Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bratowa podała uwaga kopytka na chrzciny

Polecane posty

Gość gość

Trochę patologią to mi zaleciało...gdybym nie znała brata to bym pomyślała że coś nie tak w tym domu. A ona bez skreowania postawiła na stole michę kopytek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kopytka czy kluski śląskie? Bo kluski się podaje czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie prowo, ale zapytam: Z czym te kopytka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubię kopytka! Super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uuuuu, brawo dla bratowej, że sama robiła chrzciny. My też robiliśmy wczoraj i poszłam na łatwiznę (były w lokalu). Zawsze podziwiam kobiety, które robią same tego typu imprezy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jakimś sosem mięsnym. Do wyboru były też kartacze z serem. Wg mnie wstyd podawać cos takiego gosciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie do autorki: pomogłas w przygotowaniach bratu/bratowej? Jeśli NIE, nie masz prawa komentować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam, że to żaden wstyd. Wstyd to zachowywać się tak jak Ty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pychota,pewnie były też dodatki,ale jak ktoś preferuje tylko mięcho,to ciężko było?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pomogłam bo to NIE MOJE CHRZCINY a ich. Wg was mozna podac wszystko do jedzenia? Szkoda ze obierek nie dała po ziemniakach jeżeli wszystko was zadowala. Uważam że dla pewnych uroczystości, należy się pochylić i zrobic dobre jedzenie a nie na odwal się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ktoś jest tu patologią to autorka tego obes,,ranego tematu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak pyry z którymi nie trzeba nic robić tylko obrać i wrzucic do gara to prestiż i lans, a kopytka przy których trzeba się narobić to patologia. Ja prdl skąd wy niektóre się urwałyscie? ja idę na chrzciny i jem co dają. Z chęcią bym kopytka zjadła, a ty z goowna problem robisz i doszukujesz się problemów na siłę. Typowa szwagierka suka o jakich tu niektóre zakładają tematy. Więcej bym takiego szmatławca do domu nie zaprosiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Puchacz Rolny no dokładnie mi zawsze jakieś gumowe wychodzą dlatego doceniam jak ktoś umie zrobić dobre, a uwielbiam jak nie wiem co!!! na komunii u mojego bratanka były kopytka, ziemniaki lub ryż do wyboru. Wszyscy kopytka jedli, nic nie zostało i też bratowa z mamą same robiły :D obsmazone takie z kapustą czerwoną podane i ze zrazami w ciemnym sosie! jesssssu jakie dłooobreee!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zjadłabym kopytka, ale nie chce mi się robić. Za dużo z tym pracy! Głównie gotuje ziemniaki lub ryż, ewentualnie kasze i gotowe :P namęczyła się bratowa :) docen to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pyszne sa kopytka z serem, mniam mniam, dajcie trochę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze z gulaszem :)) najlepsze :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wytrzymam jade na placka po węgiersku :)) z surowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale zołza i chamka z ciebie! Ja tam idę na uroczystość i mi wisi co dadzą byle dali :P Wiadomo że chińskiej zupki z chlebem nikt nie poda :P Natomiast byłam już na chrzcinach w formie grilla w ogrodzie gdzie były grillowane ryby, kurczak i kiełbaski, a do tego sałatki i bagietki i było super. Nikt głodny nie wyszedł. Czy to takie ważne co jest na talerzu jeżeli jest smaczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja biorę ślub w usc i nawet nie mam w planach obiadu w knajpie. I co mi zrobisz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oooo, fajnie. Zjadłabym dobre kopytka. Samej nie chce mi się robić a te sklepowe najlepsze nie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko nie przejmuj sie tu jedna i ta sama pisze przeciwko tobie. ten sam styl pisanie cię zdradza po raz kolejny cie mam. ja uważam tak jak autorka u nas kopytka to były w poniedziałek z niedzielnych ziemniaków. w życiu bym takiego zwyklaka nie podała gością na chrzciny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli podała kopytka z jakąś pieczenią, aromatycznym sosem, warzywami, to jak najbardziej jest to wystawne danie na obiad :D jeśli suche ze skwarkami, no to sory, ale trochę to nie licuje z powagą uroczystości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Za to tobie ktoś powinien podać słownik poprawnej polszczyzny :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może tak przestaniecie się klocic i podacie dobry przepis na kopytka , żeby były miękkie . Jestescie kobietami czy nie ? później zajrze :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak z ciekawości, jakie to jest "godne" danie na taką uroczystość? Schabowy z ziemniakami i kapustą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie można dawać za dużo mąki. Muszą się trochę kleić. Wtedy będą miękkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ja, znów ta zołza od poprawnej polszczyzny i ta pies tropiący- ze to niby jedna i ta sama osoba pisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaką powagą uroczystości? uroczystość to jest w kościele kurfa jaki poland z was niektórych wyłazi tylko te gary i gary i najważniejsze w tym dniu koryto i to co w nim będzie, bo jak to i tamto to git, a jak co innego choć równie smaczne to już be :o no ja nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że jedna i tama osoba. Nikt o zdrowych zmysłach nie podaje takich prostych potraw a potem by bronił je...porażka po całej linii, trzeba się trochę napracować nad chrzcinami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×