Dziecko na antybiotyku w przedszkolu.

Czy zaprowadzacie swoje dziecko do przedszkola/ szkoły, gdy jest w trakcie brania antybiotyku ?

Pod koniec tak, naturalnie juz bez goraczki i po pierwszych 3 zakazajacych dobach i gdy lekarz sie zgodzi.

nie

Tu autorka. Pytam, bo sie zastanawiam, czy to ja jestem przewrazliwiona czy moja szwagierka wrecz przeciwnie. Moj syn od wtorku jest na antybiotyku, ma angine, którą zarazil swojego kuzyna ( jest na antybiotyku od czwartku). Obaj mają go brać 10 dni. Dzisiaj moja szwagierka zadzwoniła z pytaniem, o której jutro przyjadę po jej syna ( zabieram go po drodze do przedszkola). Powiedzialam jej,ze moj syn nie pojdzie do przedszkola przez caly następny tydzien, bo będzie brał jeszcze antybiotyk. Na co ona, ze chyba oszalalam, dziecko yrzymac dwa tyg w domu. I ze ona swojego wygania jutro, bo juz zaczal dokuczac, wiec ma siłę isc do przedszkola. Kurde i tak teraz myślę, ze może przesadzam, ze mojego planuje tak dlugo trzymac w domu.

Jak moje nie mają gorączki to wysyłam ich po trzech takich dniach.. U mnie raczej rzadko są takie sytuacje a antybiotyk bierzemy w razie konieczności. Gdy naprawdę dzieci są mocno chore. Dla mnie podejście szwagierki twojej nie jest dobre bo czasami i moje dzieci są niby zdrowe a na wieczór gorączka. A nawet jak zdrowe to na serio po tych trzech dniach a jak widzę że katar duży to do przedszkola nie daję bo trochę tam pokicha i tam wszyscy wirusa mają. Jak ma właśnie taki katar to też nie siedzimy w domu tylko na dwór idziemy na spacerek

U nas (Fr) dziecko biorace antybiotyk po 24 godzinach od pierwszej dawki normalnie do przedszkola/szkoly chodzi. Kazdy lekarz przepisujac antybiotyk przepijue dwie dawki (rano i wieczorem) zeby dziecko moglo normalnie chodzic bo w przedzkolu/szkole nie maja prawa lekow podawac.