Facet nie chce nigdzie wychodzić

Witam jestem z moim facetem prawie 5lat, gdy chce gdzieś wyjść z nim np. do kina, clubu, lub na kawę to zawsze słyszę ze jest zmęczony ze on woli siedzieć w domu. Przez ten okres co jesteśmy razem byliśmy raz w kinie, i raz na imprezie dwa razy w restauracji gdzie on gral na telefonie.Ja rozumie ze można być zmęczonym ale bez przesady. Chwilami mam wrażenie ze on jest zmęczony ale dla mnie jak koledzy zadzwonia to odrazu idzie na piwo do parku. Zaczyna mnie to już męczyć, rozmawialam z nim na ten temat ale to nic nie dalo. Dbam o siebie, sytuacje finasowa mamy dobrą ze możemy sobie pozwolić na wyjście chociaż raz na 2 miesiące. Jest ode mnie starszy o 8 lat. Nie wiem już co mam zrobić...

bo 5 lat temu to pewnie wychodził? Nie? No zobacz spadły rózowe okulary od naćpania się hormonami i tyle. Wiec jużwszystko nie jest super i cooooool. "Wybrałam sobie takiego faceta, on zawsze był taki sam a ja teraz płaczę". Genialna logika

Wychodzilismy częściej! Od jakiś 2lat tak jest...

Żyj i daj żyć innym tak jak chcą, nie narzucaj innym swoich poglądów i potrzeb.

1.Widzialy galy co braly 2.Zmien faceta

nie chce się z Tobą nigdzie pokazywać i tyle na temat z innym , nowym egzemplarzem , chodził by nawet po kanałach

Moj wychodzi ciagle.i wraca.pijany a ja sama z.dzieckiem. zamienisz.sie autorko?

a mój jest właśnie taki o jakim marzyłam. Dba o mnie, bardzo dobrze mnie traktuje i mimo że cały tydzień był w trasie dziś idziemy do kina na botoks