Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani EL

chyba będę musiała porzucić chłopaka bo nie zaakceptują go rodzice.

Polecane posty

Gość Pani EL

i będzie awantura 10 lat różnicy - ja 20, on 30 nie będą go akceptować przez róznicę wieku, i to że ma wykształcenie srednie, gdy ja sie ucze na jednej z najbardziej prestiżowych uczelni,oraz ze nie jest wierzący podczas gdy moja rodzinka jest zdewociała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zerwij z tym staruchem i zacznij sie umawiac z chlopakami w swoim wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitnaa
Rodzice będą Ci wybierać faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani EL
w moim wieku to niedojrzałe niunie co grają w simsy, alo zmianiaja panny jak rękawiczki, bylam z takim jednym, mlodszym 3 mies zwodził a potem do bylej poleciał co z niego pantofla zrobila a ja nawet glosu na chlopaka nigdy nie podnioslam, co z tego ze rowiesnik i matfiz ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani EL
tak, powiedzieli ze jak sie z nim zejde to wstyd na cala rodzine ( mimo ze kuzynka np jak byla jeszcze w gim to przyjezdzali do niej do domu po 8 lat starsi a ja wtedy moglam zapomniec o chloptasiu nawet ze szkoly) itp i ze mam szukac kogos ''na swoim poziomie''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitnaa
W simsy to ja grałam mając lat 17. Nie pozwól rodzicom wybierać sobie faceta, no chyba że Cię utrzymują, to w zasadzie nie masz nic do gadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani EL
to nie prowo, taka prawda, niekotrzy niestety maja tak w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani EL
utrzymują mnie, czasem ja pojde do pracy w wakwacje, ale wiele nie zarobie na szczescie nie mieszkam z nimi - kiedys 60, dzis 160km od domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za długo siedzę na kafe by łyknąć jak pelikan tak oczywiste prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Światopogląd jednakowy jest bardzo ważny w związku, takie samo podejście do moralności i wiary. Na obłudę szkoda życia czy to wobec siebie, partnera czy ogółu, w rozrachunku tracimy i tak my.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani EL
to nie prowo, zmien dział jak nie odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitnaa
Nie przejmuj się tym co myślą rodzice, to Twoje życie i Twoje wybory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani EL
dzieki za słowa otuchy, ale ciężko czasem tak myślec opowiedziałam kilka słow o nim jako koledze i juz tata oagrnął ze to mze byc cos wiecej i juz mi zrobił awantuę, strasząc toksycznymi zwiazkami, ze nikt mi wtedy nie pomoze, ze to bez przyszlosci i wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitnaa
Ale niby skąd ta toksyczność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani EL
nie mam pojęcia, nie wiedzą jaki on jest, a konkatk z chłopakiem mam w porządku, 0 konfliktów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitnaa
To tym bardziej nie sugeruj się opinią rodziców, bo wychodzi na to, że to oni są toksyczni, wydają opinie na temat człowieka, którego zupełnie nie znają. Bądź szczęśliwa, to Twoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli to nie prowokacja, to Twoje wywody można skwitować sakramentalnym: Do książek! Zbyt smarkata jesteś na związki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitnaa
20 lat to za smarkata? Nie przesadzaj... To najlepszy wiek żeby zacząć poznawać poważne związki, niech się uczy życia i nabiera doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani EL
dziękuję @błekitnaa <3 ja z kolei uważam że każdy ma swój czas, aczkolwiek to normalne w tym wieku być w związku, pierwszego chłopaka miałam w wieku 18 lat ale to był bardzo krótki ''związek'' z niedojrzałym chłopcem, który zakończył się fiaskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zerwij z staruchem ci starsi nie nadaja sie do zwiazku i zazwyczaj sa nie prawiczkami ktorzy zaliczaja panny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@błękitnaa dziś Ciężko znaleźć ogarniętą osobą z którą się człowiek dobrze zgrywa. A ona jest gotowa z takiej osoby zrezygnować z powodu (wariacja na temat) " bo co ludzie powiedzą". Smarkata kołtuneria. 00 Jakoś średnio jej zależy widać. W sumie może i powinna go rzucić, i nie zawracać mu gitary. 30latek nie powinien marnować czasu na dziecinne panny. 00 @ Pani EL dziś Pytanie: Prestiżowa uczelnia? Studiujesz Prawo na Harvardzie? Cybertronikę na MIT? Może chociaż Inżynierię oprogramowania na PJWSTK? Choć bardziej podejrzewam, że to jakieś NaukoSpołeczne Bzdury na Ch_UJocie. Bo nie piszesz jakbyś była najostrzejszym nożem ww szufladzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitnaa
Jeśli Ci na nim zależy, idź w to. I wcale jakoś mnie nie dziwi, że tym razem jest to facet sporo starszy. Też nie gustuję w facetach w swoim wieku i młodszych. Tylko starsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za star**** będziesz się brała lecz się na głowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani EL
jakby taki był to już by dawno spierd*lił tak się składa że mnie nie ''zaliczył'' jeszcze a jestesmy juz jakis czas, jakby mu chodzilo o jedno to by uciekl jakby zorientował sie ze nie daje od razu, poco sie meczyc z taka skoro mozna miec łatwiejszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taki staruch 30 letni p******* w przeszlosci i chce zwiazku z malolata hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitnaa
0rk Pozory potrafią mylić, wiesz? v A ja rozumiem jej rozterki. Nie bo co "ludzie powiedzą", tylko co myślą jej rodzice, tak się składa, że ja też liczę się ze zdaniem swoich, w granicach rozsądku, którego im ani mi na szczęście nie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitnaa
Ja Ci życzę powodzenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutne te prawiczkowate popłuczyny z epsilon-fcaceta, które w tępej zawiści nie są nawet w stanie skojarzyć, że kiedyś też będą miały 30 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani EL
Przepraszam bardzo, możę i takie wrażenie mozna odniesc, ale skoro mieszkam w domu, gdzie sie czepiaja nawet za to ze nosze dziecinne okulary (bordowe oprawki zwykle), albo ze nie poszłam do spowiedzi a sąsiad tak, to jak moge sie nie przejmowac, powiedzialam o chlopaku jako o koledze i juz od razu awantura? nie wspominajac nawet ze sie spotykam? rodzice mnie utrzumuja, wiec wiadomo ze sie przejmuje, bo juz relacje z nimi sa rozne,a co dopiero jak sie dowiedzą, a jestem osobą ktora ceni spokoj i cisze w domu oraz prywatność. A rodzice i tak mnie konrolują, telefony codziennie, a jak nie to panika ze cos mi sie stało, bo świat taki zły...Studiuję lingwistykę na UW, na którą cięzko pracowałam, to chyba nie jest jakiś g****okierunek. Może ze względu na sytuację rodzinna w ogole nie powinnam bawić się w związki tylko zająć sie studiami ew jakiś wolontariat w czasie wolnym ale też jak wszyscy inni, niezaleznie od tego w jakim srodowisku sie wychowywałam, mam uczucia i spotykam ludzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×