mąż nie chce zostawać z dzieckiem

długo staraliśmy się o dziecko, wkońcu kiedy córka przyszła na świat, oboje z mężem stwierdziliśmy że zostanę w domu najdłużej jak się da, po urlopie macierzyńskim dogadałam się z szefową że mogę pracować w domu na pół etatu, więc dokładam się do domowego budżetu, mamy wspólne pieniądze i w tym temacie zawsze byliśmy zgodni, problem w czym innym, otóż mój mąż (zakochany w córce) kąpie, przebiera, chodzi na spacery, kiedy usłyszał że chciałabym wyjsć z koleżankami do kina , strasznie się zdziwił , że po co ,że dlaczego tak późno (o 18 seans)że możemy iśc we trójkę gdzieś, strasznie mnie to wkurzyło bo mała ma 2 lata i nigdzie nie wyszłam od tego czasu z domu nawet na kawę z koleżanką takie jakieś babskie wyjście, wiadomo zdarzało się że do dentysty czy lekarza poszłam, lub na zakupy wtedy mała była tatą, ale on jest zdziwiony jak ja mogę chcieć wyjść gdziekolwiek bez dziecka i niego, jego argumenty to że ona mnie kocha bardzo i cały czas mama i mama, ja też kocham swoje dziecko ale chciałabym wyjsć chociaż raz do kina , macie podobnie??

Czy Twój mąż ma kolegów?

Powiedz to samo co tutaj i po prostu wyjść. Ze zdziwienia jeszcze nikt nie umarł

Ma kolegów,ale jest typem domatora,nie sądziłam ze po porodzie będzie miał problem żebym raz na rok wyszła z domu,właściwie to raz na 2 lata