Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do matek nie pracujacych, nie boicie sie, ze w przypadku wypadku albo smierci wa

Polecane posty

Gość gość
gość dziś haha tak, kurki domowe agresywne, tylko ciekawe kto te tematy zaklada w kółko albo o bratowej, która nie pracuje, albo ten ? Ktos tu się próbuje dowartosciowac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wtedy przyjdę do Ciebie na utrzymanie, skoro tak się martwisz o mnie i czy znajdę pracę to chyba mi pomożesz? hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Pytanie zostalo normalnie zadanie. Wystarczy odpowiedziec np. mamy milionowe oszczednosci i do konca zycia nie musze pracowac / licze na pomoc tesciow i rodzicow/ przekwalifikuje sie/ pojde do biedronki/itp itd. X Moja odpowiedź brzmi. A co to cię obchodzi?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś więcej niż Twoja marna praca jako popychadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moja zajmij się mężem bo twierdzisz w innym temacie że zdradzają tulko kury domowe a jak będziesz siedzieć ciągle na kafe i się dowartościowywać to i Ciebie to spotka. Lepiej go pilnuj!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok,to wersja jak umrze. A jak Cie zostawi to co? Masz oszczednosci? Okej, podzial majatku w razie rozwodu, ale rozwod nie trwa dwa dni, moze sie ciagnac miesiacami,z czego bedziecie zyly? Pytam serio bez zlosliwosci. Bo wiem ze nie kazdy oszczedza, to kwestia charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdę sobie innego co będzie mnie utrzymywał haha : D Ty ze swoim wyglądem cale życie będziesz zapierdalać na kasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś to że Ciebie zostawił to nie dotyczy każdej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie w tym temacie widac jakie kobiety nie pracujace sa agresywne. Co do wysmiewania sie z pan na kasie..wiecej szacunku do innych drogie panie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tu widzę jakaś hejterke, która miesza. Co to ją obchodzzi. A wy robicie błąd odpowiadając hejterce trollicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli tak boisz się każdej ewentualności to nigdy żadnej decyzji nie podejmiesz: a może mąż odejdzie, może dostanę raka,a może w drodze do pracy potrąci mnie samochód i siedząc na wózku inwalidzkim będę żałować, że nie siedziałam w domu z dziećmi... Oczywiście, że mogą nas spotkać różne nieszczęścia, ale nie unikniemy ich - trzeba temu stawić czoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem w czym problem. W podbramkowej sytuacji nalezy zakasac rekawy i szukac rozwiazania. Kazdy ma na siebie inny pomysl i inny plan, inne mozliwosci. Jesli nie znajduje sie pracy w kraju, to szuka sie za granica. Wedlug mnie, kobieta pracujaca w domu, ma wieksza szanse na rozwoj, na swoje hobby, na zadbanie o siebie i rozpieszczanie meza i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak pracuje, no i tak musze sie przyznac, zazdroszcze kobietom nie pracujacym. Tez chcialabym aby, moim zmartwieniem bylo to jaki serial obejrze, co ugotuje na obiad. Chetnie wrocilabym sobie do lozka po zaprowadzeniu dzieci do szkoly a tu trzeba pracowac. Mimo wszystko, przynajmniej nie jestem darmozjadem. Jasne, zaraz napiszecie, ze maz zajmuje sie zarabianiem a zona zajmuje sie ogniskiem domowym. Z tym, ze gdy dzieciak siedzi caly dzien w szkole a gotowanie zajmuje maksymalnie 2 godziny, jesli ktos chcialby szalec, to niestety ale dzien jest przebimbany... I nie piszcie, ze codziennie robicie generalne sprzatanie i jezdzicie na targ po swieze produkty. Nawet i to mozna zrobic przed albo i po pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W razie jego śmierci znajdę sobie drugiego męża. I po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Rób sobie co chcesz ale nie wmawiaj że każda kobieta nie pracująca to darmozjad. Darmozjad to np osoba która mieszka w wieku 30 lat z rodzicami, nie pracuje i bierze od nich kase na swoje zachcianki. Jeżeli tak się czujesz przy swoim mężu to jest to przykre i należy Ci współczuć. Małżeństwo to związek 2 ludzi - partnerów. Twarzą wspólne gospodarstwo domowe ustalając co jest dla nich najlepszym wyjściem. Dla niektórych jest to podział kobieta w domu facet w pracy. Nigdy nie czułam się darmozjadem bo nigdy tego nie usłyszałam i nie odczułam ze strony męża. Wy widocznie macie wypominany każdy grosz, każdą kromkę chleba więc czujecie się że okradacie własnego małżonka. Przykre ale kobiety same wychodzą za takich cebulaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ty ze swoim wyglądem cale życie będziesz zapie**alać na kasie." A Ty ze swoim jak widac musisz siedziec w domu, bo nikt by Cie nie zatrudnil...Normalnie zadaie pytanie nikogo nie obrazajace wiec nie wiem czemu sie rzucasz. :\ To tylko pokazuje jak zakompleksione sa z Was kobiety. Na zewnatrz udaja ze maja super zycie, a w srodku az je skreca. Widac po waszych reakcjach - agresja, wyzwiska, tak sie zachowuja ludzie, ktorym trafi sie w czuly punkt. Wspolczuje Waszym mezom/partnerom. Pozdrawiam NORMALNE kobiety - zarowno pracujace jak i niepracujace. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam przerwu 10 lat w CV bez problemu znalazłam pracę. zrobiłam kurs opiekunki w żłobku i trzy żłobki się do mnie odezwały. X Jak widać musiałaś zrobić kurs, aby dostać robotę. Tak swoją drogą, do pracy z dziećmi wystarczy tylko kurs? Dziwne. xx W razie jego śmierci znajdę sobie drugiego męża. I po problemie. x A jak cię nikt nie będzie chciał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zesrajcie sie a my i tak bedziemy siedzieć w domu haha jak dobrze wstać o 9:00 mąż mnie utrzymuje i rozpieszcza i daje pieniążki na zakupy żebym sobie humor poprawiła. A wy zapierdalać w robocie ktoś musi robić na 500+ :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeviez kury domowe to same supermodelki o IQ 200 haha. Mnie jest autentycznie zal ze w 21 wieku ktos swiadomie lubi siedziec w domu na czyjej lasce. Takie osoby dziczeja co widac po agresji niepracujacych Pan. Nie pracuja wiec nie znaja wartosc****eniadza, ktoras smiala sie z pracy na kasie. Tacy ludzie sa mentalnie ubodzy, naprawde wam wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedne kobiety rzucaja sie na ogladanie serialu, inne robia cos dla siebie. Ja np. nie pracuje i mamy duzy dom, ogromny taras pelen roslin i na samo ich podlewanie dziennie trace pol godziny. Do tego sprzatanie codziennie, pranie, mycie podlog, strasznie sie u nas kurzy, praktycznie codziennie na sprzatanie domu trace jakies 3 godz. Lubie kiedy wszystko jest poskladane i wyprasowane, ale nie jestem pedantka. Do sklepow mam kawalek, na zakupy trace czas... Do tego codziennie cwicze minimum 2 godziny i dbam o swoj wyglad, lubie rozpieszczac moja rodzinke i gotowac fajne zdrowe jedzenie. Nie wiem kiedy inne kobiety maja czas na nic nie robienie, bo ja jak wstaje rano to siadam wieczorem. Lubie spedzac czas z mezem, kiedy wychodzimy razem, lub po prostu odpoczywamy w domu. On bardzo docenia fakt, ze dbam o ognisko domowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On Cie nie rozpieszcza, kupil sobie jak zabawke. Jak ma dzien wyplaty juz pewnie czekasz z wypietym tylkiem co nie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do osoby z 21:26 dzziekuue za kulturalna odp, jedyna normalna z niepracujacych. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś tak robimy to jak chce w każdej pozycji. 4 razy w roku wakacje a Ty co paszczurku chłop cebula i ledwo do pierwszego starcza ? Nawet jakbyś chciała dac to nikt nie weźmie haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pipa nie mydło nie wymyśli się .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tak zmyslaj dalej, a teraz cip cip kurko szykuj d***la :D jakich komenf Cie nauczyl jeszcze? Podasz lape?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie moim zdaniem bez sensu i zadane, żeby znowu się kłócić. Było już co najmniej z 10 podobnych tematów, gdzie odpowiedź udzielilo mnóstwo kobiet a dalej jest to walkowane.wystarczylo jakby autorka starszy temat przeczytała i miałaby odpowiedź na swoje pytanie. wiesz co ja zrobię jak mąż umrze? Dostanę pieniądze z jego ubezpieczenia, dzieci rentę po ojcu, teraz jest 500 plus a i o pracę nie muszę się martwić jak co, bo ostatnio po 15 latach dostałam 2 oferty pracy, mogłam wybierać gdzie mi się lepiej będzie pracowało, a w tym tygodniu odezwała się następna firma, bo rozeslalam we wrześniu cv szukając czegoś po takiej przerwie. Pracy nie brakuje. A jak mąż mnie zostawi to tak jak wyżej. Majątek dzielimy na pół, alimenty na dzieci plus zakazać rękawy i pracować bede. Nie martwcie się o niepracujace.po. Tyle lat żyjemy sobie spokojnie, bez spiny, mamy czas na wszystko na naukę, doszkalanie, więc jak przyjdzie czas, że coś się stanie damy radę. Mamy więcej siły niż myslicie i nie jesteśmy tak wypłacone, jak kobiety, które zasuwaja przy dzieciach i w pracy na dwa etaty. Spokojnie sobie poradzimy a wam nic do naszego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, on daje kartę kredytową a jak ugotuję obiad raz w tygodniu to mi do stóp pada. Ty tak nie masz? Biedna, nie wszyscy mężowie wydają komendy i traktują żonę jak psa. Zawsze możesz odejść od niego ale kto taką szkarade będzie chciał? Wiedźma z wyglądu i charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:45 Nie kazdy czyta starsze tematy. Ja mam np wlasna firme ale ja jestem nerwus i choleryk i nie usiedzialabym w domu. To chyba kwestia charakteru. Sa normalne kobiety jak ty a sa i pustostany jak ktoras wyzej co jej celem sa zakupy i obrazanie innych. Ot taka nasza roznorodnosc, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wypowiadam się w takich tematach i myślę że większość sie ze mną zgodzi. Nienawidzę kobiet które siedzą w domu bo to niesprawiedliwe że jedne nie muszą pracować, wstawać a ja muszę tyrać :( przyjdę z pracy to zamiast odpocząć to muszę ogarniać dom!!! A one siedzą w domu i mąż je utrzymuje a powinien wywalić z domu i zainteresować się taką pracowitą kobietą jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×