mieszkanie nic się nie wychłodziło.

Przygotowałam kawę .Zapraszam wypijmy  niech nam poprawi samopoczucie.

Cyferko

oczywiście łosia widziałam  ale myślałam,że odwiedził Twoje strony:):) pewnie był spragniony:)

Adziu

jesteś skarbnicą wiedzy na rożne tematy.Fajnie,że się z nami dzielisz.O wielu rzeczach się dowiaduję od Ciebie.

Imuś

daj znać co u Ciebie?

Dzień dobry.

Witaj Globusiku,dzięki za kawkę.

Tak,teraz z łosiem chodzę po Żubra

Globusiku,to prawda,niby się ochłodziło,ale mury jeszcze nagrzane.

Kończę dzisiaj papierkową robotę.

Pozdrawiam sierpniowo.

Witaj Cyferko

znowu koniec miesiąca:( czas gna za szybko:(

Witajcie !!

Sierpień. Jest już sierpień. O jejuś, jak ten czas gna. Jeszcze moment i jesień zapuka do naszych drzwi. Jak ja nie lubię zimna, szarug i słoty. Tak samo nie znoszę zimy z jej śnieżycami i lodowymi chodnikami. Dla mnie wiosna i lato powinny cały rok trwać.

x

Globusku,

dzieny za kawcię. 🏵 Pijemy, pijemy. E tam, jaka skarbnica. A jak już coś zdarzy mi się wiedzieć,  to bardzo chętnie dzielę się z Wami. Nie wiem jak Wam Kobitki,  ale mnie ten kadzidłowiec popijany wodą z kurkumą i czarnym pieprzem bardzo pomaga. Mówię Wam, od miesięcy cierpiałam z bólu i miałam stopę bardzo spuchniętą. Tak spuchniętą, że nosiłam tylko buty sznurowane, luźno zasznurowane. Inne nie wchodziły mi na stopę. No i do tego wytaźnie mocno utykałam. Wiele osób pytało co mi się stało. Leki przeciwzapalne i przeciwbólowe nie pomagały. A kadzidłowiec pomógł. Pierwszą ulgę poczułam po kilku dniach łykania tych  tabletek. I było co raz lepiej. Dziś, jakieś półtora miesiąca od rozpoczęcia kuracji, stopa jest zupełnie bez obrzęku, wcale nie boli i  już nie kuleję. Podobne odczucia ma mój sąsiad. Pan Aleksander cierpiał na zapalenie stawu nadgarstka. Brał leki, chodził na terapię laserem i kriokomorą. Nic nie pomagało, a kadzidłowiec tak.

x

Cyferko,

pracujesz , zamykasz miniony miesiąc. Ale w przerwie wpadnij do nas.

x

O, na podglądzie widzę, że Imuś do klubiku na kawkę przyszła.

Ime,

oj, majster... majster...!! Tak się nie robi...!! Ogrodowy piec cudny powstał, ale przysporzyłeś naszej koleżance problemów.

Hej Imuś,witaj Aduś.

Ada bardzo mnie zaciekawiłaś kadzidłowcem.

Oczekuję przesyłki,zobaczymy jakie odczucia 

będzie miała mama i Globusik.

Imuś na sucho szlifierką ciął?już sobie wyobrażam ile 

pyłu masz wokół.

U mnie też chłodniej.

Cyferko,

u nas też troszkę chłodniej jest. Już nie obezwładniający upał, a miły i słoneczny dzień. Tak jak lubię. Troszkę ponad 22 stopnie.

Powiem Wam jeszcze, że od jakiegoś czasu dzieci i ja kupujemy żel pod prysznic z kadzidłowcem i rozmarynem. Fantastyczny jest! Szczególnie sprawdza się podczas upałów, bo orzeźwia i odświeża.

Wkleję Wam kilka informacji.

"YOPE.

Żel pod prysznic Kadzidłowiec i Rozmaryn, 400ml

Symbol towaru: YOP024

15,90zł

Ujędrniający żel pod prysznic z naturalnymi ekstraktami roślinnymi Kadzidłowiec i Rozmaryn YOPE to idealne połączenie właściwości pielęgnacyjnych, najłagodniejszych składników myjących i wyjątkowej kompozycji zapachowej. Idealny dla wegan, nie posiada składników pochodzenia zwierzęcego.

PRZEZNACZENIE:
Żel pod prysznic zawiera 93% składników pochodzenia naturalnego. Ekstrakt z kadzidłowca łagodzi podrażnienia oraz ujędrnia skórę. Natomiast ekstrakt z rozmarynu działa przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie. Dodane do żelu najwyższej jakości, łagodne składniki myjące, skutecznie oczyszczają skórę. Kosmetyk ma neutralne pH, dzięki czemu nie podrażnia i nie przesusza nawet bardzo wrażliwej skóry."

Aaa... ten żel dzieci w necie zamawiają.

Kawa gotowa i ja też do wyjścia po zakupy ponieważ będę w domu w oczekiwaniu na kuriera. Najpierw jednak

wypiję kawę.

Adziu

Oczywiście przeczytam zalecane dawkowanie Kadzidłowca,ponieważ  Ty już łykałaś tabletki podpowiedz mi ile razy

dziennie trzeba łykać.

Imuś

prawdziwy majster pierdoła.Wyobrażam sobie ile masz pyłu  i to pewnie nie tylko w ogrodzie ,do mieszkania też się

wdarł. Dobrze,że już ta przyjemność się kończy.

Cyferko

jeszcze raz dziękuję za pomoc. Czekam na dostawcę.

Dzień dobry.

Dzięki za kawkę i pogaduszki.

Globusiku dzisiaj masz dzień wolny! nie wypatruj.

Nastaw się na przesyłkę w poniedziałek,zamówienie jest jeszcze w realizacji.

Na bieżąco dostaję info na @,będę Cię informowała.

X

Imuś zapaskudził Ci pierdoła całe podwórko.

Nikt mu uwagi nie zwrócił jak robił? Osoba towarzysząca mogła mu polewać wodę na tarczę i nie kurzyłoby.

Aduś poczytam o żelu  Dzięki za info.

Domyślam się,że masz urlop?