Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy to możliwe by wyrosło zdrowe dziecko mimo karmienia mlekiem sztucznym

Polecane posty

Gość gość
Gościu z 21.51. Co do wiekszej ilości probiotykiow w mm niz w mleku ludzkim to znowu sie mylisz. "Dane szacunkowe mówią o ponad 700 szczepach bakterii probiotycznych w mleku mamy dodatkowo zawierają oligosacharydy, mieszanki nie są takie bogate i zawierają raptem kilka szczepów i tez nie we wszystkich mieszankach można je znaleźć." http://www.mlecznewsparcie.pl/2016/02/analiza-specyficznych-skladnikow-mieszanek-mlekozastepczych/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam karmiona mm, bo inaczej się nie dało i jestem zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam takie argumenty jak wyzej." A ciocia Jadzia jadla mm i jest zdrowa, wiec kp jest bez sensu." A moj sasiad zadlawil sie skorka od pomidora, pomidory to mordercy. I tym podobna retoryka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noz ku'rwa mac to po co pytacie sie o zdanie skoro i tak wiecie ze wszyscy karmieni mm zdechna na raka i nie maja szans na normalne zycie i zdrowie?! Co za banda poj'ebow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie napisał, że wszyscy karmieni mm umra na raka, po co się unosisz gościu wyżej. Nie kumam tego. Wystarczy przytoczyc kilka danych i od razu jest się wyzywanym. Dlaczego podchodzisz do tego tematu tak emocjonalnie? Mm to nie trucizna przecież, nie mogłaś kp czy nie chciałaś to dalas butelkę. Jedno to znać fakty i argumentu i podjąć decyzję czym karmić dziecko a co innego specjalnie trolowac tu na forum. Powstalo tu kilka klamliwych postow o tym, ze mleko matki ma mniej składników czy probiotykow niz mm. Fakty zostały naprostowane to zaraz jesteśmy wyzywani od po...ow? To mam pisać, że mm jest idealnie tak samo dobre jak kp, oklamywac przyszłe mamy ktore czytaja to forum, żeby kogoś nie urazić. Jesteśmy dorosłe. Większość z nas podjęła świadomą decyzję czym karmić dziecko więc nie ma powodów do wyzywania. Szczegolnie gdu mikt mam dajacych mm tu nie wyzywa tylko podaje suche fakty o składzie mleka. Czyli jeszcze raz, karmienie mm nie znaczy że dziecko będzie chorowalo. Ale karmienie mm zwiększa ryzyko zachorowania na niektóre schorzenia. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie rozumiem o co Ci chodzi. Autorka zadała pytanie czy znamy przypadek, żeby dziecko karmione mm wyrosło zdrowe. No to ludzie odpowiadają, że znają i podają przykłady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla równowagi (bo czytam o zdrowych dzieciach karmionych mm i wylacznie chorowitych kp) - mój ponad roczniak, okaz zdrowia, karmiony piersią. Ja karmiona pół na pół - alergie od zawsze. Mąż tylko mm - to samo. Tak z najbliższego otoczenia, choć to oczywiście żadna próba statystyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie ma żadnego wpływu na zdrowie, mój pierwszy syn był karmiony piersią tylko przez miesiąc, później mm ,obecnie ma 11 lat i zdrowy jak byk ,drugi syn był karmiony piersią 9 miesięcy ,córeczka 8 miesięcy i oboje są równie zdrowi- choroby się ich nie imają. To chodzi o geny a nie o karmienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem, możliwe, jestem tego przykładem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie ze to geny ale kafeteryjne idiotki mysla ze kp to zloto plynace hahahaha a prawda jest taka ze kp to syf bo one gowno zra i gowno im z cyckow leci a mm to starannie dobrane skladniki ktore nigdy sie nie zmieniaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to nie ma znaczenia czym się karmi . Jedno i drugie mleko jest ok, nie otrujesz nim dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do m.modyfikowanego jak i do pokarmu kobiecego wkradają się zanieczyszczenia chemiczne wraz z pokarmem matki.W tych czasach najczęściej są to: jod, diotoksyny, metale ciężkie jak: ołów, kadm oraz herbicydy. Mleko matki to nie jest eliksir długowieczności i odporności na 100% :) Oczywiście w jakimś stopniu wspomaga ale pamiętajcie , że to przede wszystkim POKARM DLA NIEMOWLĄT. Co należy zrobić, aby mleko kobiece było jak najmniej zanieczyszczone: •nie jedz skażonych ryb •wszystkie owoce, warzywa przed jedzeniem starannie i dobrze umyj •nie jedz zbyt tłustych potraw. W tkance tłuszczowej odkłada się najwięcej toksyn. •ogranicz do minimum używanie środków chemicznych w domu, na działkach, w uprawach rolnych •segreguj śmieci. Nie pal odpadów w piecach, szczególnie plastików. •nie pal papierosów i nie przebywaj w pomieszczeniach dla palaczy •obieraj warzywa np. ziemniaki grubiej a marchewkę cieniej. W ziemniakach najwięcej toksyn jest w warstwie powierzchownej, a w marchewce dużo toksyn znajduje się w rdzeniu. •staraj się spożywać produkty ze sprawdzonego źródła •unikaj artykułów spożywczych głęboko przetworzonych •stosuj w swojej kuchni tylko naturalne przyprawy •zrezygnuj z gotowych dań w torebkach •chodź na spacery tam, gdzie jest czyste powietrze •nie kupuj produktów GMO (genetycznie modyfikowanych)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może kiedyś mleko matki było lepsze i zdrowsze ,dzisiaj jego skład pozostawia wiele do życzenia . Możecie zresztą sprawdzić zawartość toksyn i oddać mleko mm do analizy i mleko matki i porównać wyniki-będą takie same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bylam karmiona mm od pierwszych dni życia. Mam 28 lat, i jestem okazem zdrowia. Nie choruje, nawet nie pamietam kiedy bylam chocby przeziebiona. Aczkolwiek nie uważam, ze mm jest zdrowsze od kp. Swoje dziecko karmię piersia o 1,5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej niz sie klocic o te nieszczesne mleko przestancie tak przegrzewac swoje dzieci. W szkolach cieplo, a rodzice dzieciom rajatopy, podkoszulki,do pracy byscie sie tak nie ubraly, a dzieciaki biegaja w szkole lub na boisku.Czapki juz przy 15 stopniach, maly katarek juz nie puszcza na basen i na dwor, jak pada to dzieciaki nie wychodza na dwor, no nic dziwnego, ze dzieciaki ciagle choruja, a z mlekiem nie ma to nic wspolnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam wiele przypadków, gdzie dziecko karmione tylko modyfikowanym mlekiem jest zdrowe. Sama jestem takim "dzieckiem", a raczej byłam, do po moim porodzie straciłam całą swoją odporność i teraz często choruję, ale przez 30 lat wszystko było dobrze. A mój syn karmiony tylko moim mlekiem jest chorowity. Więc nie ma większego znaczenia czym dziecko karmione, jak ma chorować to i tak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylam od poczatku na mm, chorowalam cale dziecinstw. Poprawilo sie, gdy wcielam migdalki. Obecnie, po 30 roku zycia odpornosc znowu mam gorsza. Moja siostra na mm tez od poczatku byla zdrowa do 25 roku zycia i nagle zdrowie jej sie mocno posypalo. Moje dzieci kp malo choruja. Starsza nie choruje z wyjatkiem katarku. Mlodszy, w wieku przedszkolnym choruje bardzo malo. Zaczal przedszkole we wrzesniu, mial wirusa trzy dni, oprocz tego ok, odpukac. Mysle,ze kp jest bardzo wazne jako start ale inne rzeczy tez sie licza. Mamy kp, i kp dlugo zwykle sa dosc swiadome co do zdrowego stylu zycia, nie tylko kp ale potem tez zdrowo rozszerzaja diete. Czyli zamiast sloiczkow, domowe obiady, zamiast kaszek w paczce pelnoziarniste kasze, zamiast flipsa jakis owoc. Tak jest w srodowisku, w ktorym sie obracam. Nie mowie, ze w 100% ale zauwazylam taki schemat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×