Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do matek nie pracujacych, nie boicie sie, ze w przypadku wypadku albo smierci wa

Polecane posty

Gość gość
Zazdroszczę tym co nie muszą codzienne wstawać i pędzić do pracy. Ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie nie mieć własnego źródła dochodu. Być zależna od faceta. U mnie jak coś pójdzie nie tak to biorę torebkę i wychodzę. A jak się jest od kogoś zależny to nie masz za bardzo wyjscia i jesteś udupiona z jednym facetem do końca życia. Nawet drugie męża nie znajdziesz bo kto będzie chciał wziąć łaskę i na nią robić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DO gość dziś Mąż jest policjantem z 15 letnim stażem -dzieciom i mi należy się renta rodzinna. Do tego 500+ na dwójkę dzieci PASOŻYT !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:22 nie przeczytalas ze zrozumieniem. Napisalam, ze ja osobiscie majac dzieci w wieku szkolnym, ktore siedza praktycznie wiekszosc dnia w szkole, czulabym sie jak darmozjad( co ja bym miala w tym czasie robic sciemniac, ze sprzatam czy moze siedziec 8h przy garnkach, zeby nie bylo czas na kino czy restauracje zostawiamy na wieczor, dzwonie po opiekunke i nie ma pb). To nie czasy, gdy w domu bylo 5 czy 8 dzieci i matka caly czas musiala sie nimi opiekowac, bo gdy jedne byly w szkole kolejne sie rodzily. Gdy dzieciaki chodza do szkoly a ktos jest w miare poukladany i sam uczy dzieci porzadku, to powiedz mi ile ty masz sprzatania? Zeby nie bylo sama w domu rodzinnym mialam 200m2 i codziennie bylo czysto a wieksze sprzatanie sie robilo raz na tydzien. Ktos szykuje jedzenie, to po sobie sprzata; po skonczonej zabawie, dzieci robia porzadek itp itd. Moze wam tak wygodniej wychowac dzieci i meza na balaganiarzy i flejtuchow, to wtedy mozecie sie tym zaslonic, ze przeciez jest tyle sprzatania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd Ty wiesz jak my dzieci wychowujemy??? Skąd wiesz że to flejtuchy?? Jesteś jakaś niewyżyta to idź na boks a nie obrażasz ludzi na forum. Ty musisz ściemniać ja nie muszę zdawać raportu ze swojego dnia tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CIEKAWE CO NA TO WASI MĘŻOWIE JA PIERD....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:18 z tego co czytalam matki nie pracujace, caly dzien gotuja pysznosci, sprzataja ( po tym wnosze, ze nie jest czysto, bo kazdy po sobie nie sprzata), no i reszta dnia na pasje tzn. seriale, kafe, czytanie ksiazek, basen, malowanie obrazow, zajmowanie sie kwiatami*, itp. * wybierz wg uznania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 3 lata bylam na wychowczym i serio nie wem jak ktos moze tak cale zycie siedziec w domu. Dzieci w przedszkolu, maz w pracy topco można caly dzien samemu robic w domu. Jak kazdy sprząta po sobie to wystarczy raz w tyg ogarnac dom. No i co dwie wyplay to nie jedna:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.21 Wiesz co na to nasi mężowie? Bardzo zadowolony mój mąż, bo sam wychował się przy matce pracującej, ktora na nic czasu nie miała, wiecznie zdenerwowana i wiecznie narzekająca, że zmęczona. Zadowolony, ze nasze dzieci mają zupełnie inne dzieciństwo niż on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co nasi mężowie na to? Nie interesuj się bo kociej mordy dostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.24 Kosmetyczka, basen, siłownia, paznokcie, fryzjer. Mam czas na takie rzeczy, żeby zadbać o siebie. Wiem, ty powiesz, że też masz na to czas. Ale ja mogę iść do fryzjera, gdy moje dzieci są w szkole. Jak wrócą jestem już w domu, mogę pomóc odrabiać lekcje czy poza wozić na zajęcia dodatkowe. Nie sprzątam co dzien, nie latam ze szmatką bo szkoda moich dłoni i paznokci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:21 jesli masz dzieci w wieku szkolnym, to o czym w tej chwili napisalas? Dziecko jest wiele godzin poza domem, w tym czasie mozna chocby pracowac na pol etatu. ... ok, rozumiem lenistwo nie pozwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie do kosmetyczki i fryzjera chodzi sie codziennie a co tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego te co pracują są takie obeznane w zdradach. Wyglądają jak fleje, padają na pysk i zero czasu dla męża a potem płacz że zdradził i jeszcze obrócą kota ogonem że ich to nigdy nie spotka bo one PRACUJĄ. Pokazały swojemu panu że nie są darmozjadami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.29 a widzisz. I tu wychodzi twoje czytanie. I na tym takie tematy i podobne leżą. Pisałam wcześniej, że od września po 15 latach siedzenia z dziećmi znalazłam pracę. 3 firmy się do mnie odezwały po złożeniu cv. Luka w cv w dzisiejszych czasach to ściema. Ludzi do pracy brakuje bo masa wyjechała za granicę. Więc nie oceniaj, bo słabo ci to wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.32 Wiesz jak kogoś stać jak mnie, to naprawdę można codziennie chodzić do fryzjera i kosmetyczki. Żaden wstyd. A zabiegi sama przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to wstyd cale zycie byc na czims utrzymaniu. Rodzice , maz a jak maz zostawi to takie baby wisza na swoich dzieciach. Zawsze na kims pasożytuja byle nie pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.45 Ale tutaj mało która całe życie jest na czyimś utrzymaniu. Żartujesz sobie? Na kafe jak matka chce iść po roku na wychowawczy żeby oddać dziecko do przedszkola jak będzie miało 3 latka, już jest wyzywa a od pasożyta. A te 3 lata dziecka to nie jest kobieto całe życie. Nawet 5 czy 7 lat życia dziecka to nie jest całe życie.ogarnij się. Do emerytury jeszcze zdąży się taka kobieta napracować zawodowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz nie muszą to nie pracują, a jak mąż umrze to jaki będą miały problem by iść do pracy..? do biedronki czy lidla zawsze się dostaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Darmozjad to np osoba która mieszka w wieku 30 lat z rodzicami, nie pracuje i bierze od nich kase na swoje zachcianki. xxx A jeżeli ta osoba sprząta i gotuje obiady? To też jest darmozjadem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"codziennie na sprzatanie domu trace jakies 3 godz. Lubie kiedy wszystko jest poskladane i wyprasowane, ale nie jestem pedantka. " xxx Dobre. 3 h dziennie sprzątasz dom i nie jesteś pedantką? Widać nie potrafisz sprzątać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak z ciekawości. Jak doszkalacie się siedząc w domu, nie praktykując zdobytej wiedzy w pracy, że mogłoby mieć to taką dużą wartość dla potencjalnego pracodawcy? Serio pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mąż nadrabia przy tobie braki dzieciństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mam ubaw haha pracujące atakują bo są sfrustrowane a nie pracujące się tłumaczą bo chcą mieć poczucie że nie są darmozjadami. I jedne i drugie siebie warte hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego te co pracują są takie obeznane w zdradach. Wyglądają jak fleje, padają na pysk i zero czasu dla męża a potem płacz że zdradził i jeszcze obrócą kota ogonem że ich to nigdy nie spotka bo one PRACUJĄ. Pokazały swojemu panu że nie są darmozjadami. xxx No ja pracuję i rzeczywiście czasem padam na pysk. Ale do "fleji" mi daleko bo moje stanowisko wymaga naprawdę dobrego i eleganckiego wyglądu. Paznokcie, kosmetyczka, figura i nienaganny strój musi być :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy dalej tu siedzicie i klepiecie jedno i to samo?? Wszystkie jestescie żałosne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Na moje to obie strony atakują: sfrustrowane niepracujące i sfrustrowane pracujące. Są siebie warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę macie ochotę tłumaczyć się ze swojego życia jakiejś Grażynie z internetu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam troje dzieci, dom. Najmlodsze w przedszkolu. Mam wykształcenie wyższe, zainteresowania.Nie pracuję. Stać nas na wszystko. Jestem zadbana, codziennie siłownia więc figura top klasa. ;) Lubię dobrze ugotować,upiec ciasto dla męża. Uwielbiam seks, i wspólne prysznice gdy mąż wraca po pracy. Nie muszę chyba pisać, co o tym mysli mąż. Pozdrawiam wszystkie pracujące i niepracujace. Peace ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłe panie, proponuję odwiedzić PZU, albo zadzwonić po doradcę ubezpieczeniowego. Wystarczy mądrze się ubezpieczyć, wtedy nie trzeba się martwić, bo dostaniesz 50 tys. albo jeszcze lepiej, jednorazowo, a resztę kasy zainwestują, doradzą, co i jak, żeby kasa za nieboszczyka męża przynosiła zyski. Każdy normalny człowiek ubezpiecza się porządnie, grupowo w pracy i jeszcze ze 2, 3 inne polisy czy polisolokaty. Ludzie mylą ubezpieczenia z nędznym zasiłkiem pogrzebowym z ZUSu, a to nie to samo. Plują się te, co za marne grosze muszą pracować i znosić chamstwo, upodlenie w pracy. Najpierw się zakłada rodzinę z jakąś popierdółką, a potem płacze i obraża te, które stać żeby nie pracowały. Jak ktoś chce siedzieć w domu i pierdzieć w stołek jego sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz Ci napiszą że się sprzedajesz mężowi żeby nie pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×