Jest tu ktoś z Mensy?

Mam takie krótkie pytanie - spodziewaliście się tego, że Wasz wynik IQ będzie wysoki, czy też może byliście zaskoczeni/nigdy byście się tego po sobie nie spodziewali?

nie wolno mi o tym mówić.

powiedzieli, że jak pisne słówko to mi podniośą iloraz do minus pierwszej

Nocą pracują ludzie .

no dobra żartowałem już mi podniesli

a co mnie obchodzi że nocą pracują ludzie? ja nie będe na nikogo "pracował" mogłbym jeszcze od bidy jakby w c***ja nie walili i nie musiał bym z nimi przebywac ani na nich patrzec .

W nocy ludzie pracują . To zależy jaki test weźmiesz . Są testy które pasują jednemu a drugiemu nie . NP. Gdy ktoś ma zdolności matematyczne ..

Ja jestem . Mam iloraz 125

ludzie przy "pracy" to żałosny widok i żałosna koncepcja. prylezie jakas koorfa i ci sie gapi na recę może chce ci powróżyć z dłoni a może sie zastanawia jak by mu koootas lerzał w twojej dłoni. mam awersje do takiej pracy i jestem moim zdaniem słusznie do niej uprzedzony.

Mam na myśli testy, które wykonuje się w poradniach psychologicznych - wedle tej skali iq, która obowiązuje w Polsce (nie wiem, która to; jestem zbyt leniwy żeby włączyć drugą kartę). Swoją drogą, wy tu śmieszkujecie, a mnie naszło na głupie pytania nocą i nie usnę póki nie dostanę na nie odpowiedzi xD Ludzie, ratujcie mój zdrowy sen.

naprawde nie moge pracowac bo komuś zrobie krzywde. coś komus spadnie na gło0we albo może kots gdzieś wpadnie albo pod cos. a ja nie chce iśc do wezienia bo tam jeszcze gorsze pedały niż w pracy

jak zaczniesz ludzi prosić zeby ci ratowali sen to bedziesz musiał byc bogatym człowiekiem żeby zmruzyc oko chociaż na chwile bo sie nalezie róznych biznesmenów którzy ci ten sen zaczną zakłócac w ramach inwestowania w przyszość

Sugerujesz, że zgraja biznesmenów stanie nad moim łóżkiem i zacznie nim potrząsać? Byłem przekonany, że to mi się tylko śniło...

każdy ma zdolności matematyczne . inaczej niby jak twoim zdaniem utrzymywałby równowage podczas chodzenia. wiesz ile to obliczeń? myslisz ze gdzie je wykonują? w huston kooorfa? albo na emajti?

Nurtuje mnie ilu Was jest. Może jeden? Może rozmawiasz z samym sobą? Może ja też powinienem zacząć?...

no może nie dokońca biznesmenów ale z pewnoscia jak na tobie zarobią to wypłyna na szerokie wody biznesu. nie będę ci podawał przykładów takich praktyk na co dzień gdyz podpisałem zobowiazanie o zachowaniu tajemnicy i piłem krew z koguta przy świecy przy dźwiekach 9 symfoni bacha razem z prezesem

to niebezpieczne mogą cie zwinac do czubków chociaz na zime to jak znalazł. przy okazji sie wyśpisz jak ci wpiertolą jakiegoś klonozepana dozylnie

Czemu nie śpisz? -Bo rozmawiam z Tobą, kocie -Aaa... Hm... Wiesz co? Już od dawna chciałem Ci powiedzieć... -Ty też jesteś przystojny :3 - ;3

wiesz o co chodzi? ze niby maja jakieś tajemnice. bo koorfa konkurencja nie wie na jakiej zasadzie zorganizowano dział hr . nie można tego ujawniac to ściśle tajne nawet ze sobą nie mozna o tym rozmawiać sprawdzaja to kamerami czytając z ruchu twoich warg. jak do siebie gadasz tzn że cos zapamiętujesz a masz pamiętac tylko jak trafic do pracy i wykonywac jeną czynnośc

zreszta taki zapis chyba jest niezgodny z prawem. bo niby jak masz przed urzędem skarbowym zachować tajemnice. ci kolesie sa piertolnieci. to jakas koorfa mafia brazylijska z meksyku

mówisz do siebie kocie? jestes żołnierzem?

No bez przesady, w mensie to on nie jest. Chciałam go trochę podnieść na duchu, a wy zaraz dochodzenie.

A kto jest w mensie oprócz mnie oczywiście.

No dobrze, ostatniej nocy zrozumiałem, że rozmawianie ze mną jest fascynujące, i na tym upływały mi błogie, zanurzone w ciemności godziny, ale teraz powracam, by odebrać co moje - czyli sensowne odpowiedzi na wyżej postawione pytanie.

Uparcie podbijam

Stary temat, ale ciekawy. To co jest tu ktoś z Mensy?

Podnoszę 

Pewnie ci z Mensy mają ciekawsze zajęcia niż kafeteria.

Jest, Przemek. Ale niestety nie wykorzystuje potencjału.

Przemek kiedy byłeś na testach Mensy?