Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tak dziś powiedział do mnie mąż. Nie widzę już sensu tego związku. pomocy

Polecane posty

Gość gość
dziś brak stanowczej reakcji więc będzie sobie pozwalał na coraz więcej... przykro mi, lepiej odejść, szkoda życia na niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trolice . Denerwujcie sie na facetów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy ma prawo doradzić ale niestety jak ktoś napisze coś nie po czyjejś myśli to od razu afera i wyzywanie . Kazdy ma inne doświadczenia w życiu i inną sytuację. To autorka zdecyduje które rady wziąć sobie do serca. Komentarze o seksie są poniżej pasa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wody w krainie jest dosyć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jeśli mąź po zawodówce pijany to go trzeba wyrzucić . A kiedy ostatnio przytuliłaś sie do niego . Napewno przed porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1:43 dokładnie. Jak nie masz gdzie odejść to nie spakujesz się z dnia na dzień... sama przechodziłam przez etap toksycznego związku. Wybaczałam wiele dla dobra dzieci. Miarka się przebrała kiedy zaśmiał mi się prosto w oczy że ma kogoś... wtedy się usamodzielniłam i zostawiłam dziada. Dzisiaj jestem szczęśliwa, Tobie autorko też radzę zacząć od szukania pracy, własnego kąta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość mgr
Ja odczuwam prowokacje . Autorce sie nudzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak odejdź bo i tak mu nie dasz tyle radości co kochanka a ty sobie bobra czochraj ile wlezie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 dni okres 7 dni kłótnia. 7 dni zmęczona 7 dni głowa boli . Jesli to jest luty to pozamiatane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej złośliwe baby są od 40 do 60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak widzę ten debilizm jak jedna drugiej do gardła skacze to rzygam tym forum. Wyzwiska lepsze niż pod sklepem nocnym, po co? Żeby sobie poprawic humor, zapewnić rozrywkę? A już najbardziej razi jak taka tępota myśli że pozjadała wszystkie rozumu i będzie atakować każdą wypowiedź...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak takie mądrale tu piszą jak ta dziś i jeszcze wmawia że ja każe autorce z balkonu skoczyć z miłości... Gdzie ja to napisałam... ?? czytam już któryś raz i nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jesteście głupie trolice . Ja to wymyśliłam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
02:01 marne prowo do kłótni, olewam takie siksy. Będzie sobie dopowiadać żebyś jej odpisywała a ona będzie miała co robić. A przy okazji kogoś zdenerwuje i będzie się cieszyć. Taki urok trolicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej złośliwe są kafeterianki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babinki po zawodówkach albo po 8 klasowych podstawówkach albo wieczne gimbuski . Sprzątaczki bezrobotnne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kafeterianki to proste baby na dwóch nogach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale zrobiłaś zamieszania ,teraz ty śpisz a ja sobie bobra czochram .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość  kogut
Czy wy kobietki często czochracie bobra i czy czochranie bobra jest przyjemniejsze od seksu we dwoje.???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bardzo lubię czochrać bobra jak ty to nazywasz . Codziennie 3 razy . nie lubię facetów wole sama to zrobić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak samo jak ty . Tylko ze ja mam elektryczny wibrator . Teraz jest taki zwyczaj ze koleżanki kupują wibratory na 18 nastke .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet jest potrzebny tylko do zarabiania kasy . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Która kafeterianka nie czochra bobra niech napisze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patologia z was taka lekka w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ameby z was umysłowe.ja zaraz po pierwszym poscie autorki widziałam ze to prowo,a wy załosnie łykacie.ale ona jest chyba modką-90 procent prowokacji tutaj jest jej,tematy maja powodzenie,a gdy realni ludzie piszą o trealnych problemach macie w dupiue

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko znam te klimaty. Może mój mąż nie użyłby dokładnie takich słów, ale też jest dobry ancymonek. Jest to typ choleryka który jak źle się dzieje lub wzrasta jakieś napięcie to musi się wyładować słownie i to jest jego sposób na stres. Niestety. Taka cecha plus nienauczenie interesowania się domem to zły materiał na męża. U mnie po jakiejś akcji jest tak że nie odzywam się dopóki nie przyjdzie mnie przepraszać (czasami jest to bardzo trudne bo wspólne mieszkanie wymusza uzgadnianie pewnych rzeczy) oraz czekam też na jakieś dogadanie się w danej sprawie albo urządzam karczemną awanturę i grożę rozwodem, wyprowadzką. Na razie to troche działa, chociaż wskazane jest mieć zaplecze niezależności w tych kłótniach, takie jak np. możliwość mieszkania gdzie indziej. Taki typ nie może się czuć zbyt pewnie. Generalnie to co jakiś czas myślę o rozwodzie, chociaż jeszcze ciągniemy ten wózek. Sytuacja z małym dzieckiem jest taka że nie da się z dnia na dzień odejść, gdy dzieje się źle, szczególnie przy braku pracy, więc kobieta jest niejako uwięziona. Musi cichaczem walczyć o swoją przyszłość, o to by bytowo, materialnie zdobywać siłę konieczną do odejścia. Chodzi o techniczną zdolność, nawet nie mówię o emocjonalnej. Są mężczyźni którzy średnio nadają się do małżeństwa i do ojcostwa tylko nie wszystko idzie czasem do końca wyczuć jaki kogo czeka los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja raz na jakis czas jestem niemota, niedojrzala gowniara, syfiara...bo mi sie czasami na prawde nie chce samej ogarniac 70 metrów, na ktorych burdel sie sam nie robi. I ja go tez sama nie robie. Nie siedze w domu. Wstaje o 7. Wracam jest 18. Serio czasami mam dosc wszystkiego i potrafię 3 dni palcem nie kiwnac to w tym domu jest istny armagedon. Na szczescie nie jestesmy malzenstwem i raczej nim nie zostaniemy, po ostatniej awanturze zyjemy jak wspollokatorzy. Najgorsze jest to, ze ja mam syna, ktory moze bardzo mocno przezyc nasze rozstanie i przeprowadzke. A i na mojej psychice sie to odbije na pewno...jestem zdruzgotana. Nawet nie wiem gdzie mialabym isc i z czego zyc bo samej na wynajmie to mi braknie na zycie zwyczajnie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:32 To dobrze, że są osoby które wiedzą o co mi chodzi. Wczoraj rano wstał i odzywał się trochę jakby nigdy nic (stały motyw) ale ja zdecydowałam ze nie zamiotę pod dywan takiego traktowania choć w przeszłości mi się to zdarzało gdy zaczynał się odzywać i dążyć do kontaktu. Tym razem jednak przegial ostro. Powiedziałam mu ze nawet mu głupio nie jest, na co wpadł w kolejny szał, powiedział ze nie ma za co przepraszać bo każde słowo jest prawdą (!) A po wymianie kilku zdań stanowczych z mojej strony, rzucił mi w gniewie jak nigdy, pełen nienawiści (nigdy go takim no widziałam! !!) "ZWIĄZEK Z TOBĄ TO BYŁ NAJWIĘKSZY NAJWIĘKSZY! !!!! BŁĄD MOJEGO ŻYCIA! !! TY NIEROBIE, TY ZERO!!! - od teraz ja juz nadziei nie widzę. Nic z tego nie będzie. Zbieram szczękę z podłogi bo nie wiem za co te obelgi. Za to ze byłam zła o nieslownosc! O brak pomocy przy dziecku Gd jestem sama świeżo po chorobie a mały chory. "W OGÓLE NIE DOCENIASZ POŚWIĘCENIA INNYCH LUDZI! MÓJ KOLEGA NIE MÓGŁ W PIĄTEK ZROBIĆ SPOTKANIE WCZEŚNIEJ! !!! A TY SIĘ PIENISZ BO JESTEŚ NIEROB ANI DO DZIECKA ANI DO PRACY SIĘ. NIE NADAJESZ!!!!" po czymś takim ja nie chce z nim być. Nic do niego nie czuje. Wstydzę się tylko ze wróciłam wcześniej od rodziny niedawno, bo chciałam byśmy byli razem, tęsknilam. A na nim 5 dni bez siebie nie robi wrażenia za dzieckiem 5 di nie tęskni. "Siedzimy my na glow8e". Jestem w szoku. Zdruzgotana. W sytuacji okropnej..nie wiem czy w ogóle mówić coś jego.matce skoro tak go uwielbia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:27 ja też jestem syfuara. Tylko ze jaśnie pan mopa w ręce nie miał od pół roku. Nawet jego matka się boi mu zwrócić uwagi. Autorka. Jestem też bezmozga, mam 4 neurony, jestem nikim, zerem, nie radzę sobie z dzieckiem bo jak śmiem chcieć od kogokolwiek pomocy przy dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja tez jestem dnem bo nic sama nie osiagnelam. A ze siedziałam w gownie po czubek glowy z moim bylym, ze haruje jak wół, ze dzieckiem się zajmuje jak nalezy to nie widzi. Ja jestem zla matka, zla partnerka, zla gospodyni i leń...no. Zal mu d**e sciska bo mi rodzice pomagali i pomagają nie tyle finansowo co w opiece nad synem itd. Wyposazyli mi mieszkanie jak sie rozstalam z bylym bo na miare moich możliwości bylo tylko puste bez niczego. Niektorzy dostają mieszkania i uwazaja to za jakąś normę a on mi potrafi powiedziec, ze meble nie sa moje tylko moich rodzicow :o on tylko zapomina, ze dzieli nas 10 lat życia i ja moge w jego wieku miec dużo wiecej niz on ma teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×