Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mammi3

12 latek sam w domu? Boje się!

Polecane posty

Gość Mammi3
Dziękuję za wasze odpowiedzi, niemiłe komentarze ignoruje. No właśnie boję się, że coś się może stać, różne dzieci mają pomysły, są ciekawe świata itd. Mieszkamy na 6 piętrze, dookoła kręcą się różni ludzie nigdy nic nie wiadomo. I to nie jest tak, że nie chce isc do pracy, tu chodzi tylko i wyłącznie o moje dziecko :( świetlica niestety nie wchodzi w grę, bo synek nie chce. Mówi, że chce wracać z kolegami do domu, tak jak wszyscy. Ze szkoły ma jakieś 450 m, ale musi przejść przez kilka *****iwych ulic, więc zawsze go odbieralam samochodem. Nie wiem co mam zrobić już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej do 30tki odbieraj go samochodem. Do szkoły średniej też zawóź bo przecież po drodze jakiś dealer może się zdarzyć. A i na podwórku może mu wpaść coś głupiego do głowy więc mama do piaskownicy z nim. I piosenki śpiewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rany do 10 53 nie wiem co Ci napisać niby nie masz problemu a jednak go masz :-( Ado autorki to idź się Yebnij w pusty łeb bo g****oburza nie wyszła to próbujesz jeszcze jakieś żałosne komentarze żal mi ciebie trolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"....gość dziś Nie odbieram mu dzieciństwa, ja je mu ofiarowuje. Co jest złego w tym że razem jestesmy w kuchni, on obiera warzywa, ja kroję do zupy i śpiewamy nasze piseenki, a nawet potrafimy razem zatańczyć do nich......" Padłam :D Ty nie jesteś zdrowa... :) mój 12 letni syn też mi pomaga w kuchni, ale wstydzilby się ze mną śpiewać a co dopiero tańczyć. I zostaje w domu codziennie sam na 4h. To już duży chłopak!! Koledzy się z niego nie śmieją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"......świetlica niestety nie wchodzi w grę, bo synek nie chce. Mówi, że chce wracać z kolegami do domu, tak jak wszyscy. Ze szkoły ma jakieś 450 m, ale musi przejść przez kilka *****iwych ulic, więc zawsze go odbieralam samochodem....." Haha "synek" ma 450 m do szkoły a Ty go wozisz samochodem? Normalna jesteś? :D Daj chłopakowi integrować się z dziećmi. Tym bardziej, że Ci mówi, że chce wracać z kolegami do domu tak, jak wszyscy. Widzisz - jak wszyscy - nie zastanawia Cię to, że wszyscy chodzą samodzielnie?? Czas odciąć pępowinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na integracje będzie miał całe życie. Do tego wiadomo że chłopacy namawiają się na złe rzeczy. On zreszta i tak woli być ze mna w domu. Mamy czas aby usiąść razem, pobawić się, a czasami jak mnie prosi to czytam mu książkę. To jest ta wartość dodana w byciu razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mylisz się. Jesli nie zintegruje się z dziecmi to będzie odludkiem. Dzieciaki nie lubią "innych". Woli być z tobą, bo się właśnie z nimi nie zintegrował. W tym wieku to normalne dziecko ciągnie do rówieśników. Ucz go tak, żeby umiał odmawiać kolegom złych rzeczy. Czy ja dobrze słyszę? "Pobawić się"? Czytasz mu książkę? Nie wierzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boli was to że mam z synem taką wspaniała relację. Co jest dziwnego w tym co napisała? Siada obok mnie na kanapie, biorę książkę z bajkami i mu czytam - nie czytałyście swoim dzieciom? Podobnie z autami bawimy się w wyścigi, budujemy fort z klockow, gramy w balony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponysl o dzieciach ktore walczyly w powastaniu!!! Ile mialy lat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mammi3
Widzę, że ktoś przejął mój temat :( ale przynajmniej widzę, że nie jestem nienormalna jak wiele z Was myśli! Są matki, które też są związane ze swoimi dziećmi i dbają o nie! Synek jest jedynakiem, długo staraliśmy się o niego i nie dopuszcze do sytuacji, że coś mogłoby mu się stać, nie przeżyła bym tego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mammi3
gość dziś Ponysl o dzieciach ktore walczyly w powastaniu!!! Ile mialy lat??? O czym ty w ogóle piszesz? To nie o tym temat :o nie rozmawiamy o przeszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytasz bajki 12-latkowi? ja w tym wieku czytalam S.King'a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam mu bajki babci gąski, on uwielbia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahhah to niemozliwe. Dziewczyny, to musi byc prowo bo jak inaczej? 12latek spiewa podczas gotowania z mamuska a ta mu czyta bajunie o gasce? Albo trzeba to zglosic do opirki spolecznej albo na policje. Bo albo go uposledza na cale zycie albo jeszcze go g****i!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierze w to. ze nastolatek slucha jakis p*****l o gasce... no chyba ze po wypaleniu 5 jointow :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli wy macie złe kontakty ze swoimi dziećmi to wasza sprawa, ale ja z moim synem mam wzorowe. Zwierza mi się ze wszystkiego, ja jemu tez, jesteśmy dla siebie przyjaciółmi. Widze że nie znajdę tu zrozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to nie sa wzorowe kontakty tylko chore relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musze sie upewnić, ta jedynka z przodu to przez przypadek. tak? Syn ma 2 lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę że spragnione jeżdżenia po kimś mamuśki sobie znalazły nową "ofiare". Trzeba dzieciary uczyć samodzielności żeby móc ciężko pracować na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no... to musi byc zart. Nikt nie ma takiego chorego mozgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, syn ma 12 lat, dokładnie 12 lat i 8 miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 latka ze szkoły odbierasz? Ten chłopak nie wstydzi się ze tak starego konia odbiera mamusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wsytdzi się, ale co moze zrobić? Swietlica w szkole jest przeznaczona dla dzieci w klasach 0-3. Nie slyszałam, aby normalny 6-klasista siedział w świetlicy. Moja córka jest w 5 klasie od dawna wraca sama ze szkoly. W tej chwili siedzą we 2 z kolezanka, odgrzały sobie obiad i organizuja sobie czas. jestem spokojna, bo wiem na co je stać. Nie bawia sie, bo dzieci w tym wieku nie bawia sie zabawkami, chyba że elektronicznymi. Powiem tylko jedno, nie chcialabym nigdy w życiu byc twoja synową i mam nadzieję, ze dozyjesz w zdrowiu do swoich 50-tych urodzin, bo inaczej twój syn sobie nie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej do 30tki odbieraj go samochodem. Do szkoły średniej też zawóź bo przecież po drodze jakiś dealer może się zdarzyć. A i na podwórku może mu wpaść coś głupiego do głowy więc mama do piaskownicy z nim. I piosenki śpiewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie nie widze dlczefo wy nie chcecie bawic sie z dziecmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja 12 letnia córka zostawała nieraz z 5 letnim bratem. Odgrzała mu obiad, pobawiła się z nim. Nie było to długo, ale ze 2 -3 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę w to co czytam! 12 lat, 5 klasa podstawowki a ta boi się zostawiać dziecko na 4 godzinny dziennie :-/ Współczuję Twojemu synowi,naprawdę bo wychowujesz kalekę życiową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jak mialam 13 lat to po szkole odbieralam 3letnia siostre z przedszkola, szlysmy razem do domu, wyprowadzalam psa i siedzialam z mloda do 18:00 az rodzice z pracy wracali... a ta 12latka ze szkoly samochodem odbiera bo ma az 450 metrow do przejscia, nie wierze kuwa, to musi byc troll...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej troll:) moj syn konczy w lutym 12 lat , do szkoly chodzi i wraca sam od 2 klasy bo maz zmienil prace i nie mial czasu go wozic , sam w domu siedzi od jakos tak 9 roku zycia i sam sobie jedzenie ogarnia , obiad odgrzeje w mikro , kanapki zrobi a jak ma ochote to idzie kupic sobie pizze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też myślę ze to prowo, to ja w podstawowce w 2 klasie zapierniczałam do szkoły kilometr, nieraz siedziałam sama w domu ,a chłopak ma już 12 lat!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×